Kasacja postaci to poważna sprawa. Pierwszy raz zabieram na ten temat głos, ale uważam, że to lekkie przegięcie ze strony wizów. Nie lubiłem Cirda, ale nie ma to nic do rzeczy, że go nie lubiłem. Większość graczy pewnie go nie lubiła bo był upierdliwy ale i skuteczny. Ostatnio aż za bardzo. Ale odgrywał swoją postać i robił to dobrze. Być może nie potrafił za dobrze oddzielić gry od reala ale co z tego? Jak dla mnie mógł sobie zrobić kaplicę Nurgla u siebie w domu i oddawać się mrocznym rytuałom. Wali mnie to (póki nikomu nic nie zrobi złego - oczywiście w RL).
Nie wiem za co został skasowany, ale jeśli za to tylko, że były na niego domniemane skargi od graczy, to ja czegoś nie kapuję.
Po pierwsze - brak dowodów. Nie chciałbym spotkać w takim razie wiza, który może mi ot tak odebrać kilka lat grania. Bo może. Bo ktoś coś na mnie doniósł. A wiz nie zadał sobie trudu tego sprawdzić i wygarnąć mi czarno na białym.
Po drugie - mimo tego, że wkurza mnie ta wojna z chaosem (notabene bardziej wnerwiają mnie scoia, którzy cholerę nie wiedzieć po kiego diabła się do nas pchają w Imp), to bez chaosu Arkadia przestałaby być Arkadią. To sól tej ziemi! Ośmielę się zacytować ArkadięWiki:
Chaos jest w Imperium jego nieodłącznym elementem, istnieje od zarania dziejów. Istoty oddane Mrocznym Potęgom od wieków próbują zrealizować przeznaczenie, pogrążając cały świat w zniszczeniu, rozpaczy, nienawiści, chorobach, szaleństwie, rozkoszy i krwi, czyniąc z niego królestwo i domenę wyznawanego boga. Tym samym tworzą poczucie stałego zagrożenia i nieuchronnego końca wśród prawych obywateli Starego Świata.
Pamiętam jak pierwszy raz w życiu zobaczyłem na swojej drodze muta. To było przeżycie większe niż mój pierwszy raz z "Obcym - 8. pasażerem Nostromo". I do dziś ten dreszcz emocji pozostał. To że chaos czasem rośnie w siłę, to normalne drodzy wizowie - to jest właśnie piękno tego muda. Nie zabierajcie nam tego!
A kontakty na ircu? Irc to faktycznie dramat. Ja nie używam, bo mi psuje klimat. Tylko, że tego nie da się w żaden sposób zabronić. Bo jak nie irc, to skype, albo inne ggścierwo. Więc to nierealne i pobożne życzenia.
Podsumowując kasację - to nie pierwsza tego typu akcja wizów i niestety z przykrością stwierdzam, równie niesmaczna jak i poprzednie...