Czy jesteś za zmniejszeniem kary za zgon. [Ankieta]

[Herenvarno]

Ja nie cierpie odrabiac zgonow, wolalbym na ten przyklad nie tracic nic na cechach, ale odrabiac exp (nic nie urosnie w rzeczonych cechach dopoki nie odexpimy straconych punktow experience) Boli, ale mozna przelknac...

[Aphazel]

Zagłosowałem na nie, bo ogólnie jestem takiego zdania jak Rennz. Aczkolwiek wydaje mi się, że Keiser też ma sporo racji, by kara była mniejsza od zwiedził w górę. Taki zgon musi boleć masakrycznie. Natomiast jestem przeciwko ułatwieniu odrabiania zgonów pvp. Takie coś wg mnie doprowadzi do powstania armii kamikaze - odrabianie przecież będzie łatwe, więc zaniknie "strach" przed dotychczasowym silnym wrogiem. Z drugiej strony zwiększy liczbę nadużyć na zasadzie "co płaczesz, że dostałeś bez powodu, przecież odrobisz w 5 min".

[Gość]

NIE

uzasadnienie:
1) zmniejszenie kary za zgon doprowadzi tylko do zwiększenia średniego poziomu graczy
2) osobne traktowanie zgonów pvp, to imo jeszcze większe nieporozumienie. Zgon to zgon - ma boleć, żeby choć odrobinę symulować w warunkach gry śmierć (a w rzeczywistości śmierć ma takie same skutki niezależnie od przyczyn - nieważne czy od sraczki, czy w obronie ojczyzny)
Różnicowanie doprowadziłoby do takich przegięć, jak: "rzucę się w przepaść, żeby to nie przeciwnik mnie dobił i stracę mniej expa"
3) obecny system dobrze działa od lat. Faktycznie bym się przyjrzał tylko niektórym do_die i "prawie do_die" typu paraliż, 100% blok npca *, czy szarża


* nie żeby w ogóle tych dwóch nie było, ale jest kilka miejsc, gdzie wg mnie nie powinno być



edit:
No właśnie, a b. dośw to już w pełni grywalny poziom

[Natasza]

Tez na NIE
Do b doswa sie teraz fajnie odexpia, nie ma co cudowac juz.

[Urithair]

Różnicowanie doprowadziłoby do takich przegięć, jak: "rzucę się w przepaść, żeby to nie przeciwnik mnie dobił i stracę mniej expa"

Wydaje mi się, że głos 'tylko w PvP' odnosi się do na wskroś odwrotnej sytuacji.

Ja nie cierpie odrabiac zgonow, wolalbym na ten przyklad nie tracic nic na cechach, ale odrabiac exp (nic nie urosnie w rzeczonych cechach dopoki nie odexpimy straconych punktow experience) Boli, ale mozna przelknac...

To pomysł ciekawy, ale ma dziury.
Osoby na wysokich poziomach (lub też doświadczone w grze, niekoniecznie o wysokim poziomie) zgon traktowałyby z przymrużeniem oka, bo w końcu 'nic nie tracą'.

Niemniej, jeśliby taki zgon faktycznie jednorazowo nie zabierał nic, prócz expa, to byłoby inaczej. Chodzi mi o to, by w sytuacji, gdy osoba, która nie odrobiła jeszcze poprzedniej śmierci zginęła, to bez zmiłowania system by zabierał wszystko tak, jak jest teraz - wtedy ludzie mieliby szacunek do tej 'jednorazowej łaski', a wyeliminowano by negatywne emocje od tzw niechcianych zgonów (do znudzenia powtarzane lagi, pady łącza, czy też 1.64s)

Jaka jest pozytywna strona takiego systemu? Młodzi gracze mogliby uczyć się na błędach, uczyć się ostrożności, ale przy okazji uczyć się (i przede wszystkim nie bać się) poruszania po nowych terenach, zwiedzania, wykorzystywania nowych komend etc. Wtedy przypuśćmy do dolnej granicy poziomu doświadczonego (który dla doświadczonego gracza jest banalny do uzyskania i tak, a dla młodego jest wielkim wyzwaniem) mogłyby cechy w ogóle nie spadać. A od dośwa w górę tak jak zaproponowałem wyżej, czyli jednorazowa 'łaska' na wszystkie 'niezależne od nas wypadki', a gdy się odrobi poprzednią stratę (czyli od zanotowania powrotu przyrostu cech) ten jednorazowy 'cud' pojawiałby się ponownie.

[Gość]

Różnicowanie doprowadziłoby do takich przegięć, jak: "rzucę się w przepaść, żeby to nie przeciwnik mnie dobił i stracę mniej expa"

Wydaje mi się, że głos 'tylko w PvP' odnosi się do na wskroś odwrotnej sytuacji.

A racja - na odwrót, przepraszam.

Ale za to mniejsza kara za pvp zmniejszałaby satysfakcje z ubicia wroga, skoro to dla niego mniejsza strata, niż pad łącza na mobach w nieodpowiedniej chwili.
Po prostu jestem zdania, że powinno być równo.

[Ennyen]

Jestem za starym dobrym pomyslem - poziom zostaje, ale by dalej ekspic trzeba odrobic zgona (odrabia sie tempem jak z nizszym poziomem). Dopiero kolejny lub jeszcze kolejny zgon (jakos sensownie ustawione) powodowal by utrate poziomu. Calkowite zniesienie kary spadku poziomu jako zabijajace ducha gry i szacunek do postaci nie moze istniec.

[Gotmir]

opcja nr 3.

a i wspieram tez Keisera.

[Urithair]

Jestem za starym dobrym pomyslem - poziom zostaje, ale by dalej ekspic trzeba odrobic zgona (odrabia sie tempem jak z nizszym poziomem). Dopiero kolejny lub jeszcze kolejny zgon (jakos sensownie ustawione) powodowal by utrate poziomu. Calkowite zniesienie kary spadku poziomu jako zabijajace ducha gry i szacunek do postaci nie moze istniec.

No to chyba właśnie się zgadzamy, bo dokładnie tak napisałem, troszkę bardziej rozwijając problematyczność pomysłu Herenvarno

[Visborg]

A ja bym prosil o dodanie opcje - mozliwosc zamiany czesci kary za zgon na inna forme, np finansowa...

Co do pomyslu save'owania, moglo by to byc mozliwe np raz na pol roku, albo im czesciej by to bylo robione, tym drozsze by bylo (znaczaco). I nie oznaczalo by nie tracenia 1/3 expa, tylko szybsze go odzyskiwanie (co moim zdaniem tym bardziej motywowalo by do gry - bo 'juz to mam i tylko musze odzyskac' a nie 'stracilem to calkiem i robie od nowa').

Zachecalo by np do eksplorowania nowych miejsc glownymi postaciami zamiast secondami (jak ise to robi ze strachu o zgon), sprawialo by ze czesciej ryzykowalo by sie na pvp, no i jednoczesnie zgon dalej by by bolal i jednoczesnie nie byl by tak traumatyczny...