Komentarze do logów
Re: Komentarze do logów
No ja pamietam halflingi sprzed paru lat wykazujace sie brakiem checi do rozmowy, zaangazowaniem w rozwijanie sily bojowej postaci, napelnianiem skrzyni dobrej jakosci ekwipunkiem i spedzaniem wielu godzin na zdobywaniu doswiadczenia. A Tu mamy przyklad nawiazania do klasyki kinematografi, zgrabne wpasowanie jej w klimat arkadii, szokujace odstawanie od stereotypu halflinga "pieszczocha" przy poszanowaniu dla konwencji oraz indywidualna, barwna i wyrazna koncepcje postaci.
Twoje oczekiwania od erpegowcow z KZ Godarze nie pokrywaja sie z rzeczywistoscia a wrecz slowa "Od erpegowców z KZ oczekiwałbym czegoś więcej." sa niestosowne (choc moze nastapily znaczne zmiany przez ostatnie pare lat). W zwiazku z czym wzbogacajace byloby przyblizenie wizji halflinstwa oczami osob z zewnatrz: ]
Twoje oczekiwania od erpegowcow z KZ Godarze nie pokrywaja sie z rzeczywistoscia a wrecz slowa "Od erpegowców z KZ oczekiwałbym czegoś więcej." sa niestosowne (choc moze nastapily znaczne zmiany przez ostatnie pare lat). W zwiazku z czym wzbogacajace byloby przyblizenie wizji halflinstwa oczami osob z zewnatrz: ]
Re: Komentarze do logów
To zabronione?Godar pisze: Monolog
Oj tam, oj tam. Najwyzej odkopywanie staroci. Moja subtelna kpina byla, jak widze, zbyt subtelna.Godar pisze: autolans
Ach, no tak. Fopa, fopa.Godar pisze: i odwołanie do dzieła niebędącego podstawą świata arkadii
Ponioslo mnie. Zapomnialem, ze wszyscy w Imperium odgrywamy postacie, ktorych znajomosc literatury konczy sie co najwyzej na jakims imperialnym odpowiedniku "Opowiesci Kanterberyjskich" ("Die Schilderungen von... Ubersreik"?). A w Ishtar mowimy do siebie wylacznie przerobionymi nieco cytatami z Sapka.
Ach, no i Miuosh wcale nie przerabial "Lokomotywy" Tuwima. W spiewniku truwerow wcale nie ma piesni wzorowanej na "Nigdy z krolami nie bedziem w aliansach". Kurcze w majonezie, dzikus jestem jakis.
Tylko co za wiz-idiota zakodowal tego pijaka, co w Rinde czy Oxenfurcie, nie pamietam, drze morde, ze "Im wiecej pije, tym mniej... pamietam na drugi dzien"?
Albo tego przewoznika na tratwie, co spiewa "Nie placz, kiedy odplyne...".
Albo tego karczmarza, Mario, co podobno ma brata Luiggiego...
Sami niekompetentni arkadyjsko wizowie na tej Arkadii. Pisac petycje, by usuneli te razace Prawdziwych Erpegowcow brednie!
A do tego czasu trzeba znowu udawac, ze sie nie widzi...
Re: Komentarze do logów
w fajką ode mnie Ci lepiej
A co do monologu... nie przesadzajmy. Czy aby nie ma tu sporo logów z samymi monologami, a mimo to sympatycznymi i wzbudzającymi uśmiech?
Bez przesady...
A co do monologu... nie przesadzajmy. Czy aby nie ma tu sporo logów z samymi monologami, a mimo to sympatycznymi i wzbudzającymi uśmiech?
Bez przesady...
Re: Komentarze do logów
Ba, wszak sam AS i jego Wiedźmin to nic innego jak plagiat rozlicznych baśni, klechd i podań a i książek innych zacnych autorów. Ni krzty erpega czy oryginalności w tym nie uświadczysz. Skasować ,panie, całą domenę, skasować powiadam!Ach, no tak. Fopa, fopa.
Ponioslo mnie. Zapomnialem, ze wszyscy w Imperium odgrywamy postacie, ktorych znajomosc literatury konczy sie co najwyzej na jakims imperialnym odpowiedniku "Opowiesci Kanterberyjskich" ("Die Schilderungen von... Ubersreik"?). A w Ishtar mowimy do siebie wylacznie przerobionymi nieco cytatami z Sapka.
Ach, no i Miuosh wcale nie przerabial "Lokomotywy" Tuwima. W spiewniku truwerow wcale nie ma piesni wzorowanej na "Nigdy z krolami nie bedziem w aliansach". Kurcze w majonezie, dzikus jestem jakis.
