Nowy system zapamietywania
Re: Nowy system zapamietywania
Dobra to ja wlasnie wpadlem na inny pomysl..
Moze zamiast pamietac XXX osob pamietajmy wszystkie osoby przez XXX czasu.
To XXX czasu oczywiscie zalezalo by od mentalek itd.
Wtedy znika problem z sekondami i masami ludzi ktorych spotykamy.
Do tego zeby nie bylo mozna by zrobic ze osoby ze swojego stowazysznia pamieta sie dluzej, albo jakies inne fajne fjuczerki pozwalajace nie zapominac osob ktore potrzebujemy tak szybko.
A najlepiej wogole by bylo zeby zapamietywanie trwalo tym dluzej im dluzej kogos znamy i im czesciej kogos spotykamy(spotykalismy)
Rafgart:
Jeden drobny problem..
Obecny system absolutnie nie przeszkadza w przedstawianiu wrogow i pamietaniu ich, czyli dalej mamy flooda w walce.. choc faktycznie jak kogos dluzej nie zobaczymy to w koncu zniknie..
Moze zamiast pamietac XXX osob pamietajmy wszystkie osoby przez XXX czasu.
To XXX czasu oczywiscie zalezalo by od mentalek itd.
Wtedy znika problem z sekondami i masami ludzi ktorych spotykamy.
Do tego zeby nie bylo mozna by zrobic ze osoby ze swojego stowazysznia pamieta sie dluzej, albo jakies inne fajne fjuczerki pozwalajace nie zapominac osob ktore potrzebujemy tak szybko.
A najlepiej wogole by bylo zeby zapamietywanie trwalo tym dluzej im dluzej kogos znamy i im czesciej kogos spotykamy(spotykalismy)
Rafgart:
Jeden drobny problem..
Obecny system absolutnie nie przeszkadza w przedstawianiu wrogow i pamietaniu ich, czyli dalej mamy flooda w walce.. choc faktycznie jak kogos dluzej nie zobaczymy to w koncu zniknie..
Re: Nowy system zapamietywania
Ingwar tez dobre rozwiazanie pytanie czy kodowo da rade i czy ktos bedzie chcial to zrobic
Re: Nowy system zapamietywania
Duzo kombinowania. W tym co dostalismy jest przejscie po przyslowiowej "najmniejszej linii oporu", pewnie tablica rekordow z bazy danych albo cos w tym stylu - tak, zeby to dzialalo szybko i... dzialalo. Rozwiazanie dajace nam jakies sterowanie zapamietanymi musi byc rownie proste.
Re: Nowy system zapamietywania
Drogi Rafgarcie:
powroty "zza grobu". A na wracajacych graczach chyba wam zalezy.
brak wplywu na to kogo pamietamy, a nie usuniecie jednej linijki. Jej brak zreszta byl odebrany raczej pozytywnie, co bys zauwazyl gdybys czytal notki na swoim forum.
Oswiece cie : wrogow nie widuje sie duzo rzadziej niz aktywnych czlonkow gildii. A wielokrotnie czesciej niz dawnych znajomych.
To ze przy okazji utrupiasz: handel miedzy graczami, interakcje z przypadkowymi osobami, pomoc zoltodziobom, powroty po dlugiej przerwie i przyjemnosc z bycia casual playerem (nikt cie nie zna, nikt nie pamieta) nic cie nie obchodzi.
Nie odpowiedziales na zaden argument graczy ktorzy ten styl gry reprezentuja.
Obserwuj sobie swoje wykresiki, napewno nie bedzie szybkiego zalamania liczby graczy bo grac nadal mozna (pkowac, expic, idlowac, zarabiac).
Dopiero za jakis czas odczuja pewne braki. Tym nie mniej nawet juz teraz znam 4 osoby (a ja przeciez malo kogo znam) ktore zadeklarowaly ze gra w takim systemie im nie odpowiada i nie beda grac w taka arkadie.
A 90% zainteresowanych to faktycznie zaden powod.
