Propozycja rozdzielenia PvP i PvE

[Tabulariks]

O czyms wszyscy powinni jedak pamietac odnosnie pomyslu - 'ginac z 'rak' gracza, nie tracac doswiadczenia' - w mojej opinii traci sie otoczke calego pk i koncepcje gry w duzym wymiarze. Odnosi sie to do tego, ze obawa utraty 'liczacej sie mocy' postaci (czemu poswieciles spory czas) weryfikuje okreslone decyzje jakie podejmiesz by nie zdechnac co jest sporym aspektem realnosci w tej grze, by nie stracic tego czegos a nie wylacznie tepo wciskac 'enter' i przezywac ciagle zmartwychwstania bez wiekszej zmiany pozycji druzyny w kolejnych starciach i sytuacji walk dla obu stron, 'bitewny balans' tak naprawde. A przeciez to weryfikuje sposob gry itd. Na temat czy nie, warto o tym pamietac.

Jestem jednak zdania, że sadomasochizm powinien być wyjątkiem, a nie regułą.

Pozdrawiam, Tabi.

[Ank]

Jestem tego samego zdania wzgledem homoseksualizmu

[Edric]

Hmm, ostatecznie ten pomysł ze spadkiem części umów byłby całkiem niezły. Przekonałeś mnie Tabi. Zmieniam swój głos na "Tak". Niemniej mi sie marzy to żeby walki PvE były wyzywające i nie tylko ze względu na wymaganą siłę drużyny ale przemyślenie taktyki starcia. Coś na styl tych WoWowych, że najpierw się łazi na danego bossa kilkanaście razy żeby rozgryźć taktykę, a dopiero potem go pokonuje. Dodatkowo miałoby to pozytywny wynik bo osoby bawiące się w PvP nie za chętnie by tam łaziły w obawie o zgona i w efekcie osoby posiadajace magika w PvP widywane byłyby raczej rzadko. Napewno rzadziej niż teraz :>

[Haern]

Jeszcze tak mi przyszlo do glowy - czemu w tym PvP gdzie nie licza sie cechy takie same szanse mam miec ja, ktory poswiecilem 200 expogodzin na zrobienie kolejnego levelu, jak ktos, kto ma cechy na poziomie swojaka (powiedzmy, ze wage ekwipunku/zmeczenie pomijamy tutaj) i poswiecil cala! godzine na wyjecie takiego samego sprzetu jak mam ja (bo lepszego nie ma), wzglednie wzial go po prostu ze skrzyni? Gdzie tu docenianie czasu wlozonego w 'pakowanie' postaci?

Edric:
Takie rzeczy to tylko w Erze. I sa miejsca, gdzie taktyka strategia znajomosc terenu sa potrzebne. Chociaz nie sa to taktyki wymyslne, bo Arkadia oferuje trzy komendy do walki - zabij, zaslon, przelam, wiec i skomplikowanie tych walk jest ograniczone w porownaniu do jakichstam MMO czy innych.

re dol:
No, nie zdaje sobie sprawy, hehe

[Edric]

Re up:
Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile przy pomocy tych trzech komend można zrobić, dodatkowo dochodzi poruszanie się, spawnowanie nowych stworków, uzależnienie statystyk npców od jakiś tam sytuacji, hmm ja mam pomysły na przynajmniej kilka bardziej skomplikowanych starć z użyciem tylko dostępnych obecnie komend arkowych. A jak sobie pomyśle, że można przecież dokodować do danych przeciwników specjalne itemy ze skillami, które działałyby tylko w pewnym miejscu. Miodzio.

Pewnie zaraz zapytasz skąd gracze mają wiedzieć jak te przedmioty obsługiwać, ha na to też jest sposób: Zrobić powtarzalnego 'questa' zeby gracze mogli sie nauczyc uzywania owych skilli w danym miejscu, ba można nawet za taką przyjemność pobierać srogą opłatę. Można? Mozna!