Tylko co za wiz-idiota zakodowal tego pijaka, co w Rinde czy Oxenfurcie, nie pamietam, drze morde, ze "Im wiecej pije, tym mniej... pamietam na drugi dzien"?
Albo tego przewoznika na tratwie, co spiewa "Nie placz, kiedy odplyne...".
Albo tego karczmarza, Mario, co podobno ma brata Luiggiego...
Sami niekompetentni arkadyjsko wizowie na tej Arkadii. Pisac petycje, by usuneli te razace Prawdziwych Erpegowcow brednie!
A do tego czasu trzeba znowu udawac, ze sie nie widzi..
Re: Komentarze do logów
Ojtam, nie spinajcie się... To było tak pół żartem, pół serio.
Nie mam zastrzeżeń, ale też wg mnie nie ma się czym zachwycać
No ale dobra, nie czepiam się...
Nie mam zastrzeżeń, ale też wg mnie nie ma się czym zachwycać
No ale dobra, nie czepiam się...
Re: Komentarze do logów
Czy tylko ja wyczuwam w logu Boldegara ironiczny komentarz ostatnich, ze tak to okresle 'wydarzenien w temacie logow'?
V
V
Re: Komentarze do logów
Np. Ciekawia mnie Mutanci Chaosu i jakies ich logi bo mam wrazenie jakby nie iestnieli w ogole a to taka ciekawa i barwna gildia (kiedys bylo wiecej)
Re: Komentarze do logów
Haern:
No mi sie log bardzo podoba. Bardzo dobrze ze wkleiles dwie wersje textowe bo akurat mi sie ciezko czyta jak sa te kolorki.
A gildia mutantow oczywiscie, ze jest bardzo ciekawa. Absolutnie sie nie zgadzam z opinia aby MutAncI ChaoSu splaszczali rozgrywke. Jesli ktos uwaza ze rozgrywka jest splaszczona przez to znaczy ze sam jest splaszczony bo widzi swiat tylko z jednej strony. To jest niesamowite jak ciekawe moze byc odgrywanie antybohatera. Tak naprawde grajac takim mutantem chaosu - takie pojecia jak honor, odwaga, sprawiedliwosc nabieraja zupelnie nowego znaczenia! Grajac pare ladnych lat Shulzem, halflingiem bedacym po dobrej stronie (nawet jesli wydawalo sie ze bylem neutralny) jak sie przesiadlem na ciemna strone mocy (w gildii nie bylem) to wszystko nabralo zupelnie innego kolorytu. Nagle z tego splaszczenia - zrobilo sie trzy wymiary i doszlo tak duzo kolorow oprocz tej szarosci: ]
No bo bedac osoba teoretycznie "dobra" - dostajesz etykietke osoby "zlej" a jednak takie rzeczy jak przyjazn, odwaga, braterstwo honor (tzn. mam na mysli to ze ufa sie drugiej osoby zeby nie pasc, lojalnie sie kogos wspiera, czy laczy sie w druzyny) dalej sa obecne. Mozna wtedy dostrzec hipokryzje tej drugiej strony i w zasadzie to zastanowic sie kto tu jest tak naprawde z ciemnej strony a kto z jasnej. Rzuce tez haslo "gra pozorow" ktore jest dosyc istotne dla obu stron.
Wiem takze, ze sa ciekawi gracze po stornie Mutantow i ze zdarzaja sie fajne sytuacje u nich: Bardzo rpgowe i na wysokim poziomie (a nawet jesli nie to przynajmniej "fajne") - wyzszym niz pomiedzy "ulozonymi", nie wchodzacymi w konflikt z prawem mieszkancami Imperium.
Dlatego apeluje wedle nowej mody forum aby mutanci Chaosu sie podzielili swoimi perelkami!
Shulz
edit:
Do sprobowania mutanctwa sklonil mnie komiks warhammerowy o championie Nurgla, ktory ktos wkleil gdzies na forum.
No mi sie log bardzo podoba. Bardzo dobrze ze wkleiles dwie wersje textowe bo akurat mi sie ciezko czyta jak sa te kolorki.
