Podziekowania dla graczy.
Re: Podziekowania dla graczy.
Czarnomagowie, błagam. jeden gracz = jedno konto = jedna postać. Albo chociaż na forum dostęp tylko z 'głównej.'
Przynajmniej skończą się te płacze od nikomu nieznanych pokrzywdzonych z pełną ręką ukrytych pseudoatutów.
Przynajmniej skończą się te płacze od nikomu nieznanych pokrzywdzonych z pełną ręką ukrytych pseudoatutów.
100% swiata zostalo opanowane przez Ciemnosc.
Re: Podziekowania dla graczy.
Bez jaj .
To jest gra i atutem tego, że (niektórzy teraz doznają szoku) nie jest to prawdziwe życie to można raz sobie odgrywać kogoś A, raz kogoś B.
Jedyne co jest dla mnie sensowne w tego wypowiedziach to faktycznie 1 konto = 1 konto na forum.
Może trawa była kiedyś bardziej zielona, ale płacze/skarżenia/próby zdziałania czegoś na forum (przez każdą ze storn) były, są, będą.
To jest gra i atutem tego, że (niektórzy teraz doznają szoku) nie jest to prawdziwe życie to można raz sobie odgrywać kogoś A, raz kogoś B.
Jedyne co jest dla mnie sensowne w tego wypowiedziach to faktycznie 1 konto = 1 konto na forum.
Może trawa była kiedyś bardziej zielona, ale płacze/skarżenia/próby zdziałania czegoś na forum (przez każdą ze storn) były, są, będą.
Re: Podziekowania dla graczy.
Pozdrowienia dla mojego kolegi Miuosha, który bardzo chciał być jak Grung.
Re: Podziekowania dla graczy.
Troal, masz chyba sklonnosci do lekkiej megalomani;)
A co do samego zdazenia, wklej prosze loga, bo z perspektywy elfa wygladalo to jak typowe wymuszenie przedstawienia sie postaci. Nawet tuz przed ostatnim ciosem ktorys z Was powiedzila krotko: Imie.
Tak ze nie opowiadaj prosze bzdur.
Nie chodzi tutaj o sam zgon postaci, bo strate ekxpa na przelomie swoje/dosw mozna odrobic w kilka godzin, ale zwyczajnie psujecie zabawe.
Nie wystarczyl Wam widok uciekajacego w poplochu przed Wasza potega elfika?
I jeszcze raz prosze, wrzuccie calego loga. Zrobil bym to osobicie ale zwyczajnie go nie mam.
A co do samego zdazenia, wklej prosze loga, bo z perspektywy elfa wygladalo to jak typowe wymuszenie przedstawienia sie postaci. Nawet tuz przed ostatnim ciosem ktorys z Was powiedzila krotko: Imie.
Tak ze nie opowiadaj prosze bzdur.
Nie chodzi tutaj o sam zgon postaci, bo strate ekxpa na przelomie swoje/dosw mozna odrobic w kilka godzin, ale zwyczajnie psujecie zabawe.
Nie wystarczyl Wam widok uciekajacego w poplochu przed Wasza potega elfika?
I jeszcze raz prosze, wrzuccie calego loga. Zrobil bym to osobicie ale zwyczajnie go nie mam.
Re: Podziekowania dla graczy.
Pozdrowienia dla mojego kolegi Sulgora, któremu teraz uschnie łapa.
Ogre!
Re: Podziekowania dla graczy.
Wymuszenie imienia, wymuszenie imienia...A co do samego zdazenia, wklej prosze loga, bo z perspektywy elfa wygladalo to jak typowe wymuszenie przedstawienia sie postaci. Nawet tuz przed ostatnim ciosem ktorys z Was powiedzila krotko: Imie.
Tak ze nie opowiadaj prosze bzdur.
Jak się jest słabym, mizernym to podaje się grzecznie imię i błaga o litość. Przy okazji na wezwanie odkłada się cenne przedmioty i liczy na to, że to wystarczy złym mutantom w zaspokojeniu ich żądz.
Według mnie psuciem zabawy o którym piszesz jest właśnie takie podejście: Jestem słaby to mi gówno zrobią, a jeśli zaatakują to napisze sobie list do MG i będzie po sprawie. I kozaczenie w takiej sytuacji: "Nie próbuj tego więcej!"
