JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Angauriela, już zgłaszaj. Patologię trzeba tępić. Jak ktoś wciska klawisz ataku bo mu skrypt podkoloruje inną postać i podświetli jako wroga, całkiem bez myślenia i bez wdawania się w jakiekolwiek rozmowy, to poważne naruszenie zasad Arkadii.
Niezwykła kombinacja językowa.
Niezwykła kombinacja językowa.
- Angauriela
- Posty: 29
- Rejestracja: 08 maja 2015 10:06
- Lokalizacja: Pyrlandia
- Kontakt:
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Mikkel, oj tam, póki co wolę w związku z tymi atakami robić publicznie (ingame) idiotów z a) pewnej kompanii (2 ataki) i b) z pewnego korsarza (1 atak)
A kombinacja językowa najpierw wydawała się zachęcająca... a później przyszedł początek roku. :'D
Zależnie od wyników sesji zapewne przejdę na albo sam rosyjski, albo angielski, bo mocno wątpię w zdanie obu egzaminów z PNJ.
A kombinacja językowa najpierw wydawała się zachęcająca... a później przyszedł początek roku. :'D
Zależnie od wyników sesji zapewne przejdę na albo sam rosyjski, albo angielski, bo mocno wątpię w zdanie obu egzaminów z PNJ.
Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
I nigdy dość, i nigdy tak, jak tego pragnie ów, co kona!...
I znikła treść — i zginął ślad — i powieść o nich już skończona!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
I nigdy dość, i nigdy tak, jak tego pragnie ów, co kona!...
I znikła treść — i zginął ślad — i powieść o nich już skończona!
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Wątpię, czy nominowani "idioci" się przejmą, poza tym taka a nie inna kompania nie kończy się na jednej czy dwóch osobach. Tak czy inaczej z zapartym tchem śledzę twe dalsze poczynania.
- Angauriela
- Posty: 29
- Rejestracja: 08 maja 2015 10:06
- Lokalizacja: Pyrlandia
- Kontakt:
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Asandra, nie jestem pewna, czy mówisz sarkastycznie w kwestii śledzenia moich dalszych poczynań, ale czegokolwiek się spodziewasz, postaram się nie zawieść oczekiwań.
A z rzeczoną kompanią wygląda to tak, że znam imiona wszystkich pięciu agresorów stamtąd (za co serdecznie dziękuję całemu "wywiadowi" ), kolejna próba takiego ataku zostanie najpierw zgłoszona do ich kapitana, a jeśli nie odniesie tu skutku, wówczas zaapeluję do "sił wyższych".
Korsarzem się już nie przejmuję, chwilę później udało się zajście wyjaśnić z jego "przełożonym", który uznał za stosowne upewnić się, że nie jestem poszukiwaną przezeń osobą, zanim podjął próbę ataku.
A z rzeczoną kompanią wygląda to tak, że znam imiona wszystkich pięciu agresorów stamtąd (za co serdecznie dziękuję całemu "wywiadowi" ), kolejna próba takiego ataku zostanie najpierw zgłoszona do ich kapitana, a jeśli nie odniesie tu skutku, wówczas zaapeluję do "sił wyższych".
Korsarzem się już nie przejmuję, chwilę później udało się zajście wyjaśnić z jego "przełożonym", który uznał za stosowne upewnić się, że nie jestem poszukiwaną przezeń osobą, zanim podjął próbę ataku.
Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
I nigdy dość, i nigdy tak, jak tego pragnie ów, co kona!...
I znikła treść — i zginął ślad — i powieść o nich już skończona!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
I nigdy dość, i nigdy tak, jak tego pragnie ów, co kona!...
I znikła treść — i zginął ślad — i powieść o nich już skończona!
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Pogromy Starszych Ras Nawet elfie dzieci są mordowane. Cóż począć, skoro niedobitki komand Scoia`tael przymierają głodem i odwlekają tylko nieuchronny koniec. Takie biedne wiewióreczki
She dealt her pretty words like Blades —
How glittering they shone —
And every One unbared a Nerve
Or wantoned with a Bone —
Emily Dickinson 479
How glittering they shone —
And every One unbared a Nerve
Or wantoned with a Bone —
Emily Dickinson 479
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Podobne opisy postaci powinny byc zablokowane. Wez potem bez skryptow ogarnij czy to mutant czy moze cos innego...
Pozdrawiam pewne dwie panie. Zawsze jak spotykamy niewinna to od razu jest "odmieniec, zabijmy"
Pozdrawiam pewne dwie panie. Zawsze jak spotykamy niewinna to od razu jest "odmieniec, zabijmy"
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Jako "przelozony" owego korsarza chcialem Ci z calego serca zyczyc powodzenia w dalszym rozwoju na Arkadii.Angauriela pisze:Asandra, nie jestem pewna, czy mówisz sarkastycznie w kwestii śledzenia moich dalszych poczynań, ale czegokolwiek się spodziewasz, postaram się nie zawieść oczekiwań.