A gildia mutantow oczywiscie, ze jest bardzo ciekawa. Absolutnie sie nie zgadzam z opinia aby MutAncI ChaoSu splaszczali rozgrywke. Jesli ktos uwaza ze rozgrywka jest splaszczona przez to znaczy ze sam jest splaszczony bo widzi swiat tylko z jednej strony. To jest niesamowite jak ciekawe moze byc odgrywanie antybohatera. Tak naprawde grajac takim mutantem chaosu - takie pojecia jak honor, odwaga, sprawiedliwosc nabieraja zupelnie nowego znaczenia! Grajac pare ladnych lat Shulzem, halflingiem bedacym po dobrej stronie (nawet jesli wydawalo sie ze bylem neutralny) jak sie przesiadlem na ciemna strone mocy (w gildii nie bylem) to wszystko nabralo zupelnie innego kolorytu. Nagle z tego splaszczenia - zrobilo sie trzy wymiary i doszlo tak duzo kolorow oprocz tej szarosci: ]
No bo bedac osoba teoretycznie "dobra" - dostajesz etykietke osoby "zlej" a jednak takie rzeczy jak przyjazn, odwaga, braterstwo honor (tzn. mam na mysli to ze ufa sie drugiej osoby zeby nie pasc, lojalnie sie kogos wspiera, czy laczy sie w druzyny) dalej sa obecne. Mozna wtedy dostrzec hipokryzje tej drugiej strony i w zasadzie to zastanowic sie kto tu jest tak naprawde z ciemnej strony a kto z jasnej. Rzuce tez haslo "gra pozorow" ktore jest dosyc istotne dla obu stron.
Wiem takze, ze sa ciekawi gracze po stornie Mutantow i ze zdarzaja sie fajne sytuacje u nich: Bardzo rpgowe i na wysokim poziomie (a nawet jesli nie to przynajmniej "fajne") - wyzszym niz pomiedzy "ulozonymi", nie wchodzacymi w konflikt z prawem mieszkancami Imperium.
Dlatego apeluje wedle nowej mody forum aby mutanci Chaosu sie podzielili swoimi perelkami!
Shulz
edit:
Do sprobowania mutanctwa sklonil mnie komiks warhammerowy o championie Nurgla, ktory ktos wkleil gdzies na forum.
Re: Komentarze do logów
Żart z tym napalmem może się podobać lub nie (moim zdaniem akurat klawo odegane), ale wklejanie siebie samego erpegującego nie do graczy, ale do npcy, czy do eventów - jest imho słabe.
Haern:
Fajny log! No aż łezka w oku...
Apropos tego, co napisał Shulz:
śmieszne przekonanie panuje na Arce, że gracze dzielą się na erpegujących i pekujących. Ja bywałem świadkiem rewelacyjnie erpegowych zachowań MC, OK, czy SC i tragicznego odgrywania postaci przez członków gildii uznawanych (czy też lansujących się) na ostoje erpega.
Nie mam oczywiście zamiaru bronić przeciwnej tezy - po prostu bez sensu generalizować. I tam, i siam są gracze czujący klimat oraz tacy dwubindowi.
To, że z racji sytuacji politycznej zna się kogoś tylko z emota - xxx atakuje cie! - nie oznacza, że ten gracz słabo odgrywa postać w innych okolicznościach.
Haern:
Fajny log! No aż łezka w oku...
Apropos tego, co napisał Shulz:
śmieszne przekonanie panuje na Arce, że gracze dzielą się na erpegujących i pekujących. Ja bywałem świadkiem rewelacyjnie erpegowych zachowań MC, OK, czy SC i tragicznego odgrywania postaci przez członków gildii uznawanych (czy też lansujących się) na ostoje erpega.
Nie mam oczywiście zamiaru bronić przeciwnej tezy - po prostu bez sensu generalizować. I tam, i siam są gracze czujący klimat oraz tacy dwubindowi.
To, że z racji sytuacji politycznej zna się kogoś tylko z emota - xxx atakuje cie! - nie oznacza, że ten gracz słabo odgrywa postać w innych okolicznościach.
Re: Komentarze do logów
Zupełnie nie chodziło mi o podejście gildii MC do PK itd., tylko o "kwiaty erpega", które czasem trafiają na światło dzienne. Wiem, że jest to generalizowanie i przypisywanie złej opinii całej gildii na podstawie kilku (nastu? dziesięciu?;) ) sytuacji. Po prostu rozbawił mnie ten fragment wypowiedzi Shulza w świetle czytanych przeze mnie czasem majstersztyków. Również uważam, że odgrywanie "złej strony" może i mogłoby być naprawdę wyborne, ale jakoś nie miałem okazji się z tym spotkać. Może tym bardziej powinno to zachęcić MC do wrzucenia czegoś od siebie - łamcie stereotypy!;)
edit po przeczytaniu loga Mahaili (dobrze odmieniam?):
Zły odrażający krwiożerczy wyznawca Chaosu... Miło z jego strony.
edit po przeczytaniu loga Mahaili (dobrze odmieniam?):
Zły odrażający krwiożerczy wyznawca Chaosu... Miło z jego strony.