Chce mi sie smiac

[Hasp]

Z Gunnarem sie fajnie idluje na wsiowych.

A MC rpguje wiecej od zakonu, czy gladow.

[Gość]

Sivlaryan. Gunnar zglosil tego zgona druzynie mg.

[Dorim]

Bo gunnar zawsze płakał. I niestety tak jak nie czuje może jakiejś wielkiej sympatii do Cirda musze przyznać że sam byłem nie raz świadkiem jak Guncio pyskował stawiał się a jak dostał pstryczka w nos to leciał na skargę. A że ma seconda w mc to bardzo dobrze.. Ds będzie miała latwe fragi na postaci która pewnie z obozu nawet nie bedzie umiala uciec


Pozdrawiam

[Hunrim]

Ja mogę tylko opowiedzieć o rozmowie z Cirdem, kiedy się go zapytałem na ircu po kolejnej pogoni za mną, po co zacięcie atakuje neutralnych, niezainteresowanych PK graczy z neutralnej gildii, którzy się nie zachowują prowokacyjnie, pod wziętym z księżyca pretekstem. Przecież to satysfakcja średnia, a i chwalić się nie ma czym, chyba że satysfakcję sprawia psucie innym zabawy. Odpowiedź koniec końców brzmiała, że tak naprawdę zabija dlatego, że ma skilla, jest silny i może. Niech sobie każdy oceni tę kasację w tym kontekście.

[Cird]

Czemui ty z uporem maniaka powtarzasz, ze jestes w neutralnej gildii? Skoro mutanci chaosu prowadizli z wami wojne to znaczy, ze twoja gildia nie byla neutralna. A rozmowa o skilu tonczyla sie w kontekscie twojego ponownego zakonczenia przed moja postacia, prawda?

[Cird]

Poza tym, duzy chlopak jestes, naucz sie czytac ze zrozumieniem. W pelni sie z toba zgadzam, ze satysfakcja srednia, stad tez w wyniku mojej prosby konfliktu na linii kupcy-mc juz nie ma.

[Hunrim]

Bo to jest neutralna gildia według wszelkich konwencji, co do reszty kalumni się nie odniosę.

[Vayneela]

To, że kupcy mają możliwość bycia neutralni nie znaczy, że mają to po wieczność zagwarantowane. O neutralność trzeba się starać, ktoś już ładnie pisał, że powiedzenie "jestem neutralny" nie oznacza, że świat dookoła to uzna. Cird najwyraźniej nie uznał, trzeba było próbować przekonać go inaczej niż krzykiem i zgrzytaniem zębów.

[Ulav]

Boze, wy jestescie uposledzeni? Ile mozna tlumaczyc, ze neutralnosc nie ma nic wspolnego z tym, ze nie jest sie atakowanym? Wiedzmin probowal byc neutralny i co z tego wyszlo? Raz wyrznal atakujacych bliskich mu scoia'tael, raz wyrznal Nilfgaardczykow na moscie, ratujac armie Meve, potem walczyl w obronie dziewczynki przed gwalcicielami i na koncu umarl broniac krasnoludow przed pogromem. Tak wlasnie wyglada neutralnosc. Albo wybierasz z kim walczysz i kogo mordujesz, albo jestes neutralny i inni wybieraja za ciebie. Jesli do kogos miec pretensje, to do kupcow. Powinni prowadzic taka polityke, zeby NIKT nie odwazyl sie ich zaatakowac. Ja bym tak potrafil zrobic. Inna sprawa, ze wole sie ponapierdalac. Gunnar zalatwil to bardzo nieladnie.

[Buluar]

Jesli chodzi o mnie, to komentujac cale zajscie mam dwie uwagi:

1) Fajnie, ze na gorze pracuja nad standardami zalatwiania spraw graczy. W porownaniu do niedawnej kasacji Arafa, kolege Cirda zalatwiono w kulturalny sposob. To cieszy.

2) Po raz 24 przekonuje sie, ze sekondy w gildii to najwieksze zlo. Po trzykroc wole miec mniej aktywne stowarzyszenie, niz nabrana watahe jakis ircowych ziomali, posiadajacych po trzy postacie, czesto w roznych 'politycznie obozach'.
Dlatego min. tak bardzo podoba mi sie pomysl Bryga ze spadajacym poziomem przy niegraniu dana postacia.

PS: Postawa Gunnara jest tak zalosna, ze brakuje mi slow do jej opisania. Na miejscu Administracji rozwazylbym cofke dla tego chlopaka. Szkoda zeby jego zycie w rilu leglo w gruzach, bo juz nie bedzie mogl sie zalogowac i poogladac swojego poziomu. Pomozmy mu!