Zadnemu graczowi to chyba nie przeszkadzalo. Co wiecej ulatwialoPoza tym zmiany wyeliminowaly sytuacje, gdy:
- ktos pamieta nieistniejaca osobe i powstaje nowy gracz o tym samym imieniu
powroty "zza grobu". A na wracajacych graczach chyba wam zalezy.
To ze ktos cie pamieta uniemozliwia gre?- na Arkadii powstalo dotad kilkadziesiat tysiecy postaci i nie da sie zablokowac imion wszystkich usunietych, a byly wielokrotne zgloszenia, ze cos takiego uniemozliwia gre
Dalo sie to rozwiazac inaczej. Poza tym byly to chyba wyjatkowo nieliczne wypadki.- gracz jest zapmietywany po poznaniu tak samo nazwanego npca
Nie ma zwiazku z tematem. Kontrowersje (sprzeciw 90% graczy) budzi- gracze w sposob patologiczny wykorzystuja komende ostatnio do przewidywania dzialan przeciwnikow
brak wplywu na to kogo pamietamy, a nie usuniecie jednej linijki. Jej brak zreszta byl odebrany raczej pozytywnie, co bys zauwazyl gdybys czytal notki na swoim forum.
I dlatego karzesz tych ktorzy chca pamietac przyjaciol sprzed lat a jednoczesnie moc porpgowac z przygodnie napotkanymi osobami.- gracze zapamietuja tylko przeciwnikow a nie znaja czlonkow wlasnego stowarzyszenia
Oswiece cie : wrogow nie widuje sie duzo rzadziej niz aktywnych czlonkow gildii. A wielokrotnie czesciej niz dawnych znajomych.
A teraz beda unikac jakiejkolwiek konwersacji byle tylko nikt sie nie przedstawil. Beda TEPIC przedstawianie sie.- gracze wymuszaja na innych przedstawienie sie (czesto kierujac sie motywacja calkowicie oderwana od gry)
Teraz beda bali sie jeszcze bardziej, bo bedzie to uchodzilo za nietakt (a nietakty na arce sa karane smiercia).- nowi gracze boja sie przedstawiac
Innymi slowy rozpatrujesz caly swiat arkadyjski tylko z punktu widzenia PK i tylko bledy w systemie wzajemnych walk naprawiasz.Oczywiscie nie ma systemu, ktory bylby calkowicie pozbawiony wad, ale nie ma zadnych powodow by cokolwiek cofac.
To ze przy okazji utrupiasz: handel miedzy graczami, interakcje z przypadkowymi osobami, pomoc zoltodziobom, powroty po dlugiej przerwie i przyjemnosc z bycia casual playerem (nikt cie nie zna, nikt nie pamieta) nic cie nie obchodzi.
Nie odpowiedziales na zaden argument graczy ktorzy ten styl gry reprezentuja.
Obserwuj sobie swoje wykresiki, napewno nie bedzie szybkiego zalamania liczby graczy bo grac nadal mozna (pkowac, expic, idlowac, zarabiac).
Dopiero za jakis czas odczuja pewne braki. Tym nie mniej nawet juz teraz znam 4 osoby (a ja przeciez malo kogo znam) ktore zadeklarowaly ze gra w takim systemie im nie odpowiada i nie beda grac w taka arkadie.
A 90% zainteresowanych to faktycznie zaden powod.
Re: Nowy system zapamietywania
Ogolnie pomysl ingwara jest dobry
I rzeczywiście by to rozwiązało problemy. Jeśli kogoś widujemy to go pamiętamy, jeśli ktoś nam się raz przedstawił i go potem nie widzimy x czasu, to go zapominamy. Całkiem wporzo
I rzeczywiście by to rozwiązało problemy. Jeśli kogoś widujemy to go pamiętamy, jeśli ktoś nam się raz przedstawił i go potem nie widzimy x czasu, to go zapominamy. Całkiem wporzo
Re: Nowy system zapamietywania
Nie bede powielal wypowiedzi, z wikszoscia sie zgadzam. Jedynie dodam ze zapamietany wrog to nie tylko sprawdzanie aktywnosci, ale tez eliminowanie pomylek za taki sam opis. Poprostu jak znasz wroga z imienia, to masz pewnosc. Sporo graczy moze ukrywac swa przynaleznosc, spece juz nic nie mowia, a niektorzy moga chowac nawet titla. Tylko mi nie mowcie ze zostaje jeszcze komenda "porownaj", bo z niej wynika tyle, ze czerwony motorek jest szybszy niz zolty.
