Promocja Arki w gazetach itp!

[Gość]

ktoś wspominał o elitarności ?
źle zrozumiałeś - słowo freak znaczy coś zupełnie innego

[Enefghar]

A po co zamykac rejestracje? Jak przyjdzie freak to sie go przyjmie do elity.


Ale w sumie jestem szczesliwy z tego powodu, ze jest tak jak jest, bo dzieki temu opieramy sie juz od wielu lat (z mniejszym lub wiekszym skutkiem) naplywowi dzieci neostrady i arka jest taka jaka jest - czyli rpgowa. Nie znajdziesz (zdazaja sie wyjatki, ale zadko. i jak nie chcesz gadac to olewasz) tu kolesi wypadajacych z wtf? czy innymi lolami czy usmieszkami. Rozrywka na poziomie...

A jak jestes wytrwaly to zobaczysz, ze wszystko jest duzo latwiejsze niz wyglada... Dzisiaj chocby nawet nie musisz meczyc sie na gmudzie, czy grac przez telnet. Jedna wizyta na twoj.necie z tematem o wybranym kliencie udostepnia Ci tyle narzedzi, o ktorych wczesniej mogli ludzie tylko pomarzyc. (chyba ze trafili do zakonu.. ale o tym tez mogli tylko pomarzyc... hyhyhy...)

[Werbat]

[quote="Enefghar"]Nie znajdziesz (zdazaja sie wyjatki, ale zadko. i jak nie chcesz gadac to olewasz) tu kolesi wypadajacych z wtf? czy innymi lolami czy usmieszkami. Rozrywka na poziomie... :D/quote]

Ale już '??' albo '!!' albo spacja przed '?' lub '!' się trafia często :( To wprawdzie 'zasługa' kretyńskich emotikonek z GG, a nie onetu, ale błąd jest błędem, dlatego wrzucam do jednego worka.

[Visborg]

Arkowicze to bardzo hermetyczne środowisko i nowi ludzie tak na prawdę
szybko odpadają. Prosty przykład: niech kto jest bez winy pierwszy rzuci
kamieniem, ale nie znam żadnej osoby z arkowiczów, któa przetrwałaby
długo na Arce bez kożystania z pomocy spisów zadań. Wszyscy się
oburzają, ale obłuda jest powszechna. A nie daj boże ktoś na forum
zapyta o rozwiązanie q to od razu zjebka od graczy i wizów.
Pomijając fakt, że nigdzie nie ma jakiegoś dostępnego powszechnie i
skonfigurowanego klienta pod arke. Jasne zaraz powiecie, że ok jak ktoś
nie da rady bez spisu zadań i nie potrafi sobie skonfigurować Zmuda to
niech spada na WOW-a czy innego quake. Ale z takim podejsciem właśnie
straci się wartościowych graczy.

Hmm. Zacząłem grać w ósmej klasie podstawówki. Na telnecie. Przez cztery klasy liceum na telnecie. Pół pierwszego roku studiów na telnecie. Potem Dziarga pokazał mi cud zmuda. Dopiero po kolejnym roku zobaczyłem na oczy mistyczny "spis zadań". Miałem wtedy i tak większość z niego zrobione, a większość tego czego nie miałem - nie mam zrobionego dotąd bo nie było okazji/dość silnej drużyny/czasu/apoki w porę.

Nie wydaje mi się też bym był jedynym graczem który przeżył i pozostał przy arce przez 6 lat bez żadnego klienta czy nieuczciwie poznanych zadań. Tak więc jak ktoś nie umie sobie skonfigurować zmuda niech gra bez, bo się da, a jak nie potrafi bez spisu zadań, to niech spada na WoWa. Bo wartościowy gracz to taki który gra mimo trudności, a nie dlatego że ma wszystko podane na tacy. Który nie potrzebuje expiarskich kombajnów - bo do świetnego erpega wystarczy telnet. Wykonanie wszystkich zadań też do tego nie jest konieczne.

[Godar]

To moze ja tez sie podczepie...

Ja zaczynalem podobnie. Najpierw na telnecie - normalnie wpisywalem 'n;nw' itd. i bylem dumny jak po 2 godzinach udalo mi sie dotrzec z Wyzimy do Novigradu Tam tez zrobilem pierwsze questy - sam, bez zadnych spisow (ewentualnie z pomoca graczy, ale to i tak lepsze, chociaz teoretycznie nielegalne). Pozniej przesiadlem sie na arkdiska - zmud byl za duzy zeby sciagac go na modemie.

Jesli chodzi o techniczne sprawy to tez nikt mi nie pomagal - poza innymi graczami pozananymi na arce (xxx szepcze do ciebie: wiesz co to sa aliasy? ). Chcialem tutaj serdecznie pozdrowic Ragnuka, jesli jeszcze zaglada na to forum

I wiecie co? Tamte czasy wspominam z najwiekszym sentymentem

Wtedy arka miala klimat, miala w sobie cos magicznego. Kiedy nie znalo sie swiata, ktory wydawal sie ogromny i tajemniczy, nie patrzylo na wszystko przez pryzmat podcech, umow i cyferek, a kazda napotkana postac byla elfem, krasnoludem, ogrem, berserkerem albo najemnikiem, a nie Zenkiem, z ktorym codziennie mozna pogadac na gg albo ircu.

Tak ze nie zgodze sie do konca ze stwierdzeniem, ze nie da sie grac samemu, bez znajomychm, ktorzy wszystko wytlumacza i wszystkiego naucza. Aczkolwiek na pewno jest trudniej, a w dobie WoWow i tysiecy innych gier tego typu Arkadia i ogolnie MUDy sa slaba konkurencja.

A bez spisu questow to fakt - ciezko

[Ovidus]

Tylko czekac az wyjdzie aplikacja do grania w Arkadie przez telefon

[Eve]

Nowi wejdą zachęceni smsem o treści: arkadia.rpg.pl 23 wejdz a pożałujesz.

[Vaxon]

Putty na telefon czy Javowy telnet już dawna są dostępne (-:

[Eve]

.. Ale ja jestem mało zorientowana..Czyli możliwe, że osobnicy mijający nas na trakcie właśnie nadają z autobusu?

[Kalun]

Nie zdziw sie jak Cie kiedys sfraguje koles stojacy za Toba w kolejce na poczcie