Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
: 08 maja 2015 21:21
Corrisande - cóż, atak był automatyczny, spowodowany faktem, iż ów halfling zaatakował mnie wcześniej na nabrzeżu (po raz kolejny, bez ostrzeżenia).
Po jego ataku zwiałam, odczekałam chwilę, po czym trafiłam na niego ponownie, tym razem w waszym towarzystwie.
Ponieważ (jak zgaduję), walka nadal trwała, moja postać zaatakowała go automatycznie (co w sumie przeoczyłam, w stresie wywołanym przez tę całą sytuację. Na dobrą sprawę połowę przebiegu tej sytuacji poznałam, czytając dziś logi z zajścia. Ale cóż, było wtedy dumne sześć przegranych godzin, nie do końca nawet wiedziałam, co się dzieje).
Sprawa jest, mam nadzieję, już wyjaśniona, ale jeśli ktoś ma wątpliwości, mogę na życzenie udostępnić screeny z logów.
A na przyszłość po prostu będę się przedstawiać, myślę, że to powinno rozwiązać problem.
I liczę mimo wszystko na niezabijanie za samo bycie szyszką, nawet ogry w tym zakresie powstrzymują się do okazjonalnych zaczepek/trzepnięć po głowie.
Po jego ataku zwiałam, odczekałam chwilę, po czym trafiłam na niego ponownie, tym razem w waszym towarzystwie.
Ponieważ (jak zgaduję), walka nadal trwała, moja postać zaatakowała go automatycznie (co w sumie przeoczyłam, w stresie wywołanym przez tę całą sytuację. Na dobrą sprawę połowę przebiegu tej sytuacji poznałam, czytając dziś logi z zajścia. Ale cóż, było wtedy dumne sześć przegranych godzin, nie do końca nawet wiedziałam, co się dzieje).
Sprawa jest, mam nadzieję, już wyjaśniona, ale jeśli ktoś ma wątpliwości, mogę na życzenie udostępnić screeny z logów.
A na przyszłość po prostu będę się przedstawiać, myślę, że to powinno rozwiązać problem.
I liczę mimo wszystko na niezabijanie za samo bycie szyszką, nawet ogry w tym zakresie powstrzymują się do okazjonalnych zaczepek/trzepnięć po głowie.