A z rzeczoną kompanią wygląda to tak, że znam imiona wszystkich pięciu agresorów stamtąd (za co serdecznie dziękuję całemu "wywiadowi" ), kolejna próba takiego ataku zostanie najpierw zgłoszona do ich kapitana, a jeśli nie odniesie tu skutku, wówczas zaapeluję do "sił wyższych".
Korsarzem się już nie przejmuję, chwilę później udało się zajście wyjaśnić z jego "przełożonym", który uznał za stosowne upewnić się, że nie jestem poszukiwaną przezeń osobą, zanim podjął próbę ataku.
Obawiam sie jednak, ze od pierwszych chwil zycia postaci prezentujesz postawie roszczeniowa, tak charakterystyczna dla pokolenia wychowanego na MMO WOWach i innych - "jak cos mi sie nie podoba - to zglosze do administracji". Czy ktos twoja postac zabil? Z tego co wiem, jedynie zaatakowal i po pierwszym ciosie mocniejszym niz przewidywany przestal atakowac i wdal sie w rozmowe, zakoczona przyjacielskimi radami i rozejsciem sie w swoje strony. Czyli - nie odnioslas zadnego negatywnego skutku dla postaci, za to dostalas pare cennych rad - mimo tego wywlekasz sprawe na forum i grozisz zgloszeniami do wladz gildii, do czarodziejow.
Strach pomyslec co bedzie dalej. Wspolczuje administracji koniecznosci czytania nastepnych zgloszen w toku rozwoju Twojej postaci, ktora przeciez moze byc obrabowana przez ogra na trakcie albo moga sie jej przydarzyc inne nieszczescia, charakterystyczne dla swiata hard fantasy.
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Aaaa, ja byłem pewien, że jej postać trzykrotnie zabito...
EDIT:
Bo jeżeli zabito, to to wcale nie jest postawa roszczeniowa tylko intensywne trollowanie ze strony atakujących i psucie gry.
Też miałem taką postawę roszczeniową i płakałem na forum jak mnie ktoś śmiał zaatakować bez powodu. Z tego się wyrasta, ale trzeba czasu, by się przyzwyczaić.
I już nie spamuję.
EDIT:
Bo jeżeli zabito, to to wcale nie jest postawa roszczeniowa tylko intensywne trollowanie ze strony atakujących i psucie gry.
Też miałem taką postawę roszczeniową i płakałem na forum jak mnie ktoś śmiał zaatakować bez powodu. Z tego się wyrasta, ale trzeba czasu, by się przyzwyczaić.
I już nie spamuję.
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Nie jestem związany z żadną ze stron konfliktu, ale trudno mi nie zgodzić się z Morholtem w kwestii wywlekania tego tematu na forum. Rozumiem, że jeśli są wątpliwości, to je można wyjaśnić na forum na zasadzie "takie coś się zgłasza czy nie? pomocy, co robic?", itd. Ale tutaj osoba zaatakowana ewidentnie pokazuje, że ma jasność w temacie tzn. albo ugadać się na Arce, albo zgłosić MG. Zatem w mojej ocenie to zbędne wywlekanie i - skłonny jestem nawet zaryzykować twierdzenie - podpadające pod punkt zasad dotyczący (nie)mieszania światów.
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Abstrahujac juz od dyskusji, czy to ladnie wywlekac takie rzeczy na forum, chcialabym wszystkim "niebieskim zoltodziobom" potraktowanym z binda juz w pierwszych godzinach zycia postaci zaproponowac stworzenie kolejnej, zupelnie nowej. Traci sie relatywnie malo, a zyskuje swiety spokoj.
edit: uprzedzajac domysly, nigdy nie zdarzylo mi sie zaatakowac zoltka "z binda". Bardzo grzeczna korsarzyca.
edit: uprzedzajac domysly, nigdy nie zdarzylo mi sie zaatakowac zoltka "z binda". Bardzo grzeczna korsarzyca.
"-Jeśli chcecie ją skrzywdzić - rzekł - najpierw będziecie musieli zabić mnie.
Jego słowa wyraźnie ucieszyły pana Vandemara.
- W porządku - rzekł. - Dzięki.
- Ciebie też skrzywdzimy."
Jego słowa wyraźnie ucieszyły pana Vandemara.
- W porządku - rzekł. - Dzięki.
- Ciebie też skrzywdzimy."