Arkadia MUD RPG

Aranei - za wspaniała, klimatyczna wyprawę i miłe zaskoczenie że jest ktoś kto mnie pamięta z czasu Drakwaldu ;

Przecież to wcale nie tak dawno było

Yavetil pisze:A ja przesyłam ogromne dzięki :
Gatu - za odgrywanie najwspanialszego brata pod słońcem ;
Aranei - za wspaniała, klimatyczna wyprawę i miłe zaskoczenie że jest ktoś kto mnie pamięta z czasu Drakwaldu ;
Athalyse - lepszej szwagierki nie znalazłabym nigdzie

do zobaczenia na następnej wyprawie kochani i słowo daje popracuję nad refleksem

To ja dziękuję Tobie szwagierko! uwielbiam Twoj refleks

Dzieki wielkie dla Naziry i Moiry. Zmienilyscie 10 minutowa wyprawe d Novigradu w prawie 2 godzinne ukladanie rymow.

Dziekuje wszystkim za wspolna gre.

Bartek 'Torgen' Kuchalski

Normalnie unikam tego topicu, ale jednak Torgenowi naleza sie szczegolne podziekowania za wspanialy klimat ktory generowal swoja obecnoscia i zachowaniem. Podczas wypraw z nim zawsze mialem wrazenie ze moja postac przebywa obok Zabojcy a nie obok jakiegos Gracza Z Duzym Mnoznikiem Speca. Byc moze niektorzy patrzacy na Arkadie przez pryzmat PK nie potrafili zrozumiec jak ktos moze zaslugiwac na elitarne, niespotykane umy - jak dla mnie wlasnie Torgen zaslugiwal na nie w pelni.

Jakbys mogl wspomniec czemu odchodzisz, na przyklad na PMa..bo naprawde szkoda, moze jednak sie przywrocisz?

Dziekuje Torgenie. Dla mnie kazde spotkanie to byla przygoda, nieprzewidywalna, ciekawa, bo ta postac niesamowicie wyraziscie rysowala sie w wyobrazni. Bardzo prawdziwie, bardzo konsekwentnie. I probowac dorownac temu poziomowi, to bylo wyzwanie i wielka przyjemnosc. Tylko nie koncz tego, nie chce.. przywroc postac, moze zablokuj, kiedys wrocisz..?

Ja rowniez uwazam, ze Torgen rzeczywiscie byl zt z krwii i kosci.
W jego przypadku umy elitarne byly tylko dodatkiem.
Choc reprezentowal niejednokrotnie poglady, z ktorymi sie niezgadzalem, bardzo milo bede wspominal wspolna zabawe z nim w wojne.

Szkoda!

Szkoda ze odchodza wartosciowi gracze (ilosc petycji siegnela 100 i wiecej glosow) Mimo ze nie specjalnie wyryles sie Torgenie w mojej pamieci, wroc, chocby dla tego, by PVP nie bylo dominujaca strefa zycia na Arce.

Dzięki wszystkim najpotężniejszym wojownikom arkadii ze Szczecina (i nie tylko) za zajebisty weekend ! :D

Ja ze swojej strony także chciałem podziękować!

Właśnie tak wyobrażałem sobie imprezę w kaplicy Slaanesha - jedna kobieta, ośmiu mutantów, jeden pies i hektolitry napojów wysokoprocentowych.

Co tu dużo mówić, starczy powiedzieć, że było bogato.

Meksor idluje!