Komentarze do logów
Re: Komentarze do logów
Nie wiem po co się tak spinać. W każdej rodzinie jest taka ciotka, która opowiada o swoich dzieciach w samych superlatywach, aby je dowartościować. Dobry produkt reklamuje się sam. Im więcej ciotka papla, tym większą pogardą dla tych miernot się pała. Szkoda nam takich krewnych, niech sobie żyją w swojej fikcji, więc grzecznie słuchamy dalej.
Re: Komentarze do logów
Siv:
Niestety Siv to Ty nie przeczytałeś mojej notki. Napisałem przecież, że log mi się podoba. O oszukiwaniu samych siebie pisałem a propos Waszych wypowiedzi.
http://imgs.xkcd.com/comics/duty_calls.png
Aida, już pominę, że połowa Twojej notki jest odpowiedzią na wyimaginowany post - jaki haern, jaki radgast, jakie obdartusy, jakie bicie wieśniaków. Przecież ja słowa o tym nie napisałem.
Wiesz gdzie gram, więc pewnie wiesz też z kim i czym się zajmuję (w każdym razie nie chodzę z jakimiś wypasami). Tylko dlaczego klepiecie krasnoludy w moim teamie skoro mam nie mieć z wami styczności? W ostatniej takiej sytuacji dobiegłem z jednym z nich z orków aż na trakt, dalej nie wytrzymał - pewnie, słabo uciekam, ale liczyłem też na tego słynnego rpga!
Czyli wychodzi na to, że z krasnoludami, nawet u siebie, sobie w spokoju nie pogram. A nie, mogę z krasnoludami, którzy są kandydatami do mutów!
Piszesz o tym, że nie chcecie być tymi obdartusami Sprowadziliśmy trochę graczy do tego KZ, naprawdę poświęciłem kawałek mojego czasu niektórym, żeby wytłumaczyć to i owo. I krew mnie zalewa (ktoś zrobił chyba po prostu błąd doradzając nowym zakładania rasy człowiek), jak dzielni partyzanci (nie obdartusy!) obrali sobie cel - rybaka. Potem na ircu czytam, że go bili, bo łowił na bocie. Tylko jest jeden mankament - gra z klienta ze strony, którego chyba dość ciężko zbotować (choć przyznam, że się nie znam, może się da, ale na logikę - po co pisać jakieś skrypty w tym programie, jak można w czymś bardziej rozbudowanym) W każdym razie dzielna partyzantka też nie jest (chyba) od tego, żeby takich ganiać.
Przedwczoraj dzielny partyzan zamiast pobiec dalej za śmiertelnym wrogiem zawrócił do jednego z tych nowszych, by powiedzieć mu 'śmierdzisz, zamknij się'. Naprawdę myślicie, że on w tym momencie pomyślał "o kurczę, ale klimatyczna gra". I nie, nie każę wam go częstować cukierkami, ale po prostu olać (w ogóle co to za rpg z perspektywy bycia 50xsilniejszym), w końcu rpg partyzanta pozwala na coś w rodzaju "to jest tylko płotka, biegniemy za grubą rybą"
Ale nie - jakoś dziwnie zazwyczaj rpg Wam każe. Kreujecie jakiś romantyczny obraz jakby nad Wami wisiało jakieś fatum - musicie zabijać, bo tak tworzycie swój rpg i nic nie możecie z tym zrobić - "Co zrobić, taka gra” nic nie poradzimy - zwykły BÓLSZIT - rpg jest u was jak sklep monopolowy ;] wchodzicie i wybieracie sobie co akurat się przyda, żeby zawsze znaleźć jakieś wytłumaczenie, co tam, że niespójne - i spoko, nic na to nie poradzę, ale nie odwracajcie potem kota ogonem w swoich wypowiedziach - pewnie, masz tępić wrogów (a propos tego o KG), ale no przyznaj ,za ile czasu taki Wulfryk (bardzo pocieszny) realnie może się stać się Twoim zagrożeniem, za rok?
Czemu ja mam tyle doświadczeń z Wami, skoro piszesz, że nie mam z Wami styczności? Miałem po prostu pecha? I zauważcie, że Wasze skuteczne zniechęcanie do gry różnych graczy spłaszcza też moją rozgrywkę, bo chciałbym sobie z nimi pograć.
