Zawody elitarne

Forum wieści z Arkadii.
Awatar użytkownika
Gunnar
Posty: 185
Rejestracja: 12 lut 2009 21:57

Re: Zawody elitarne

Post autor: Gunnar »

Sproxiak, wklejanie wyrwanych wypowiedzi to czysta demagogia... Jakby kto chcial je znac, to moglby zajrzec na bilans poprostu. Niepotrzebne to.
Awatar użytkownika
Werbat
Posty: 1357
Rejestracja: 12 lut 2009 21:25
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Zawody elitarne

Post autor: Werbat »

Mi się podoba tekst "nikomu wity bym nie podał". Młodzież wymyśla coraz głupsze określenia.
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Awatar użytkownika
Molu
Posty: 202
Rejestracja: 19 gru 2009 23:27

Re: Zawody elitarne

Post autor: Molu »

Tak obserwuja ta rozmowe i postanowilem jednak wtracic sie. W zasadzie nie po to, zeby rozpetac dyskusje, bo bedzie to jedyna moja notka w tym temacie, ale chcialem sie odniesc do kilku kwestii, ktore dotycza TW, a ktore sa ewidentnym naginaniem prawdy. My raczej nie piszemy notek na wiesciach w sprawach samej gildii - nie narzekamy publicznie na bledy, nie placzemy jacy to jestesmy slabi itp. Jest to notka odnoszaca sie zarowno do tego tematu na wiesciach, jak i wypowiedzi na logach z arki. Oczywiscie nie jestem w stanie odpisac wszystkim, wiec odpowiem tylko na kilka zagadnien.

1. Sprox/Tipi i jego notki... Coz... Czy wyzwiska, przeklenstwa i klamstwa wypisywane tu czy na bilansie dadza Ci cos, procz podniesienia wartosci we wlasnych oczach? Nie wspomne o tym, ze na privie dostaje info od Twoich kolegow MC, zeby nie zwracac uwagi na Twoje teskty, bo jestes debilem. W przeciwienstwie do Ciebie - ja nie obrazam Cie - to nie sa moje slowa. Ja uwazam, ze po prostu jestes klamca :)
Patrzac na logi wspomnianej przez Ciebie dwojki TW, ktora biegala tamtego dnia po ZC widze, ze po pierwsze - wyszli z lokacji, na której walczyli wtedy z 7 MC, ktorzy zaczeli ich blokowac. A pozniej po powrocie - wyszli w "złej" kondycji. Jesli Ty, nawet majac umy elitarne stalbys dalej przy takiej przewadze, ranach i mozliwosci zalozenia bloka - to jestem pelen podziwu. Moze nie dla odwagi, ile glupoty. TW nie szuka smierci, wiec z gory przepraszam, jesli w przyszlosci zdarzy sie podobna sytuacja i nie bedziemy stali do ledwo, zeby sprawic Ci przyjemnosc.

2. "Przegiety spec", "przegieta sila bojowa". Cała dyskusja, ktora sie tu rozpetala wynika przede wszystkim z klamstw i przeinaczen czlonkow gildii MC. Nie mowie, ze sila bojowa zawodow elitarnych nie jest wyzsza od zawodow masowych, ale nie należy przesadzac z tym. Po pierwsze - w ostatnich czasach podrasowano AC zbroi. TW nie chodzi w nich, a Wy mozecie. To akurat jest Wasza wina, ze nie wykorzystujecie tego. Nie potrafie sobie przypomniec kiedy ostatnio widzialem mutantow poza ZC chodzaca w zbrojach. Zapytajcie Kordana czy Arafa jak sie konczyly potyczki 1 na 1 ubranego w zbroje mutanta z elitarnym Tancerzem Wojny. Wynik - zla-ciezko, ciezko - ciezko... To swiadczy o przegieciu? Zapytajcie OK - opancerzonego ogra ciezko sciagnac samemu o wiecej niz 1 kondycje. Jeszcze nie tak dawno Gil spotkal Pulpa 1 na 1 i uciekl w zlej, sprowadzajac wroga do dobrej... Wiec moze nie przesadzajmy z ta roznica w sile? Fakt - Pulp az blyszczal od magikow, ale te chyba tez sa dostepne dla wszystkich? Za to z tego co kojarze - nie mial wtedy speca wytrenowanego? Ale to juz spekulacje - przepraszam z gory, jesli sie myle. Zreszta nie to jest wazne. Wazne, ze 1 osoba z zawodem elitarnym przy dobrym losowaniu ciosow moze pogonic jednego oopancerzonego zawodowca, dwoch - jesli bedzie miala farta i bedzie przebijala, a 3 juz na pewno nie.
Nie oznacza to oczywiscie, ze wolalbym miec zawod masowy niz elitarny - oczywistym jest, ze mocniejszy spec, wyzsze umy i co tam jeszcze - sa lepsze z punktu widzenia wiekszosci graczy. Dla niektorych liczy sie jeszcze rpg.

