Porady dla graczy.
Re: Porady dla graczy.
Cześć. Jeśli zatruty ghoulim jadem zaatakuje npca w nuln, ile muszę odczekać, żeby straż mnie nie goniła ? Po apoce rozumiem, że gonić mnie nie będą już ?
Re: Paulie
Dziękuję
Re: Paulie
Dziękuję
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2010 12:22 przez Szahar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Porady dla graczy.
Jeśli masz coś na sumieniu/do ukrycia - to szukaj szczęścia i uciekaj.Hattori pisze: Mhm, szczególnie że głownie ogry robią tak.
Ogry/ogry przybywają skądś tam.
Ogr przymierza się do zablokowania Ci drogi.
Idziesz gdzieś tam.
Ogry przybywają skądś tam.
Ogry atakują Cię.
Pytasz się: Za co?
Ogry bulgoczą: Bo uciekałeś.
Jeśli jesteś przypadkowym żółtkiem - to daj się zablokować. W najgorszym przypadku stracisz trochę monet, ale życie zachowasz. Gwarantuję
Ogre!
Re: Porady dla graczy.
Jezeli nie zabiles zadnego npca to straz Cie nie bedzie atakowac w ogole. Chyba, ze zaatakowales straz/przy strazy, wtedy beda Cie bic do przelogowania sie.Szahar pisze:Cześć. Jeśli zatruty ghoulim jadem zaatakuje npca w nuln, ile muszę odczekać, żeby straż mnie nie goniła ? Po apoce rozumiem, że gonić mnie nie będą już ?
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
<@thran> jakby postac miala byc odbiciem gracza sin gralby w kz
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
<@thran> jakby postac miala byc odbiciem gracza sin gralby w kz
Re: Porady dla graczy.
Co do zmęczenia obserwacje masz słuszne i zgodne z prawdą.Elorn pisze:1a: Czy każdy teren ma jakiś własny współczynnik zmęczenia (co by było logiczne), czy jest prosty podział na trakty/miasta?
1d: Czy w danym miejscu (mówię o jakiś wycinku terenu, o wielu lokacjach) w każdym kierunku idąc zmęczę się tak samo, czy np. "góra" męczy bardziej niż "wschód", ew. "północ" jest pod górkę, a "południe" z górki?
Anchor istnieje, ale Ishtar rozrosło się znacznie od tamtego czasu, więc jest już nieco dalej .
Jeśli zaś chodzi o powyższe - tereny mają różne współczynniki, w górach męczysz się bardziej niż na trakcie czy w mieście etc.. Dodatkowo - ale to już czerpię z własnych doświadczeń koderskich, czy na Arce tak jest nie wiem - przy kodowaniu wyjść z lokacji można im zadawać wartość, która mówi o poziomie zmęczenia przy przejściu danego połączenia. Więc w teorii, zgodnie z tym co mi wiadomo, może być tak jak piszesz - z jednej lokacji idąc na wschód zmęczysz się mniej, niż idąc z niej na górę. No i na logikę też ma to sens..
Odpowiednik Kreutzhofen.. w Wyzimie i okolicach jest z czym walczyć, to chyba najbliższy substytut.
Sytuację polityczną można wywnioskować po bilansie, a poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wypytywać na Arce.
Re down: Dawno temu zapomniałam loginu i hasła, to nie wiedziałam.. Ale kiedyś wróci!
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2010 15:49 przez Seren, łącznie zmieniany 1 raz.
There must be some way out of here, said the joker to the thief
There's too much confusion, I can't get no relief
No reason to get excited, the thief, he kindly spoke
There are many here among us who feel that life is but a joke
There's too much confusion, I can't get no relief
No reason to get excited, the thief, he kindly spoke
There are many here among us who feel that life is but a joke
Re: Porady dla graczy.
IIRC wspinaczka ma na to wpływ.Seren pisze:Jeśli zaś chodzi o powyższe - tereny mają różne współczynniki, w górach męczysz się bardziej niż na trakcie
Został zamknięty.Sytuację polityczną można wywnioskować po bilansie
> ob paczki
Widzisz pocztowa paczke wewnatrz otwartego plociennego podroznego plecaka.
Widzisz szesc lukrowanych paczkow z marmolada wewnatrz otwartej niewielkiej saszetki ze skory wilka.
Widzisz pocztowa paczke wewnatrz otwartego plociennego podroznego plecaka.
Widzisz szesc lukrowanych paczkow z marmolada wewnatrz otwartej niewielkiej saszetki ze skory wilka.
Re: Porady dla graczy.
Bardzo nieobiektywna wizja swiata!
Mutanci trzymaja sztame z Ogrza Kompania i leja chyba wszystkich procz mafiutow, wiorek i GP.
