Promocja Arki w gazetach itp!
Re: Promocja Arki w gazetach itp!
żeby tak się stało, to sama stojąc w tej kolejce musiałaby grać
Re: Promocja Arki w gazetach itp!
Może zostawić postac i skoczyć szybko na poczte.
Re: Promocja Arki w gazetach itp!
Wystarczy laptop i internet np. z Playa - grałem już z autobusu ;p
Re: Promocja Arki w gazetach itp!
.. Mam tą wizję o fragowaniu..
Komórka odpada, ale laptop.. chociaż już prędzej w pociągu jak mam niż w niewygodnym autobusie.
Forma promocji Arki - jak sąsiad obok zerka co szalenieć z komórką/laptopem robi i czemu się tak cieszy wciskając jeden klawisz.
Komórka odpada, ale laptop.. chociaż już prędzej w pociągu jak mam niż w niewygodnym autobusie.
Forma promocji Arki - jak sąsiad obok zerka co szalenieć z komórką/laptopem robi i czemu się tak cieszy wciskając jeden klawisz.
Re: Promocja Arki w gazetach itp!
Hyhy... A ja znam goscia ktory gra sobie z pociagu...
Kto wie.. Jak bym mial fona z pelna klawa to kto wie? Moze tez bym sie skusil na areczke...
Kto wie.. Jak bym mial fona z pelna klawa to kto wie? Moze tez bym sie skusil na areczke...
Polelfka namysla sie nad czyms, cichutko szumiac.
Re: Promocja Arki w gazetach itp!
Napewno jest numeryczna do "fona"
"Nie ma nic pewniejszego w świecie od błyszczącego złota i zdrady elfów."
Re: Promocja Arki w gazetach itp!
To trzeba jeszcze na gejfona zrobić aplikację i klikać z wykorzystaniem akceleratora ;-)
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Re: Promocja Arki w gazetach itp!
Był artykuł w Secret Service, 1999 albo 2000 rok. Z tego co pamiętam też była Arkadia w tym czasie wymieniona w treści jakiegoś artykułu o MUDach z tego okresu, może w Gamblerze?Kharl pisze:No nie wiem, ja na przyklad rozpoczalem moja przygode z Arka w '99 roku wlasnie po przeczytaniu dosc krotkiego artykulu o Arkadi w SecretService (jednej z lepszych gazet o grach, ktora niestety padla jak wiekszosc takich gazet wtedy).
Bylem co prawda bardzo mlody, ale to nie znaczy, ze nie potrafilem docenic muda
Wiec moze jednak jest jakis sens promocji w gazetach komputerowych (growych?).
Co do samego Sapkowskiego to kiedys byla taka inicjatywa ale z tego co pamietam olal sprawe w dosc nieprzyjemny sposob....
Ale z tego co się orientuje to od 10 lat MUD egzystuje bez papierowej reklamy. A znając nastawienie młodych graczy, to obecnie "rynkiem" na Arkadię byliby gracze papierowych RPG niż przeładowanych grafiką zabijanek 3D.
Natomiast można się pokusić na filmik na Youtube - ale przesuwające się literki to hardcore
Re: Promocja Arki w gazetach itp!
E tam, wystarczyła by piękna animacja Novigradu, Nuln czy Oxenfurtu, kilka przebitek na różne potwory, góry, trakty itp, wzmianka, że tutaj ogranicza Cię tylko Twoja własna wyobraźnia i wszystko może być sto razy piękniejsze i większe niż widzisz teraz. Bo taka jest prawda, po latach, spacerując po Novigradzie czy Oxenfurcie widzę je piękniejsze niż jest dziś w stanie stworzyć jakakolwiek technika 3d. To jest duża siła muda, która tylko przez brak możliwości reklamy nie znajduje siły przebicia. Jeżeli setki tysięcy ludzi gra w cyferki ( Ogame i inne podobne gry przeglądarkowe) , to tym bardziej graliby w literki, które dają jeszcze więcej możliwości, no ale wiadomo, Arkadia nie może mieć błyskających banerów na co drugiej stronie internetowej.....
