Balans, exp i inne cuda
Re: Balans, exp i inne cuda
Rafgart: nie mówię o sytuacji, w której moby są za silne albo za słabe dla drużyny. Mówię o optymalnej sile drużyny. Przed zmianami expa, z pełnym zawodem nieznaki były po około 2.40-3 godzinach. Teraz 1.30-1.50.
Tyle że z moich obserwacji odnośnie liczby niedzwiedzi potrzebnych na postęp, nieznaczne postępy teraz to około 30% nieznacznych postępów wcześniej na moim poziomie. Jeśli moje obserwacje są dobre, to oznacza 4.5 - 5 godzin potrzebne na stare nieznaki w drużynie.
Czy taki kształt systemu expa oznacza, że przez pół roku po zmianie zawodu gracz ma być skazany samotnego expa?
PS. Właśnie przetestowałem expa z postacią, która ma wytrenowaną podobną część zawodu co ja i postępy po 50 minutach. To tylko potwierdza moją tezę, że coś jest nie tak w przypadku expa postaci na różnym poziomie umiejętności.
Pytanie tylko czy tak ma być czy jest to niezgodne z zamierzeniami?
Tyle że z moich obserwacji odnośnie liczby niedzwiedzi potrzebnych na postęp, nieznaczne postępy teraz to około 30% nieznacznych postępów wcześniej na moim poziomie. Jeśli moje obserwacje są dobre, to oznacza 4.5 - 5 godzin potrzebne na stare nieznaki w drużynie.
Czy taki kształt systemu expa oznacza, że przez pół roku po zmianie zawodu gracz ma być skazany samotnego expa?
PS. Właśnie przetestowałem expa z postacią, która ma wytrenowaną podobną część zawodu co ja i postępy po 50 minutach. To tylko potwierdza moją tezę, że coś jest nie tak w przypadku expa postaci na różnym poziomie umiejętności.
Pytanie tylko czy tak ma być czy jest to niezgodne z zamierzeniami?
Re: Balans, exp i inne cuda
Szikaka:
Co do ryboczlekow, to czym innym jest ryzyko smierci od graczy, a czym innym od npcy. Pierwsze, nawet biorac pod uwage to jak dziala pewien kamien, jest prawie zadne, drugie przy niektorych pewnie uniemozliwia sprawne expienie. Taka byla koncepcja Hakona, a Skellige od jego czasow nie bylo praktycznie ruszane (poza standardowym przyciem sily npcow przy zmianie expa, ale o tylko bylo o pewien procent). Niedlugo, podobnie jak niedawno Lyria, wyspy zostana zauwazone, bo syf tam zostal pozostawiony straszny i wtedy jakos te problemy zostana rozwiazane.
W pierwszej notce dziewiec razy pojawia sie OK i komando, potem 'zorganizowana akcja z WKS', tu kolejny raz ot tak znowu ryboczleki. Jesli chcesz miec chociaz odrobine wiarygodnosci, to zdecydowanie ci to nie wychodzi.Nie padlem, nie mam postaci w wks, nie mam postaci w MC - przestancie sie doszukiwac teorii spiskowych.
Co do ryboczlekow, to czym innym jest ryzyko smierci od graczy, a czym innym od npcy. Pierwsze, nawet biorac pod uwage to jak dziala pewien kamien, jest prawie zadne, drugie przy niektorych pewnie uniemozliwia sprawne expienie. Taka byla koncepcja Hakona, a Skellige od jego czasow nie bylo praktycznie ruszane (poza standardowym przyciem sily npcow przy zmianie expa, ale o tylko bylo o pewien procent). Niedlugo, podobnie jak niedawno Lyria, wyspy zostana zauwazone, bo syf tam zostal pozostawiony straszny i wtedy jakos te problemy zostana rozwiazane.
Re: Balans, exp i inne cuda
Rafgarcie, to ja mam takie pytanie.
Czy ilość i jakość expowisk w obu domenach jest chociaż podobna? Bo mam wrażenie, że pod tym względem Imperium jednak kuleje.
Czy ilość i jakość expowisk w obu domenach jest chociaż podobna? Bo mam wrażenie, że pod tym względem Imperium jednak kuleje.
Re: Balans, exp i inne cuda
Biorac pod uwage utrzymujaca sie od lat dysproporcje w ilosci aktywnych wizow (tak z 5:0 dla Ishtar), to sytuacja ta bedzie sie pewnie poglebiac. Swiat Arkadii jest jednak jeden, wiec ciezko to traktowac jako jakis wielki problem (a juz na pewno nim nie jest dla ruchomych stowarzyszen).