I tyle w temacie. Wiem, że znajdą się wytłumaczenia na wszystko i piszcie, obrażajcie, co tam chcecie – ja napisałem co WIDZIAŁEM, więcej nie napiszę.
Re: dół
Proszę wybaczyć, jeśli kogoś uraziłem - nie było to moim celem, naprawdę. Shulz, jeśli masz jakiś pomysł, żeby mój post był mniej wulgarny, a jednocześnie zachował mój płacz na różne tematy to napisz mi proszę go na priv.
Niestety Siv to Ty nie przeczytałeś mojej notki. Napisałem przecież, że log mi się podoba. O oszukiwaniu samych siebie pisałem a propos Waszych wypowiedzi.
Ładne, mało konkretne zdanie na wstępie. Ale pewnie chodziło Ci o:mi sie niezbyt chce odpisywac (...) moze jednak sie pokusze
http://imgs.xkcd.com/comics/duty_calls.png
Aida, już pominę, że połowa Twojej notki jest odpowiedzią na wyimaginowany post - jaki haern, jaki radgast, jakie obdartusy, jakie bicie wieśniaków. Przecież ja słowa o tym nie napisałem.
Nie mieszają Ci się za bardzo światy? Powtarzanie w rl'u pewnych sentencji tworzy gildię w grze bardziej klimatyczną? O zgrozo!Zas to, co ty nazywasz brakiem samodzielnego myslenia, ja nazwe spojna wizja prowadzenia gildii.
Dziękuję, że to napisałaś. Brawo. Właśnie tak powinno być!Siedzac cały czas w Impie raczej nie wyrobisz sobie zdania o dzialalnosci Komanda, bo po prostu nie masz z nim styczności.
Wiesz gdzie gram, więc pewnie wiesz też z kim i czym się zajmuję (w każdym razie nie chodzę z jakimiś wypasami). Tylko dlaczego klepiecie krasnoludy w moim teamie skoro mam nie mieć z wami styczności? W ostatniej takiej sytuacji dobiegłem z jednym z nich z orków aż na trakt, dalej nie wytrzymał - pewnie, słabo uciekam, ale liczyłem też na tego słynnego rpga!
Czyli wychodzi na to, że z krasnoludami, nawet u siebie, sobie w spokoju nie pogram. A nie, mogę z krasnoludami, którzy są kandydatami do mutów!
Piszesz o tym, że nie chcecie być tymi obdartusami Sprowadziliśmy trochę graczy do tego KZ, naprawdę poświęciłem kawałek mojego czasu niektórym, żeby wytłumaczyć to i owo. I krew mnie zalewa (ktoś zrobił chyba po prostu błąd doradzając nowym zakładania rasy człowiek), jak dzielni partyzanci (nie obdartusy!) obrali sobie cel - rybaka. Potem na ircu czytam, że go bili, bo łowił na bocie. Tylko jest jeden mankament - gra z klienta ze strony, którego chyba dość ciężko zbotować (choć przyznam, że się nie znam, może się da, ale na logikę - po co pisać jakieś skrypty w tym programie, jak można w czymś bardziej rozbudowanym) W każdym razie dzielna partyzantka też nie jest (chyba) od tego, żeby takich ganiać.
Przedwczoraj dzielny partyzan zamiast pobiec dalej za śmiertelnym wrogiem zawrócił do jednego z tych nowszych, by powiedzieć mu 'śmierdzisz, zamknij się'. Naprawdę myślicie, że on w tym momencie pomyślał "o kurczę, ale klimatyczna gra". I nie, nie każę wam go częstować cukierkami, ale po prostu olać (w ogóle co to za rpg z perspektywy bycia 50xsilniejszym), w końcu rpg partyzanta pozwala na coś w rodzaju "to jest tylko płotka, biegniemy za grubą rybą"
Ale nie - jakoś dziwnie zazwyczaj rpg Wam każe. Kreujecie jakiś romantyczny obraz jakby nad Wami wisiało jakieś fatum - musicie zabijać, bo tak tworzycie swój rpg i nic nie możecie z tym zrobić - "Co zrobić, taka gra” nic nie poradzimy - zwykły BÓLSZIT - rpg jest u was jak sklep monopolowy ;] wchodzicie i wybieracie sobie co akurat się przyda, żeby zawsze znaleźć jakieś wytłumaczenie, co tam, że niespójne - i spoko, nic na to nie poradzę, ale nie odwracajcie potem kota ogonem w swoich wypowiedziach - pewnie, masz tępić wrogów (a propos tego o KG), ale no przyznaj ,za ile czasu taki Wulfryk (bardzo pocieszny) realnie może się stać się Twoim zagrożeniem, za rok?