Umówmy się- kto wpisze w google słowo mud lub arkadia - jak byłem dzieciakiem to wszyscy o tym mówili, dziś jak komuś wspomnę to pierwsze słyszy.Dziś Arkadia , jeżeli w ogóle się z czymś kojarzy ludziom to jak już z centrum handlowym, nawet sprawdziłem w google - po wpisaniu hasła, linki do arkadii są na dole. Wcale nie tak łatwo do nas dotrzeć i o nas się dowiedzieć, nie wie o nas wiele ludzi nawet grających w papierowe rpg ( sam do niedawna grałem z kilkunastoosobową grupą, których dopóki nie uświadomiłem, nie mieli pojęcia o Arkadii). Oceniam, że na 100 serfujących po sieci ludzi, nie wie o nas więcej jak jedna ( optymistycznie zakładając) , a wśród miłośników rpg, nie więcej jak kilku. Niech każdy z nas zamieści info na forum, gdzie się udziela, zachęca znajomych, może ktoś prowadzi bloga, niech o tym napisze, ktoś się czuje na siłach- niech zrobi filmik na youtube. Ja gdzie mogę, tam zawsze staram się przemycić informacje o arkadii, niech to zrobi każdy w zakresie własnych możliwości, a wierzę, że czasy kolejek wrócą - ach, jakbym znów sobie stanął w takiej kolejce....
Tak, jasne, większość społeczeństwa nie czyta, nie interesuje się takimi rzeczami, woli 3d ( a może raczej tylko 3d, bo ja też lubię od czasu włączyć i zanurzyć się w tym kolorowym komercyjnym świecie najnowszych produkcji, ale to się nudzi wcześniej czy później) , ale nawet jeżeli 5% jest inna, to jest to ogromna rzesza ludzi do zagospodarowania- wręcz ponad możliwości muda.
Jest jedna rzecz, którą należałoby zmienić - jak już znajdę dyskusję o Arkadii, na jakimś niezależnym forum, to większość odradza zaczynanie gry, pytającemu się o nią userowi, ponieważ społeczność jest tak hermetyczna, że bez pleców nie ma szans na osiągnięcie czegokolwiek ( tak, wiem, przesada, ale ziarnko prawdy w tym jest i taka opinia pokutuje). Może sami gracze z lekkim wsparciem wizów stworzyliby w dwóch początkowych miastach jakieś kluby podróżnika, w którym starsi i znudzeni gracze ( tylko Ci, którzy by tego chcieli) - mogliby w praktyce nauczyć kilku podstaw - stworzyć z nowym drużynę, pokazać mu jak się nawzajem w takiej walce zasłaniać, oprowadzić po najważniejszych miejscach domeny, wskazać kluczowe węzły komunikacyjne, odpowiedzieć na kilka pytań, wskazać w praktyce sposoby zarabiania na początek, pokazać zalety alkoholu itp, a kasa klubu mogłaby nawet udzielić skromnej pożyczki na pierwszą podróż. Wiem, że to wszystko można przeczytać, ale o ile mogę sobie przypomnieć swoje pierwsze podróże, przeczytać, a zrobić coś w praktyce to dwie różne rzeczy. Wejście do takiego klubu przysługiwałoby kodowo tylko osobom do określonego levela oraz graczom, którzy zadeklarowaliby chęć zostania nauczycielom ( być może dla zachęty, za to stanowisko powinny przysługiwać jakieś drobne profity - paru graczy pewnie odnalazłoby się też w takiej roli - widzieli na arce już wszystko i chcieliby się poświęcić nowym adeptom). Informacja o takim klubie mogłaby być też udzielana przez kapitana początkowego statku, wraz z informacją jak do niego dotrzeć.
Dziś są nowi gracze wbrew temu, co się niektórym wydaje, niestety ogromna ilość godzinami próbuje wyjść z miasta, a jak już wyjdzie nie jest w stanie wrócić, wcześniej czy później trafia na jakiegoś wilka czy innego goblina, dalszy ciąg jest oczywisty. Zazwyczaj w tym momencie wyłącza konsolę gry, by nigdy do niej nie wrócić.