Ogrza kompania trzyma sie z MC - liza sie po posladach z wiorkami i sinymi, nie bija mafiutow. Leja sie ze wszystkimi innymi - wliczajac GP.
Zgromadzenie Halflingow moze opanowac swiat, ale im sie nie chce - neutralni.
Zakon Sigmara trzyma z Gladiatorami i KGKSami + ZT, a jak wiadomo gdzie ZT tam nie moze braknac TW - skupiaja sie na laniu MC i OK. Plotki glosza, ze na kims jeszcze ;]
Lesne elfy skupiaja sie na byciu elfami i wspieraniu Tancerzy wojny w robieniu wiankow. Dorywczo poluja na wszelkich GP szpiegow w okolicach loren, albo chowaja sie w lesie.
Kompania Gryfa zyla przyjemnie i dostatnio, az zaczela fikac i podpisala kontrakt na MC. Jest to informacja nieistotna, bo powinni otrzymac "licencje na zabijanie" - swoich graczy ofkors.
Mafia zajmuje sie wlasnie tym czym sie powinni zajmowac mafiuci. Dodatkowo expia na trogach i wyciagaja magiki. Czuja wielka milosc do Komanda i Ochotniczego Hufca Mahakamskiego - wspolnie walczac z podlymi ludzmi. Tfu.... z podlymi korsarzami.
Korsarze trzymaja sie za raczke z SKN - czyli WKS - czyli Armia Lyryjska. Walcza z komando-sino-mafiuto-ohmami. Maja wielkie i zle okrety, wiec nalezy unikac portowych pomylek.
Komando zwiazalo swoje losy na dobre i zle z Wolnymi Elfami z Gor Sinych, ktore to wypierane i przesladowane przez ludzi uciekaly w niedostepne krance gor, ale stwierdzili, ze jednak wiecej zabawy bedzie przy eksterminacji ludzi - renegaci i potepy maja czas zlapac oddech + jak wyzej.
KMy zyja wlasnym zyciem. Wyplatali sie z sojuszu z OHMem i maja na glowie tylko MC i OK. Trzeba jeszcze wspomniec, ze maja Bloooba (cenzura - imie jest calkowicie przypadkowe).
Stowarzyszenie Polelfow jest calkowicie neutralne, jednak w odmienny sposob niz halfligi zza morza. Zajmuja sie czymstam i czekaja na strzal z jakiejs strony. Mysle, ze sie doczekaja...
Stowarzyszenie Gnomich wynalazcow - ciekawe, raczej neutralne.
Cech Kupcow - neutralny temat rzeka.
Wszystkich pominietych przpraszam!
Dodatkowo bardzo popularne sa miksy z kategorii: miec postac w kilku stowarzyszeniach, ktore nie sa w bezposrednim konflikcie. Bardziej bezczelni gracze potrafia miec dwie postacie w jednej gildii.
Powstala jeszcze legenda o jakims walnietym niziolku, ktory bije najemnikow, GPkow i wszystkie zoltki znajdujace sie reka.
Oczywiscie wszystkiego mozna sie dowiedziec na arce, ale wtedy nie mialbym zabawy z pisania tej notki
Mutanci trzymaja sztame z Ogrza Kompania i leja chyba wszystkich procz mafiutow, wiorek i GP.
Ogrza kompania trzyma sie z MC - liza sie po posladach z wiorkami i sinymi, nie bija mafiutow. Leja sie ze wszystkimi innymi - wliczajac GP.
Zgromadzenie Halflingow moze opanowac swiat, ale im sie nie chce - neutralni.
Zakon Sigmara trzyma z Gladiatorami i KGKSami + ZT, a jak wiadomo gdzie ZT tam nie moze braknac TW - skupiaja sie na laniu MC i OK. Plotki glosza, ze na kims jeszcze ;]
Lesne elfy skupiaja sie na byciu elfami i wspieraniu Tancerzy wojny w robieniu wiankow. Dorywczo poluja na wszelkich GP szpiegow w okolicach loren, albo chowaja sie w lesie.
Kompania Gryfa zyla przyjemnie i dostatnio, az zaczela fikac i podpisala kontrakt na MC. Jest to informacja nieistotna, bo powinni otrzymac "licencje na zabijanie" - swoich graczy ofkors.
Mafia zajmuje sie wlasnie tym czym sie powinni zajmowac mafiuci. Dodatkowo expia na trogach i wyciagaja magiki. Czuja wielka milosc do Komanda i Ochotniczego Hufca Mahakamskiego - wspolnie walczac z podlymi ludzmi. Tfu.... z podlymi korsarzami.
Korsarze trzymaja sie za raczke z SKN - czyli WKS - czyli Armia Lyryjska. Walcza z komando-sino-mafiuto-ohmami. Maja wielkie i zle okrety, wiec nalezy unikac portowych pomylek.