3. Liczebnosc. Piekne to byly czasy, kiedy Evin prowadzil nas do boju. Zlota Era TW! Super. Mielismy oddzielna druzyna, ktora walczyla niejako "obok" druzyny ciezkozbrojnych. Ale zapominacie o jednej rzeczy - jedni gracze przestaja grac, a nie ma innych na ich miejsce, bo gildia jest zamknieta. Co to oznacza? Ze normalnie graja w TW 2 osoby. W porywach do 3-4. W 2 osoby niestety ciezko wystawic "druzyne", ktora mialaby szanse z kilkoma chociazby wrogami. Nie mam zamiaru plakac, narzekac na wizow, ktorzy nie poprawiaja bledow w gildii czy wypominac osobom, ktore nie graja, ze powinni to robic. Nie o to chodzi. Po prostu wyjasniam realia - tancerzy nie ma na tylu, zeby sami mogli stworzyc jakiekolwiek zagrozenie - procz znajdowania pojedynczych mutantow expiacych na zc, a ktorzy w ciagu sekundy-dwoch uciekaja do safelocka i po kilku minutach wracaja sprawdzic czy juz "czysto", zeby expic dalej.

4. Wyprawy wspolne z Zakonem. Jak wspomnialem wyzej - nie ma nas na tylu, zeby komus zagrozic, zeby wyjac magika czy cos. W takiej sytuacji - kazdy szuka sojusznikow. Druzyna ciemnosci - odpada z wiadomych wzgledow. Ishtar - podobnie - ani nam nic do nich ani im do nas. ZT czy Khazadzi? Nie ma szans - mimo tego, ze stajemy po tej samej stronie - sa zbyt duze rpgowe nalecialosci - w praktyce jedziemy po sobie nawzajem, jak jestesmy na tej samej lokacji, wiec o druzynie nawet nie wspominam. Gladzi... Teoretycznie moglibysmy, gdyby nie to, ze maja w swych szeregach nie tylko krasnoludy ale i ogry. I w tej sytuacji koniec ze wspolnymi wyprawami.
Zostaje nam tylko jedna bojowa gildia - Zakon wlasnie. Maja co prawda gwardie krasnoludow z gor i spiecia w druzynie zdarzaly sie i pewnie beda zdarzac (pozdro Moradin :P), ale jesli Mistrz hamuje ich ostrzejsze zapedy, to my tez dajemy rade sie powstrzymac. A wyrazy wzajemnej niecheci i drobne sprzeczki urozmaicaja gre.
Wiec tak - zdarza nam sie byc w druzynie z Zakonem. Ale jak przeanalizowac historie - ile razy w jednej druzynie walczylismy z Chaosem? Nie stawialbym na wiecej niz 10 w ciagu ostatnich 3 lat. I nie - nie uwazamy, zeby ten sojusz byl nieerpegowy.Wiec nie wiem czy takie incydenty wplywaja na zachwianie rownowagi.

O tekstach "znawcow tematu" jakoby Tancerze byli samotnikami i nie powinni w ogole wychodzic z Lasu nie bede sie nawet wypowiadal. Po prostu niezle sie ubawilem czytajac.