Umówmy się- kto wpisze w google słowo mud lub arkadia - jak byłem dzieciakiem to wszyscy o tym mówili, dziś jak komuś wspomnę to pierwsze słyszy.Dziś Arkadia , jeżeli w ogóle się z czymś kojarzy ludziom to jak już z centrum handlowym, nawet sprawdziłem w google - po wpisaniu hasła, linki do arkadii są na dole. Wcale nie tak łatwo do nas dotrzeć i o nas się dowiedzieć, nie wie o nas wiele ludzi nawet grających w papierowe rpg ( sam do niedawna grałem z kilkunastoosobową grupą, których dopóki nie uświadomiłem, nie mieli pojęcia o Arkadii). Oceniam, że na 100 serfujących po sieci ludzi, nie wie o nas więcej jak jedna ( optymistycznie zakładając) , a wśród miłośników rpg, nie więcej jak kilku. Niech każdy z nas zamieści info na forum, gdzie się udziela, zachęca znajomych, może ktoś prowadzi bloga, niech o tym napisze, ktoś się czuje na siłach- niech zrobi filmik na youtube. Ja gdzie mogę, tam zawsze staram się przemycić informacje o arkadii, niech to zrobi każdy w zakresie własnych możliwości, a wierzę, że czasy kolejek wrócą - ach, jakbym znów sobie stanął w takiej kolejce....
Tak, jasne, większość społeczeństwa nie czyta, nie interesuje się takimi rzeczami, woli 3d ( a może raczej tylko 3d, bo ja też lubię od czasu włączyć i zanurzyć się w tym kolorowym komercyjnym świecie najnowszych produkcji, ale to się nudzi wcześniej czy później) , ale nawet jeżeli 5% jest inna, to jest to ogromna rzesza ludzi do zagospodarowania- wręcz ponad możliwości muda.
Jest jedna rzecz, którą należałoby zmienić - jak już znajdę dyskusję o Arkadii, na jakimś niezależnym forum, to większość odradza zaczynanie gry, pytającemu się o nią userowi, ponieważ społeczność jest tak hermetyczna, że bez pleców nie ma szans na osiągnięcie czegokolwiek ( tak, wiem, przesada, ale ziarnko prawdy w tym jest i taka opinia pokutuje). Może sami gracze z lekkim wsparciem wizów stworzyliby w dwóch początkowych miastach jakieś kluby podróżnika, w którym starsi i znudzeni gracze ( tylko Ci, którzy by tego chcieli) - mogliby w praktyce nauczyć kilku podstaw - stworzyć z nowym drużynę, pokazać mu jak się nawzajem w takiej walce zasłaniać, oprowadzić po najważniejszych miejscach domeny, wskazać kluczowe węzły komunikacyjne, odpowiedzieć na kilka pytań, wskazać w praktyce sposoby zarabiania na początek, pokazać zalety alkoholu itp, a kasa klubu mogłaby nawet udzielić skromnej pożyczki na pierwszą podróż. Wiem, że to wszystko można przeczytać, ale o ile mogę sobie przypomnieć swoje pierwsze podróże, przeczytać, a zrobić coś w praktyce to dwie różne rzeczy. Wejście do takiego klubu przysługiwałoby kodowo tylko osobom do określonego levela oraz graczom, którzy zadeklarowaliby chęć zostania nauczycielom ( być może dla zachęty, za to stanowisko powinny przysługiwać jakieś drobne profity - paru graczy pewnie odnalazłoby się też w takiej roli - widzieli na arce już wszystko i chcieliby się poświęcić nowym adeptom). Informacja o takim klubie mogłaby być też udzielana przez kapitana początkowego statku, wraz z informacją jak do niego dotrzeć.
Dziś są nowi gracze wbrew temu, co się niektórym wydaje, niestety ogromna ilość godzinami próbuje wyjść z miasta, a jak już wyjdzie nie jest w stanie wrócić, wcześniej czy później trafia na jakiegoś wilka czy innego goblina, dalszy ciąg jest oczywisty. Zazwyczaj w tym momencie wyłącza konsolę gry, by nigdy do niej nie wrócić.
Żądamy godnych stawek dla łapaczy zwierząt!