Sam kiedyś zginąłem na padzie łącza z rąk mutanta i dodatkowo - jako prowadzący - pozbawiłem życia jednego klanowego. I nie dziwiłem się że mnie lali aż padłem. Nie płakałem na forum ani nie słałem listu do MG. Po prostu - na niepewnym komórkowym necie wyszedłem za mutantami z Twierdzy - cóż, mój błąd. I tyle. Bez kozaczenia.
Dzisiaj byle gnojek zapytany o imię, o cel przebywania na danym terenie, zapytany o cokolwiek stwarzającego pozory kontroli/wrogości może parsknąć pytającemu w twarz, co jest nie do pomyślenia spoglądając na historię arkadii. Kiedyś mieliśmy tu trochę szacunku. Było tak bo przywiązywaliśmy się do swoich postaci od samego żółtodzioba. Odgrywaliśmy je i 'żyliśmy' nimi. Kiedyś ostatnie chwile przed nieuchronnym zgonem wiązały się z pulsem 180 i drżącymi rękoma.
Polecam log (nie wiem czy jest do wyciągnięcia ze starego bilansu) jak komando prowadziło Miris i drugą osadniczkę do Brokilonu.
100% swiata zostalo opanowane przez Ciemnosc.
Re: Podziekowania dla graczy.
Wymuszanie przedstawiania jest zabronione.
Jak ktos chce, zeby inni blagali go o litosc, to polecam znalezc sobie inna gre.
Jak ktos chce, zeby inni blagali go o litosc, to polecam znalezc sobie inna gre.
Re: Podziekowania dla graczy.
Rafgarcie, chyba oczywistym jest przekolorowanie tego mojego zdania. Chodzi o sposób zachowania, nie czepiajmy się zatem słów.
Edit:
Edit:
Co tak naprawdę, moim zdaniem, nie ma obecnie sensu przy możliwości ukrycia w 'kto,' a daje pole do marudzenia i płaczy w stylu ów elfa (lub jego adwokatów).Wymuszanie przedstawiania jest zabronione.
100% swiata zostalo opanowane przez Ciemnosc.
Re: Podziekowania dla graczy.
Co do wymuszania imienia, tak, nie ma dyskusji.Rafgart pisze:Wymuszanie przedstawiania jest zabronione.
Jak ktos chce, zeby inni blagali go o litosc, to polecam znalezc sobie inna gre.
Natomiast w drugim zdaniu jest pogardliwy ton, którego na tym etapie Arkadii, kiedy została nas garstka, powinniśmy już unikać. Szczególnie że Twoje słowo na forum ma swoją wagę. "Błaganie o litość", "pozory kontroli/wrogości" to, jeśli rozumiem Gothrina, pragnienie konsekwencji w zachowaniu postaci i w jej otoczeniu. Niechże ta postać zachowuje się jak postać nie jak gracz! Nawet w sytuacji zagrożenia. Niech boi się silniejszych i zmutowanych, wykupuje, kłamie, błaga, co w tym złego? Oczywiście, w komfortowej sytuacji jest wtedy silniejszy. I musi wykazać odpowiedzialność, a ponieważ nie każdy potrafi, trzeba to kontrolować. Ale to się zapamiętuje. To jest ciekawe, prawdziwe. Parasol ochronny tez musi mieć swoje granice, bo wyjdą nam młodzi bezstresowo wychowani.
I kurczę, choć nie chcę, żeby ktokolwiek błagał mnie o litość, ta wypowiedzią poczułam się odesłana do innej gry.
Re: Podziekowania dla graczy.
Miris rozumiem zatem ze jako Osadniczka biegasz po expowiskach dla mlodych postaci wyszukujac elfow (potencjalnych sympatykow SC). Po czym dopadasz takiego biedaka na goblinach/fimirach czy gdzies tam i RPGowo nakazujesz przedstawienie sie z uwagi na wyzej wymieniony powod i oczekujesz tez jak to pewna osoba ma w zwyczaju 'Srania w gacie przed Toba'. Skoro tak to chyba i Ja musze zaczac odwiedzac takie expowiska w poszukiwaniu Ogrow mlodych bo byc moze sympatyzuja z OK. No i oczywiscie powinny 'Srac w gacie przed Wielkim Rycerzem Sigamara' a jak tylko burknie to w leb..