[Raglak]

Na pewno Haern sobie lepiej zdaje sprawe ile mozna z tymi komendami zrobic od ciebie. W koncu jako szef gildii zaangazowanej w kilka konfliktow musi korzystac z nich praktycznie co zalogowanie. To fajnie, ze masz ciekawe pomysly, w jaki wyrafinowany sposob mozna uzyc trzech komend, ale czesto bywa, ze teoria rozmija sie z praktyka. {Prawda jest taka, ze mozna zrobic cholernie niewiele. Kazdy, kto mial okazje pograc w mmo z rozwinietym pvp (np. guildwars), moze sie co najwyzej usmiechnac widzac to, co oferuje pvp na arce. Sam pomysl na rozdzial pve i pvp wydaje mi sie wyjatkowo chybiony. Nie wspominajac juz o tym, ze wymagalby pewnie napisania arki praktycznie od nowa, wiec do tego nierealny.

[Pulp]

Eeee... Są na arce miejsca, które np. 10 osób bez przygotowania i odpowiedniej taktyki zdobędzie ze stratami podczas gdy 6 osob z odpowiednia taktyką może to osiągnąć bez strat.

Tyle, że jeśli sie tam pójdzie w 15+, to całą finezję diabli wzieli, bo przy odpowiednio dużych zasobach działa metoda brute-force.

IMHO ten problem mogą rozwiązać elementy w rodzaju np.
- skalny most, który rozpada sie po przejściu przez niego losowo 5-7 osób
- szczelina która zaczyna sie zamykać w momencie wejścia gdzies tam; szczelina staje sie niemożliwa do przejścia po np 30-35 sekund; przeciska sie przez nia pojedynczo i trwa to około 5 sekund (tu mogą mieć znczenie cechy, i np. wspinaczka czy akrobatyka)
- łódka do której zmieści się jedynie x osób, będąca jedynym sposobem by dostać się gdzieś
Uwagi:
- na tyle duży respawn elementu by nie było mowy o zbieraniu się po drugiej stronie na raty
- utrudniony dostęp do elementu, tak by ktoś faktycznie niezainteresowany nie mógł go popsuć, siła potrzebna by się do niego przedrzeć może być nawet większa niż do działania dalej np. żeby dotrzeć do łódki potrzeba 10 osób podczas gdy do łódki zmieści się 6
- wskazana alternatywna droga umożliwiająca powrót, ale one-way-only
- eliatrki wszystko psują, bo miejsce będące wyzwaniem dla np. 6 "masowców", będzie śmieszne dla 6 rycerzy

Coś podobnego, ale w bardzo płytkim zakresie zastosowano zdaje się przy pewnym gryfie...

[Ank]

No coz takie bylo drachen kiedys. Tam nawet brute force nie pomagal a ludzie z piesnia na ustach szli tam po zgony tylko po to by poczytac opisy. Niektorzy podniecali sie nawet z samego faktu bycia zabitym przez harpie po drodze

[Aiwazz]

W tej sondzie brakuje jeszcze jednej opcji na temat autora tematu...
Pomysl podzialu Arkadii na SIMS'y i CS'a uwazam za wyjatkowo poroniony. To juz w ogole nie bedzie Arkadia tylko jakies niewiadomo co. Jak juz ktos powiedzial wczesniej, caly urok Arkadii polega wlasnie na powiazaniu relacji pomiedzy graczami wzajemnie i otaczajacym ich swiatem. Twoj pomysl to tak, jakbys mial stado owiec, i poucinal im po 2 nogi, zeby nie mogly Ci uciec. Tylko ze na inne pastwisko jak im sie skonczy trawa tez juz nie pojda i w efekcie zdechna z glodu.


Re Ank: Wlasnie dlatego Elanderowi sie nalezy Nobel :]

[Raglak]

Pulp:
Ach te niedobre elitarki, popsuly ci zabawe bo wyjales cos w szesc osob a oni mogli w trzy! Nie no, dwa topiki nie starcza, jeszcze tutaj musisz to napisac? To prawda, ze sa pewne sztuczki ulatwiajace wyjecie niektorych rzeczy (zeby podac najprostsze - wziecie ziol leczacych trucizne na druchii, czy klutych broni na smoka, czy zabijanie npcy w odpowiedniej kolejnosci), ale tez bez przesady, nie jest to zadna wiedza tajemna