5. Rownowaga sil. Cala ta rownowaga to mit. Przede wszystkim dlatego, ze to ciemna strona wybiera czas, kiedy bedzie walczyc. Zbiera sie w druzyne i przejezdza po Impie. Przy dobrym planowaniu - nikt sie nie spodziewa, wiec ciezko sie obronic. Tak bywalo dawniej.
Jesli MC nie ma ochoty walczyc - siedzi na ZC i jesli przyjdzie ktos z druzyny swiatla, to ucieka bez problemu.

6. Sluchanie rozkazow zakonnika. Tak w teorii i w grze - wielkie halo, bo rzeczywiscie nie powinnismy sluchac rozkazow kogos innego niz TW (a przynajmniej takie jest zdanie samej Trupy, bo niektorzy maja inne zdanie). A w praktyce jak to jest? Ktos zapomnial wylaczyc rozkazy po dolaczeniu do zakonnika. Tak - popelnil blad. Ojej.. mimo elitarnego zawodu - w rl jestesmy rowniez ludzmi, takimi samymi jak reszta, a kazdemu zdarza sie popelniac bledy. Wy, jak rozumiem jestescie nieomylni, tak?

7. Parcie na fraga. Twierdzicie, ze elitarki lacza sie, ze soba, chodza wspolnie, bo mamy parcie na fraga. Bo tak bardzo nam zalezy, zeby kogos zabic. Naprawde uwazacie, ze takie parcie wystepuje tylko po stronie elitarek?
Odnosnie podrasowania zbroi - kiedy my zglaszalismy bledy i podkreslalismy jakie minusy mialo to dla nas (pisalismy to na arce - listownie na adres MG, a nie na wiesciach) - dostalismy odpowiedz od HakonoKuczki: "to zacznijcie chodzic w zbrojach". Coz - nie robimy tego.
Ale MC chyba nie ma ograniczen rpgowych czy zwiazanych z mechanika, jesli chodzi o noszenie ich. A nosicie? Nie. Czemu? Bo jak biegniecie do Impa to lecicie na "szybkiego fraga" i uciekacie. I wtedy - rzeczywiscie w czasie walki okazuje sie, ze przeciwnik bije duzo mocniej.

Nie chce krytykowac nikogo, ani podjetych decyzji, ale kiedys, pomimo istnienia gildii elitarnych (o wiekszej liczebnosci) i pomimo o wiele wiekszej przepasci w sile bojowej niz to jest pomiedzy umami elitarnymi a zawodowymi - nie bylo takiej tendencji. Smierci sie zdarzaly, ale byly dosc sporadyczne. IMHO sytuacje zmienily dwa wydarzenia. Jedno to powstanie gildii MC, ktora to zapoczatkowala mode na fragi oraz powstawanie roznych bilansow i statystyk. Od tego czasu obie strony byly podpakowywane i obcinane na zmiane i sytuacja jesli chodzi o "placz wiesciowy" zmieniala sie okresowo. Ale fakty sa takie, ze walke na fragi zaczela strona zla, a nie dobra...

Podsumowujac:
Najlatwiej jest patrzec przez pryzmat wlasnej gildii, wlasnej strony. A strony sa dwie. I z reguly prawda lezy posrodku.
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

Pamietajmy tez wszyscy, ze to tylko gra.

Pozdrawiam wszystkich po obu stronach barykady.