Komando zwiazalo swoje losy na dobre i zle z Wolnymi Elfami z Gor Sinych, ktore to wypierane i przesladowane przez ludzi uciekaly w niedostepne krance gor, ale stwierdzili, ze jednak wiecej zabawy bedzie przy eksterminacji ludzi - renegaci i potepy maja czas zlapac oddech + jak wyzej.
KMy zyja wlasnym zyciem. Wyplatali sie z sojuszu z OHMem i maja na glowie tylko MC i OK. Trzeba jeszcze wspomniec, ze maja Bloooba (cenzura - imie jest calkowicie przypadkowe).
Stowarzyszenie Polelfow jest calkowicie neutralne, jednak w odmienny sposob niz halfligi zza morza. Zajmuja sie czymstam i czekaja na strzal z jakiejs strony. Mysle, ze sie doczekaja...
Stowarzyszenie Gnomich wynalazcow - ciekawe, raczej neutralne.
Cech Kupcow - neutralny temat rzeka.
Wszystkich pominietych przpraszam!
Dodatkowo bardzo popularne sa miksy z kategorii: miec postac w kilku stowarzyszeniach, ktore nie sa w bezposrednim konflikcie. Bardziej bezczelni gracze potrafia miec dwie postacie w jednej gildii.
Powstala jeszcze legenda o jakims walnietym niziolku, ktory bije najemnikow, GPkow i wszystkie zoltki znajdujace sie reka.
Oczywiscie wszystkiego mozna sie dowiedziec na arce, ale wtedy nie mialbym zabawy z pisania tej notki
Re: Porady dla graczy.
Polecam sie z bliska przyjrzec pewnej stodole w wymarlej na zaraze wiosce Cicha WodaElorn pisze:
Pytanie prozaiczne - jaki jest Ishtarowy odpowiednik Kreutzhofen (w sensie slabych, nieagresywnych potworów)?
Re: Porady dla graczy.
Ta slawa mnie wykonczy...
Nie moglem nic napisac o osadnikach, bo by mnie wyrzucili ze stowarzyszenia, a klamac jakos tak glupio. My ludzie z osady nie lubimy komanda. Nie lubimy wyborow i nie lubimy OK. Osadnicy sadza drzewa, buduja karmniki, karmia sarenki i poluja na zwierzatka. Male zwierzatka, srednie zwierzatka i duze zwierzatka. Czasami chodza na upiora.
Spraw Cechu nie ma co wywlekac na forum publiczne (podziekowania dla graczy - zaczyna sie od 18 strony).
SGW - Smieszne Gnomy W czapkach gorniczych - siedza glownie w kopalniach, nie dbajac o zawal, bo inne wynalazki gorzej dzialaja. Dodatkowo sa zapleczem i wylegarnia MC, wiec wybijaja miasteczka w impierium. Maja fajne plecaki.
Ajdek: zalatwie jakies cukierki ;]
Niewierne pozdrowienia dla wiernych fanuf!
Tararara: miszczowie z sekond henda
Nie moglem nic napisac o osadnikach, bo by mnie wyrzucili ze stowarzyszenia, a klamac jakos tak glupio. My ludzie z osady nie lubimy komanda. Nie lubimy wyborow i nie lubimy OK. Osadnicy sadza drzewa, buduja karmniki, karmia sarenki i poluja na zwierzatka. Male zwierzatka, srednie zwierzatka i duze zwierzatka. Czasami chodza na upiora.
Spraw Cechu nie ma co wywlekac na forum publiczne (podziekowania dla graczy - zaczyna sie od 18 strony).
SGW - Smieszne Gnomy W czapkach gorniczych - siedza glownie w kopalniach, nie dbajac o zawal, bo inne wynalazki gorzej dzialaja. Dodatkowo sa zapleczem i wylegarnia MC, wiec wybijaja miasteczka w impierium. Maja fajne plecaki.
Ajdek: zalatwie jakies cukierki ;]
Niewierne pozdrowienia dla wiernych fanuf!
Tararara: miszczowie z sekond henda
Re: łotrzyk
Coz akurat przystapienie do szkolenia w zawodzie lotrzyka nie wymaga wyjatkowych poswiecen ani rozwiazywania wybitnych lamiglowek slownych.
Troche finezji, inwencji, a na pewno w koncu sie uda. Kombinuj bo watpie by ktos na to pytanie udzielil odpowiedzi wprost.
P.S. To najlepsza zabawa dojsc do czegos samemu, a nie otrzymac to podane na tacy.
Troche finezji, inwencji, a na pewno w koncu sie uda. Kombinuj bo watpie by ktos na to pytanie udzielil odpowiedzi wprost.
P.S. To najlepsza zabawa dojsc do czegos samemu, a nie otrzymac to podane na tacy.