Czemu ja mam tyle doświadczeń z Wami, skoro piszesz, że nie mam z Wami styczności? Miałem po prostu pecha? I zauważcie, że Wasze skuteczne zniechęcanie do gry różnych graczy spłaszcza też moją rozgrywkę, bo chciałbym sobie z nimi pograć.
I tyle w temacie. Wiem, że znajdą się wytłumaczenia na wszystko i piszcie, obrażajcie, co tam chcecie – ja napisałem co WIDZIAŁEM, więcej nie napiszę.
Re: dół
Proszę wybaczyć, jeśli kogoś uraziłem - nie było to moim celem, naprawdę. Shulz, jeśli masz jakiś pomysł, żeby mój post był mniej wulgarny, a jednocześnie zachował mój płacz na różne tematy to napisz mi proszę go na priv.
Ostatnio zmieniony 19 lis 2011 01:52 przez Vooks, łącznie zmieniany 2 razy.
MAKE FOOD NOT WAR!
[*] BRAMA W MAHAKAMIE [*] - R.I.P. - Nie Zapomnimy!
[*] BRAMA W MAHAKAMIE [*] - R.I.P. - Nie Zapomnimy!
Re: Komentarze do logów
Piszesz jak bezczelny cham. Opanuj sie czlowieku.
Re up:
Na egoizm dobre jest wiadro zimnej wody ale to moge normalnie na forum powiedziec.
edit:
Rada moze nie w temacie ale dobra. Chyba z niej skorzystam: ]
Re up:
Na egoizm dobre jest wiadro zimnej wody ale to moge normalnie na forum powiedziec.
edit:
Rada moze nie w temacie ale dobra. Chyba z niej skorzystam: ]
Ostatnio zmieniony 20 lis 2011 00:30 przez Shulz, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Komentarze do logów
Krasnoludki wypowiedzialy wojne, krasnoludki dostają baty. Co w tym dziwnego? Krytykuj decyzje Szefostwa. Jesli w ogole chodzi ci o kgks/zt.Vooks pisze:Czyli wychodzi na to, że z krasnoludami, nawet u siebie, sobie w spokoju nie pogram. A nie, mogę z krasnoludami, którzy są kandydatami do mutów!
Nikt nie tknal nawet atakiem tego rybaczka, kopnelismy, splunelismy i tyle.Vooks pisze:I krew mnie zalewa (ktoś zrobił chyba po prostu błąd doradzając nowym zakładania rasy człowiek), jak dzielni partyzanci (nie obdartusy!) obrali sobie cel - rybaka. Potem na ircu czytam, że go bili, bo łowił na bocie
Brygu nam czmychnal do domciu, to wrocilismy do was. Ciesze sie ze jestesmy tak szybcy, ze uznales to za porzucenie pogoni. Jesli ktos wspiera mojego wroga, staje sie nim. Jednak nie jestem glupi i nie bede bil jakis gpkow. Dlatego ograniczylem sie do obrzucenia go wyzwiskami. Zle? Mialem go wrocic i dobic? Moze jeszcze na kolorki wrzucic?Vooks pisze:Przedwczoraj dzielny partyzan zamiast pobiec dalej za śmiertelnym wrogiem zawrócił do jednego z tych nowszych, by powiedzieć mu 'śmierdzisz, zamknij się'.
No, jak widac pierdolisz glupoty. Dziekuje.
Re: Komentarze do logów
Dobre, zatrzymałem się koło nich w imię pomocy początkującym do której to ty Ulavie tak nawołujesz. Ja wiem czym się Vooks zajmuje, wystarczy wielki rpgowcu przeczytać jakąś tablice ogłoszeniową. Tylko już nie udawaj więcej że chcesz zmieniać Arkadię i zachęcać nowych graczy.