Re: Balans, exp i inne cuda
OK i Ok to dwie rozne sprawy, ale statystycznie moge sie mylic...Rafgart pisze: W pierwszej notce dziewiec razy pojawia sie OK i komando, potem 'zorganizowana akcja z WKS', tu kolejny raz ot tak znowu ryboczleki. Jesli chcesz miec chociaz odrobine wiarygodnosci, to zdecydowanie ci to nie wychodzi.
Pisze o tym o czym wiem, slyszalem, sprawdzilem i sprawdzil ktos inny. Staram sie byc neutralny i nie zarzucam innym klamstwa, po to jest dyskusja zeby dyskutowac. Swoja notka sam szczujesz innych graczy. Fajnie, ze odpowiadasz i cos sie dzieje, wiadomo czego sie mozna spodziewac, ale ja nie zliczam twoich odpowiedzi, nie wytykam tych "zakonczonych" rzeczy i nie czepiam sie za "tak ma byc".
Moja wielka stronniczosc w twojej ocenie jest spowodowana czym? Na rybach bylem z pol roku temu pewnie, korsarzem tez nie gram. Cos jest bledem, albo nim nie jest. W twoim wykonaniu ocena jest plynna jak decyzje MG.
Ziola tez uderza glownie w komando, bo maja brokilon i przeciez wiorka ma sposta do ziol.
Wzmianka o craag ros uderza w OHM, a nie w system zamkniecia gildii i dostepu dla innych graczy.
Zbalansowanie expa jest po to zebym mogl sie wyexpic i moja gildia tez.
Jesli zajmujesz sie odpowiadaniem ,to daruj sobie sarkazm i ironie. Skupmy sie moze na faktach, a nie intencjach drugiej strony czy jasnowidzeniu.
Mi chodzilo o dmg ryb, ich AC, wytrzymalosc i exp - nie o jakis kamien czy zagrozenie wjazdem innej gildii. Jesli exp jest dobry to luz. Jesli sa za silne moby to lepiej je przyciac i zostawic expo niz dopakowac i zostawic je tak jak sa. Taki maly przyklad dla swiata. Balans od czegos sie zaczyna.
Re: Balans, exp i inne cuda
A czy można liczyć na lakoniczną choćby odpowiedź o tym jak się ma sprawa stowarzyszeń? Podejrzewam, iż nie tylko mnie to ciekawi.
Sprawa zamknięta, zastanawiacie się czy może już coś jest robione w tym kierunku?
Sprawa zamknięta, zastanawiacie się czy może już coś jest robione w tym kierunku?
Re: Balans, exp i inne cuda
Ormen: w mojej gildii ludzie tego nie zaobserwowali. Postaci z polowa zawodu na znosnym poziomie rownie dobrze expi sie samemu jak i w silnym teamie. Moze inne expo?
Re: Balans, exp i inne cuda
Haern: sprawdziłem właśnie w innym miejscu. W 2 osoby bardzo dobrze.
Trolle biliśmy w 4 osoby. Exp był tam zawsze. W 4 osoby najbardziej optymalnie. Ludzie z pełnymi zawodami mieli postępy w 50 minut, ja 2 razy dłużej. Więc to nie tak, że tam nie ma expa, tylko nie ma expa dla kogoś z niepełnymi umami.
Trolle biliśmy w 4 osoby. Exp był tam zawsze. W 4 osoby najbardziej optymalnie. Ludzie z pełnymi zawodami mieli postępy w 50 minut, ja 2 razy dłużej. Więc to nie tak, że tam nie ma expa, tylko nie ma expa dla kogoś z niepełnymi umami.
Re: Balans, exp i inne cuda
Porównując dwa "niedalekie" mi expowiska czas na postępy w minutach solo/team : expo 1 20/35, expo 2 30/50.
Na expo 1 po każdym poziomie postępów - kowal i czas na regeneracje HP - daje to czas w sumie taki sam jak przy expo 2 (gdzie wystarcza tylko odwiedzenie kowala).
Zawód - miecznik (100%), lvl - 16/17.
Na expo 1 po każdym poziomie postępów - kowal i czas na regeneracje HP - daje to czas w sumie taki sam jak przy expo 2 (gdzie wystarcza tylko odwiedzenie kowala).
Zawód - miecznik (100%), lvl - 16/17.
Populacja graczy arkadyjskich nie dorasta - gracze z reguły się tylko starzeją.
Re: Balans, exp i inne cuda
Ormen: Co maja umy do rzeczy?
Exp w drużynie jest dzielony po równo. Wpływ może mieć jedynie poziom postaci, ze względu na tę enigmatyczną brutalność.
Exp w drużynie jest dzielony po równo. Wpływ może mieć jedynie poziom postaci, ze względu na tę enigmatyczną brutalność.