Arkadia MUD RPG

Rafgart pisze:Z tego co na szybko sprawdzilem nie ma mozliwosci znalezienia po nazwie mandragory, nawet przez zielarza z amuletem. Mentale nie maja tu zadnego znaczenia.
Nie bylo zadnych zmian w mandragorze, wczesniej znajdowanie w ten sposob bylo byc moze mozliwe (i to przez wszystkich) w wyniku globalnego bledu zwiazanego z wprowadzeniem nowych skupow ziol.

Krwisty amulet nie podnosi umiejetnosci zielarstwa tylko daje konkretna wysokość. W pełni wytrenowanego zielarzowi nic nie daje.

Aru pisze:

Rafgart pisze:Z tego co na szybko sprawdzilem nie ma mozliwosci znalezienia po nazwie mandragory, nawet przez zielarza z amuletem. Mentale nie maja tu zadnego znaczenia.
Nie bylo zadnych zmian w mandragorze, wczesniej znajdowanie w ten sposob bylo byc moze mozliwe (i to przez wszystkich) w wyniku globalnego bledu zwiazanego z wprowadzeniem nowych skupow ziol.

Krwisty amulet nie podnosi umiejetnosci zielarstwa tylko daje konkretna wysokość. W pełni wytrenowanego zielarzowi nic nie daje.

Nie.

Pytanie do palących.

Od dawna biegam z fajeczką co jakiś czas popalając. Niekiedy jednak są przerwy, podczas których tylko lansuje się zatykając za pas.

Problem polega w samej umiejętności.
Mianowicie po rozmowie ze znajomymi ( także z nałogowcami ), dowiedziałem się że nawet kilka zapaleń wystarczy aby pojawiła się umiejętność "palenie".

Rozpaliłem fajkę... Drugi raz, trzeci... Piąty... Dziesiąty... I...
Nic.

Fajka jest jedną z najdroższych, do tego zielsko po prawie dwa złocisze.
Za każdym razem rzucam emotami gdyż słyszałem, że to także od nich zależy "nauka".

Wysłałem list do magów- następnego dnia zauważyłem umiejętność palenie: ledwo.
Zabrałem się do roboty, wdychając kolejne zielska.
Umiejętność znikła


Jak to wygląda u Was ?
Czy jest to błąd w postaci ?

Jeśli masz podejrzenia, że coś jest błędem, zgłoś to na Arkadii - skutecznośc dużo wyższa niż w przypadku pisania na forum. Za zgłoszenia, które po sprawdzeniu przez czarodziejów okażą się nie byc błędami, nie ma żadnej kary ani innych przykrych konsekwencji.

re Rennz na dole:
A co taka informacja zmienia? Wszystkie błędy są czytane.

Ani informacji czy coś faktycznie była błędem (-:

hej,
sprawa wyglada tak:
Ogr na niejedno (zreka: sprawny), macha dwiema maczugami. Umy: walka dwiema bromni - max GP, maczugi - zadowalajaco.
wbiegam na lokacje za przeciwnikiem, ktory mi wlasnie uciekl i widze:

1 Wyparowanie grawerowana krasnoludzka zbroje plytowa <== WROG1.
2 Wyparowanie grawerowana krasnoludzka zbroje plytowa <== WROG1.
3 Wyparowanie grawerowana krasnoludzka zbroje plytowa <== WROG1.
4 Wyparowanie klapowa zdobiona przylbice <== WROG1.
5 WROG1 ledwo muska cie.
5 Sparowalem: WROG1.
!WROG1 opuszcza bron!
7 WROG1 dobywa broni.
8 Wyparowanie grawerowana krasnoludzka zbroje plytowa <== WROG1.
9 Sparowalem: WROG1.
10 WROG1 ledwo muska cie.
11 WROG1 ledwo muska cie.
Powaznie ranisz WROG1 zebata potezna wekiera, trafiajac go w korpus.
Trafilem specem WROG1 masakrujac go w lewe ramie.
WROG1 polegl.

Pytanie brzmi - o co chodzi jakby? dac sobie spokoj z walka dwiema bronmi? OK, rozumiem, ze um to "troche", ale PO CO jest on w ogole dostepny dla GP, skoro teoretycznie jest we mnie w stanie wejsc 11 ciosow?! na lokacji, oczywiscie, nie bylo innych przeciwnikow.

Nisko masz bronie, nisko uma i b. nisko zręke.
I dlatego to tak wygląda.
Mi na max. GP dual ładnie chodzi - a um broni mam niewiele wyższy.
Tyle, że zręcznośc nieludzko nadludzką.

Deli pisze:Nisko masz bronie, nisko uma i b. nisko zręke.
I dlatego to tak wygląda.
Mi na max. GP dual ładnie chodzi - a um broni mam niewiele wyższy.
Tyle, że zręcznośc nieludzko nadludzką.

Dzieki, Deli.

Może ktoś z tu obecnych będzie wiedział czemu gdy przez chwile nie wykonuje żadnego ruchu postacią po prostu ona traci połączenie. Z mojej strony wyglada to tak, że po powrocie do cmuda wklepuje jakąkolwiek komendę i wyskakuje komunikat ,że połączenie zostało zerwane. Z oczu innego gracza wyglada to tak jak bym zrywał w momencie gdy on wykonuje jakas czynność na lokacji po dłuższej mojej nieaktywności( nawet wyjscie i wejscie na lokacje).

Było kilka razy. Twój router i/lub dostawca internetu ucina 'nieaktywne' (czyli takie, w których nic nie jest przesyłane) połączenia po jakimś (zwykle kilkuminutowym) czasie. Rozwiązaniem jest włączenie w kliencie i/lub systemie operacyjnym tcp keepalive - jak, to już sobie musisz wygooglać, bo skoro cmud, to masz windowsa, a ja windowsa i cmuda nie umiem.