Edit: Nie bede odpisywal w temacie, ale jesli ktos ma ochote porozmawiac kulturalnie - zapraszam na pw.
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010 13:00 przez Molu, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem tego, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Momo
Posty: 45
Rejestracja: 28 cze 2009 08:42

Re: Zawody elitarne

Post autor: Momo »

Molu: ok, ale wez pod uwage, ze podjalem temat wszystkich elitarek - piszesz, ze na solo opancerzony ogr pokona TW. Mogly byc takie sytuacje, nie przecze (magiki, zbroje, lvle itd), ale jak wygladalaby taka walka, gdyby zamiast golego TW byl zapuszkowany sigmaryta? Nie mowiac juz o walkach druzynowych, gdzie bierze udzial ZS - polaczeniu szarzy zakonnika ze specami ZS/TW/ZT? Piszesz rowniez, ze gildia zamknieta, ludzie nie graja itd - jak pisalem w pierwszym poscie po zrownaniu zawodow elitarnych i masowych gildie elitarne bylyby otwarte - moglibyscie przyjmowac sobie nowych, ktorzy graja. A tak to jak juz pare osob z elitarnymi zawodami sie zbierze to taka druzyna (liczaca mniej niz 10 osob) ma praktycznie do_die.
Raglak
Posty: 274
Rejestracja: 08 mar 2009 20:02

Re: Zawody elitarne

Post autor: Raglak »

Momo:
Taka walka tez roznie by mogla wygladac. Duzo razy sparowalem sie z ludzmi ode mnie z gildii na podobnych poziomach i tak naprawde najwieksza role odgrywa random. Mam lepsze umy i speca, niz zawody masowe, nie przecze. Nawet sporo lepsze. Ale wcale nie jest tak ze na 10 pojedynkow z nozownikiem, czy nawet wiewiorka, wygram 8-9. A te, ktore wygrywam to tez nie w swietnej/dobrym. Fakt ze mam uciete umy i moze w pelni wytrenowany zakonnik za kazdym razem by roznosil masowca w swietnej, nie wiem... ale nie wydaje mi sie.

Widze, ze presja na to zeby usunac elitarne zawody jest tak duza, ze pewnie predzej czy pozniej wizowie to zrobia, tak jak wczesniej, po placzach na wiesciach, ucieli mi umy po odejsciu z zakonu. Nie, zebym tego chcial, ale jakos to pewnie przezyje, nawet mila odmiana by bylo moc wreszcie zmienic bron na inna i pobawic sie innymi zabawkami :) Tylko chcialbym, zeby skoro juz mowimy o tej rownosci wszystkich i w ogole, zeby po ucieciu umow ktos mi dodal tyle expa ile bym mial do tej pory expiac na zawodzie masowym. Bo ja na nieznaki musze orac 4 godziny, podczas gdy masowiec na moim poziomie na tym samym expo zrobi nieznaki w 2,5. No to skoro ma byc jakas sprawiedliwosc, to chyba powinno mi rownoczesnie z obcieciem umow dodac expa za ten stracony czas, nie? :P O takich tam jak czas starania sie do gildii itp juz nie bede pisac, bo po co, dawno to bylo i w sumie juz niewazne...
Ank
Posty: 34
Rejestracja: 14 maja 2009 17:15

Re: Zawody elitarne

Post autor: Ank »

Ok, dostaniesz tyle expa by zrownowazyc roznice, ale stracisz za kazdego potencjalnego zgona jakiego bys doswiadczyl gdybys nie mial wyzszych od innych umow :P
Stay tuned for 80 years of crap
Urithair
Posty: 177
Rejestracja: 14 gru 2009 01:39

Re: Zawody elitarne

Post autor: Urithair »

No wlasnie - zgony sa potencjalne jak zauwazyles Anku. Stracony exp jest realny.
Dostrzegasz roznice? ;)
Momo
Posty: 45
Rejestracja: 28 cze 2009 08:42

Re: Zawody elitarne

Post autor: Momo »

Stracony exp przez ten czas to cena, jaka placil za posiadanie przez ten czas wyzszych umow, wiec tutaj wg mnie wszystko jest ok.
Raglak
Posty: 274
Rejestracja: 08 mar 2009 20:02

Re: Zawody elitarne

Post autor: Raglak »

Wg ciebie :)
Momo
Posty: 45
Rejestracja: 28 cze 2009 08:42

Re: Zawody elitarne

Post autor: Momo »

Jak tak ten zawod przeszkadzal w expie to mogles go zmienic ;)
ODPOWIEDZ