Porady dla graczy.
Re: Porady dla graczy.
Tak , bedziesz musial.
Bo staz od nowa sie w nowym zawodzie nalicza. Topory ci spadna do poziomu maxa gp, a mloty bedziesz musial wyidlowac. Notka powyzej jest bledna, bo kolega zrozumial chyba ze chcesz zmienic zawod , a broni nie.
Bo staz od nowa sie w nowym zawodzie nalicza. Topory ci spadna do poziomu maxa gp, a mloty bedziesz musial wyidlowac. Notka powyzej jest bledna, bo kolega zrozumial chyba ze chcesz zmienic zawod , a broni nie.
Re: Porady dla graczy.
Zostaje w tym samym zawodzie tylko zmieniam rodzaj trenowanej broni u innego trenera.
Re: Porady dla graczy.
Thorim:
Nie będziesz musiał czekać. Od razu bedziesz mógł wytrenować młoty na maksymalny poziom o ile będzie cię stać. Staż od jednego trenera straży górniczej liczy się u drugiego.
Nie będziesz musiał czekać. Od razu bedziesz mógł wytrenować młoty na maksymalny poziom o ile będzie cię stać. Staż od jednego trenera straży górniczej liczy się u drugiego.
Re: Porady dla graczy.
Dzieki za precyzyjna odpowiedz.
Wlasnie zmienilem i... zabraklo mi gotowki
Wlasnie zmienilem i... zabraklo mi gotowki
Re: Porady dla graczy.
Witam,
Nie wiem czy to dobre miejsce na zadanie tego pytania (i czy wogole pytanie jest na miejscu). Lecz wydalem juz znaczna sume by dostac sie na AJ marynarza... przynosilem npcowi rozne rodzaje dziczyzny z roznymi ziolami i nigdy nie pasowaly mu, probowalem roznych kombinacji z novigradu i gelibolu.
Czy moglby ktos mi podsunac jakis pomysl : co i jak? lub poprostu okreslic czy jestem za mlody, glupi, etc:D (postac ma 23h pewnie stapa).
Nie wiem czy to dobre miejsce na zadanie tego pytania (i czy wogole pytanie jest na miejscu). Lecz wydalem juz znaczna sume by dostac sie na AJ marynarza... przynosilem npcowi rozne rodzaje dziczyzny z roznymi ziolami i nigdy nie pasowaly mu, probowalem roznych kombinacji z novigradu i gelibolu.
Czy moglby ktos mi podsunac jakis pomysl : co i jak? lub poprostu okreslic czy jestem za mlody, glupi, etc:D (postac ma 23h pewnie stapa).
Re: Porady dla graczy.
Wiesz, samo to ze pomyslales, ze miesko samemu trzeba upiec, to juz jakis krok..
Mala podpowiedz: Mysl jak w RL. Czym przyprawisz prawdziwego steka?
Bo ja dwoma podstawowymi przyprawami. I ten przepis sprawdzil sie i na Arce
Pozdro!
Mala podpowiedz: Mysl jak w RL. Czym przyprawisz prawdziwego steka?
Bo ja dwoma podstawowymi przyprawami. I ten przepis sprawdzil sie i na Arce
Pozdro!
Re: Porady dla graczy.
A ja mam takie pytanko a'popos zadania zwiazanego z brokilonem,
czy plywanie na "niezle" to za malo? nie udaje mi sie z takim
umem przeplynac rzeki:(
czy plywanie na "niezle" to za malo? nie udaje mi sie z takim
umem przeplynac rzeki:(
Re: Porady dla graczy.
Um jest wystarczajacy, ale masz za malo sily/wytrzymalosci pewnie, musisz troche podexpic.
Re: Porady dla graczy.
Dawno dawno temu działało to też tak, że udawało się po kolejnych X próbach ale nic sobie za to nie dam dziś uciąć.
Jeśli mimo kilkukrotnych prób nie zadziała to jest tak jak Brygu napisał.
Jeśli mimo kilkukrotnych prób nie zadziała to jest tak jak Brygu napisał.
Inni zawsze mu doradzali, żeby zrobił coś ze swoim życiem. Zgadzał się z tym: chciałby z niego zrobić łózko.
--------------------
Nieważne, jak żyłeś i umarłeś, ale jak opowiadają to bardowie.
--------------------
Nieważne, jak żyłeś i umarłeś, ale jak opowiadają to bardowie.
Re: Porady dla graczy.
Witam. Kurcze dlugo nie gralem a widze ze wiele sie zmienilo...
Pare pytan:
-Czy dam rade grac z gmuda jak zawsze czy jednak musze przejsc na jakies mega zaawansowane potwory i uczyc sie tych waszych skryptow?
-Czy ktos moglby w prosty sposob wyjasnic mi zaslanianie itd. to znaczy jak gralem to robilo sie wesprzyj tylko wiec chyba rozumiecie moj szok i zagubienie...
-Gdzie sa wszyscy? Moja postac ma 11 godzin i jak dotad spotkalem trzy ogry, elfa w Campo, pare przemilych elfow w Rinde z ktorymi nawet zamienilem dwa slowa oraz jakiegos skoltunionego halflinga na statku. Dodam ze robilem zadanka krecac sie dosc intensywnie po swiecie... Kurcze nawet dziewczynka od kota zyla!! Lazilem z 4 godziny w okolicach Daevon (jestem czlowiekiem) i nikt mnie nie zaatakowal! Czy wiewiorki zostaly zlikwidowane? Kiedys 15 minut bylo juz niemal pewna smiercia... Tak wiec pytam sie, gdzie jest tych 100 graczy ktorych widze ze graja...
-Czy rzeke przy utopcach sie przeskakuje czy mam myslec dalej? Bo jak skoczylem to zginalem straszliwa smiercia... Mysle ze to moze staty niskie ale nie wiem.
-Rozumiem ze teraz jest droga rozwoju troszke inna, to znaczy sam robie AJ, potem albo wczesniej stowarzyszenie i wtedy moge miec zawod jakis? Zawod dostaje sie za questa czy co?
Pare pytan:
-Czy dam rade grac z gmuda jak zawsze czy jednak musze przejsc na jakies mega zaawansowane potwory i uczyc sie tych waszych skryptow?
-Czy ktos moglby w prosty sposob wyjasnic mi zaslanianie itd. to znaczy jak gralem to robilo sie wesprzyj tylko wiec chyba rozumiecie moj szok i zagubienie...
-Gdzie sa wszyscy? Moja postac ma 11 godzin i jak dotad spotkalem trzy ogry, elfa w Campo, pare przemilych elfow w Rinde z ktorymi nawet zamienilem dwa slowa oraz jakiegos skoltunionego halflinga na statku. Dodam ze robilem zadanka krecac sie dosc intensywnie po swiecie... Kurcze nawet dziewczynka od kota zyla!! Lazilem z 4 godziny w okolicach Daevon (jestem czlowiekiem) i nikt mnie nie zaatakowal! Czy wiewiorki zostaly zlikwidowane? Kiedys 15 minut bylo juz niemal pewna smiercia... Tak wiec pytam sie, gdzie jest tych 100 graczy ktorych widze ze graja...
-Czy rzeke przy utopcach sie przeskakuje czy mam myslec dalej? Bo jak skoczylem to zginalem straszliwa smiercia... Mysle ze to moze staty niskie ale nie wiem.
-Rozumiem ze teraz jest droga rozwoju troszke inna, to znaczy sam robie AJ, potem albo wczesniej stowarzyszenie i wtedy moge miec zawod jakis? Zawod dostaje sie za questa czy co?