Moirze,
Elsesowi,
Torvaldowi,
Dence,
Janisowi no i
Dahlii oczywiście, za kompletne popłakanie mnie, za mariaże z szalonym kurczakiem, który uciekł z fermy przed pogromem kurczaków, taplanie się w błocku radośnie pokwikując z bandą krasnoludów, zdobywanie widelca w studni z ponętną, półnagą elfką, starego czarodzieja z magiczną brzytwą barbarzyńsko ujeżdżającego kucyka, mizianie się po stopach z owłosioną ogrzycą i już sama nie pamiętam co jeszcze. Poziom absurdu rósł wprost proporcjonalnie do spędzonego wspólnie czasu
Dawno się tak nie ubawiłam
Michael Jackson - History
Nazira z Val'Kare, Zarzadczyni Zajazdu 'Bialy Kiel', Naczelna Wiedzma 'Bialego Kla', smoczyca.<3