Re: Nowy system zapamietywania
Pomylki jak pomylki. Troche sie obawiam, ze moze wrocic wysylanie kandydatow do wrogiej gildii w celu spamietania graczy i potem przedstawienia. Z tym sie moze wiazac tez wprowadzanie do siedzib, o co sie nikt chyba jeszcze nie pokusil. Zgadzam sie tez z tym, ze ataki na mlode postacie sie zwielokrotnia. Co do porownania, przy roznicach miedzy rasami 4ropoziomowy niedobor niziolka wzgledem ogra bedzie sie swobodnie i ladnie zamazywal - zwlaszcza przy skutecznosc ocen.
Zmiana moze z lagami i powaznymi bledami zawalczy. Ale niesie spore konsekwencje w grywalnosci, jest zwyczajnie do przemyslenia i dopracowania. Wizardzi tylko musza do tego dojrzec ;]
Ciekawi mnie strasznie, co to zakolejne rzeczy w systemie chca poprawiac.
Zmiana moze z lagami i powaznymi bledami zawalczy. Ale niesie spore konsekwencje w grywalnosci, jest zwyczajnie do przemyslenia i dopracowania. Wizardzi tylko musza do tego dojrzec ;]
Ciekawi mnie strasznie, co to zakolejne rzeczy w systemie chca poprawiac.
Re: Nowy system zapamietywania
Dopracowany realizm bez przesadyzmu zazwyczaj jest grywalny.
Ludzka pamięć jest w praktyce nie do wyczerpania więc wypieranie jednej informacji przez inną to absurd. Zapomina sie tylko to co nie zostalo zapamietane w pamieci dlugotrwalej, bo np. bylo zupelnie nieistotne, ew. w wyniku uszkodzenia mozgu.
Stan obecny rodzi lekką paranoje, zniechęca do interakcji z graczami, system nie jest do końca jasny i nie wiadomo jak ostatecznie zostanie skrocony limit zapamiętanych. Gdzie sie podziały koronne argumenty Rafgarta przytaczane w dyskusjach nad pomysłami tj.:
* utrata kontroli nad postacią
* pole do nadużyć
Z mojego punktu widzenia zmiana jest w ogóle fuj, bo jeśli lmit nadal zalezy od mentali, to zeby przewinąć ogrowi pamięć nie trzeba sie nawet starać.
Ludzka pamięć jest w praktyce nie do wyczerpania więc wypieranie jednej informacji przez inną to absurd. Zapomina sie tylko to co nie zostalo zapamietane w pamieci dlugotrwalej, bo np. bylo zupelnie nieistotne, ew. w wyniku uszkodzenia mozgu.
Stan obecny rodzi lekką paranoje, zniechęca do interakcji z graczami, system nie jest do końca jasny i nie wiadomo jak ostatecznie zostanie skrocony limit zapamiętanych. Gdzie sie podziały koronne argumenty Rafgarta przytaczane w dyskusjach nad pomysłami tj.:
* utrata kontroli nad postacią
* pole do nadużyć
Z mojego punktu widzenia zmiana jest w ogóle fuj, bo jeśli lmit nadal zalezy od mentali, to zeby przewinąć ogrowi pamięć nie trzeba sie nawet starać.
Re: Nowy system zapamietywania
To moze zlikwidowac limit zapamietanych, zapamietujemy wszystkich, ktorych poznamy, a kazdy zgon ucina nam tez 1/3 wszystkich zapamietanych? :F
Re: Nowy system zapamietywania
A wez sie teraz napij i niech ci sie nowi przedstawia..