Arkadia MUD RPG

Ferdowi tez miazga raz siadla i byl potem krzyk pod niebiosa ze zabil (a mial wiecej niz 12 podcech roznicy z lvl'em) w 1.64 sekundy, ty miales chociaz te 1.64 sekundy czasu na reakcje, gdyby mnie spec zabil to mialbym 0 sekund na reakcje, ba, nawet pomodlic bym sie nie zdazyl bo by na mnie spadlo jak piorun z nieba.

Eidur pisze:Ferdowi tez miazga raz siadla i byl potem krzyk pod niebiosa ze zabil (a mial wiecej niz 12 podcech roznicy z lvl'em) w 1.64 sekundy, ty miales chociaz te 1.64 sekundy czasu na reakcje, gdyby mnie spec zabil to mialbym 0 sekund na reakcje, ba, nawet pomodlic bym sie nie zdazyl bo by na mnie spadlo jak piorun z nieba.

Rennz pisze:

Grrid pisze:

Rennz pisze: [...]
I skąd w ogóle myśl, że musi być przeciwwaga dla każdego z zawodów?

No właśnie? Na elitarki nie ma i nikt nie płacze.

O to to (-: Widzę, że dobrze się rozumiemy!

A pamiętasz ten tekst o ironii wychodzącej z krzaka i kopiącej w dupę?

Eidur, rozumiem twój punkt widzenia, ale też mógłbym wystawić podobną litanie wyliczając same słabości partyzanta, oraz atuty innych zawodów. Twoja wypowiedź jest mocno dziurawa :/ Tyle w niej nieścisłości i elementarnych braków wiedzy na temat "ukrywaczy", że szkoda czasu na odnoszenie się do tego. Wyolbrzymiasz, zaczynasz, nie konczysz, pomijasz...

Mogę tylko zapytać kiedy wrócisz do domu?

P.S.
Jakbym miał zmieniać zawód to rozpatrywałbym właśnie między innymi legionistę. Ciekawe nie? :] Może dlatego, że tak bardzo mi brakuje jego umiejętności, a może dlatego, że widziałem co krasnolud legionista potrafi zrobić w innej sytuacji niż ta, którą opisujesz.

Pier: 11 stycznia, wtedy bede mogl wrzucic logi, na poparcie tego co napisalem, nic nie wyolbrzymiam, podalem przyklady z sytuacji, ktore faktycznie mialy miejsce. Twoja wypowiedz to natomiast ogolniki, w ktorych w zaden sposob nie odnosisz sie do moich argumentow, a jedynie autorytatywnie stwierdzasz - ja jestem posiadaczem takiego zawodu a Eidur nie ma racji i szkoda czasu by to komentowac.


Jedyna sytuacja w ktorej widzialem ze wysoka walka w szyku legionisty sie na cos przydala w pk to log w ktorym Haern i Ulav walczyli kontra Morholt i Armanzor - ale akurat zaden z ich przeciwnikow nie mial ukrywania bo tak pewnie bez problemu by sie ukryli i fraga by nie bylo.

Frag byl bo Armanzor dal sie zablokowac (e;w nie resetuje bloka)

Btw, ogarniety legionista w teamie to marzenie kazdego prowadzacego

Eidur pisze:Pier: 11 stycznia, wtedy bede mogl wrzucic logi, na poparcie tego co napisalem, nic nie wyolbrzymiam, podalem przyklady z sytuacji, ktore faktycznie mialy miejsce.

Wrzuc, chętnie poczytam

Eidur pisze:Twoja wypowiedz to natomiast ogolniki, w ktorych w zaden sposob nie odnosisz sie do moich argumentow, a jedynie stwierdzasz - ja jestem posiadaczem takiego zawodu a Eidur nie ma racji i szkoda czasu by to komentowac.

Tak.

Eidur pisze:autorytatywnie

Nie, patrz pierwsze moje zdanie.

Eidur pisze: Jedyna sytuacja w ktorej widzialem ze wysoka walka w szyku legionisty sie na cos przydala w pk to log w ktorym Haern i Ulav walczyli kontra Morholt i Armanzor - ale akurat zaden z ich przeciwnikow nie mial ukrywania bo tak pewnie bez problemu by sie ukryli i fraga by nie bylo.

Nie Sytuacji trafniejszych jest masę, a ta akurat pokazuje co innego

Grrid pisze: A pamiętasz ten tekst o ironii wychodzącej z krzaka i kopiącej w dupę?

Powiedziałbym w sumie vice versa. Wydawało mi się, że sposób w jaki się wyraziłem był wystarczający żeby mnie zrozumieć, ale widocznie się myliłem.

Eidur pisze:Ferdowi tez miazga raz siadla i byl potem krzyk pod niebiosa ze zabil (a mial wiecej niz 12 podcech roznicy z lvl'em) w 1.64 sekundy, ty miales chociaz te 1.64 sekundy czasu na reakcje, gdyby mnie spec zabil to mialbym 0 sekund na reakcje, ba, nawet pomodlic bym sie nie zdazyl bo by na mnie spadlo jak piorun z nieba.

No tak - różnica między pięć kondycji, a dwie jest chyba jednak dosyć znacząca. Zresztą czasu na reakcję było tyle żeby wyjść, bo ta miazga akurat weszła w plecy. Nie każdy ma tak niesamowity czas reakcji jak wasz ex Mistrz (mniej niż 0.1 sek).

Rennz pisze: Zresztą czasu na reakcję było tyle żeby wyjść, bo ta miazga akurat weszła w plecy. Nie każdy ma tak niesamowity czas reakcji jak wasz ex Mistrz (mniej niż 0.1 sek).

troche powagi, wybitnie "szybcy" gracze sa u Was tez (i w OK tez). Nie bede jednak tutaj nikogo wytykal bo to nie ma sensu.

Ale my jestesmy masowka. Elitarka to chyba wyzej co?