Widzę że uskuteczniasz zasadę powtarzanych kłamstw stających się prawdą. Cóż musi działać.Krasnoludki wypowiedzialy wojne
Re: Komentarze do logów
Nie miał na czole napisu ZÓŁTEK. Nie przesadzaj juz. Pozatym, tak. To Kgks wypowiedzialo wojne. Wtedy kiedy zrobil to zakon. Moze byly wczesniej jakies male spiny, ale decyzje o wojnie podjeliscie wy.
Re: Komentarze do logów
Dobra, po pierwsze to spokoj. Po drugie - gwoli jasnosci "krasnoludki wypowiedzialy wojne" jest figura stylistyczna. Wojna wyszla po przeprowadzeniu atakow na wroga komanda bedacego w druzynie swiatla, przy czym prowadzacy tej druzyny stwierdzil, ze beda bronic tej osoby (wroga sc), pozniejsze potyczki od tego wlasnie sie zaczely. I po rozmowach uzgodniono, ze wojna trwa dalej. Po prostu.
A po trzecie, Brygu, Ulav tak samo jak i Vooks, jak i Ty zajmuje sie pomaganiem poczatkujacym. Co wiecej, dzieki niemu i jego inicjatywom tych poczatkujacych nieco przybylo, dlatego tez ironia jest zbyteczna. Nie musze tez chyba tlumaczyc, ze jego funkcja troche nie pasuje do rozdawania ciastek i kiziania sie z nowymi po trakcie.
Kochajmy sie Brygu! :*
edit: spoznilam sie
A po trzecie, Brygu, Ulav tak samo jak i Vooks, jak i Ty zajmuje sie pomaganiem poczatkujacym. Co wiecej, dzieki niemu i jego inicjatywom tych poczatkujacych nieco przybylo, dlatego tez ironia jest zbyteczna. Nie musze tez chyba tlumaczyc, ze jego funkcja troche nie pasuje do rozdawania ciastek i kiziania sie z nowymi po trakcie.
Kochajmy sie Brygu! :*
edit: spoznilam sie
Come over to the Dark Side!
We have candy..
We have candy..
Re: Komentarze do logów
No Sajgon to to nie jest.... Ale inicjatywa przedstawienia swojej postaci w logu zasluguje na uznanie.Boldegar pisze:Ma byc erpeg, erpeg bedzie.
Trzy kilo erpegu, KZ-style.
Czarnooki brutalny ork polegl.
Zabiles czarnookiego brutalnego orka.
Slyszysz jakies pohukiwania w oddali.
Bierzesz cztery srebrne monety z ciala czarnookiego brutalnego orka.
Wkladasz cztery srebrne monety do otwartej zamszowej wyciskanej sakiewki.
Jestes lekko ranny.
Slyszysz krakanie wyglodnialego ptactwa.
Ptaki kraza nisko.
Spogladasz przelotnie na cialo czarnookiego brutalnego orka, cialo zielonego
tepego orka i cialo zielonego brutalnego orka.
Wyjmujesz drewniana podniszczona fajke zza pasa.
Zapalasz drewniana podniszczona fajke kilkakrotnie pykajac przy tym, aby
podtrzymac zar.
Cienka struzka slodkawego dymu z twojej zapalonej drewnianej podniszczonej
fajki powoli rozwiewa sie w powietrzu.
Jest w przyblizeniu piata nad ranem, po wschodzie slonca w Aubentag, trzeci
dzien miesiaca Nachgeheim wedlug Kalendarza Imperialnego.
Dlugim wdechem nabierasz slodkawego dymu az do samych pluc, rozkoszujac sie
przy tym jego smakiem.
Nie wyjmujac fajki z ust mowisz chrapliwie po halflinsku: Uwielbiam smrod orczych cial o poranku!
Wydobywajaca sie z zapalonej drewnianej podniszczonej fajki struzka
slodkawego dymu laskocze cie po nosie.
Re: Komentarze do logów
Czy ja wiem... Monolog, autolans i odwołanie do dzieła niebędącego podstawą świata arkadii ;p
Od erpegowców z KZ oczekiwałbym czegoś więcej.
Od erpegowców z KZ oczekiwałbym czegoś więcej.