Strona 100 z 297

Re: Komentarze do Pytan

: 17 cze 2009 09:37
autor: Gniot
Re Moklok:
Zgadnij gdzie Gniot ta lyzke trzymal... :lol:

Emotow - bluzgow to juz nie macie ?:P a jak nie umiesz tego robic inteligentnie tylko na kazdym kroku "Ja pierdole" "O kurwa" i ten tekst z blokowisk "Twoja stara" no to sie spodziewaj kar pomiocie snotlingow ;)

Re: Komentarze do Pytan

: 17 cze 2009 10:09
autor: Krot
KArdi:
Najwyzej Ci postać skasuja - może sie czegoś nauczysz na przyszlość. I nie ma co bronic takich słów

Re: Komentarze do Pytan

: 17 cze 2009 12:26
autor: Clemens
Homerofe pisze:
Gracz X rzucil tekst o praniu "w powietrze", a na lokacji stal schowany gracz Y - chwile pozniej pojawia sie wielka rozprawa o chamach, prostakach, karaniu i braku rpg. Kazdy sie zaslania klimatem albo szuka odciagaczy uwagi jak pojawia sie wazny problem z ktorym nic sie nie robi od lat. W kazdej gildii ludzie sobie robia jaja dla odprezenia i jakos wielkiej sensacji nikt nie robil. Teraz sie mam pilnowac ze wszystkim? to juz nie bedzie gra tylko oboz przymusowej pracy...
Zastanawiam się Homer z czego wnioskujesz, że tekst był rzucony w powietrze, zdaje się że jakiś inny obrońca takiego zachowania sugerował, że to był tekst do ukrytej postaci by ją sprowokować do wyjścia.

Rozprawy o chamstwie powinny być w mojej ocenie nagłaśniane by nie było takich akcji na arce.

Zachowaj w pamięci, że to jest gra i to gra o określonym klimacie. To nie jest zasłanianie się klimatem bo to jest element tej gry. Przykładowe "Popsuł mi się samochód..." gdzie przeczytałem gdzieś powyżej jest tak samo niedopuszczalne jak wybranie sobie imienia Zenek czy inny Zdzisiek, a przecież można by było wykombinować takie imię twierdząc, że "egzotyczne z dalekiej krainy". To są pewne zasady i albo się w nie bawisz albo nie.

Re: Komentarze do Pytan

: 17 cze 2009 13:11
autor: Orling
Co do 'niewidzialności' - postacie z takową są właśnie z jej powodu porządnie poobcinane.

Re: Komentarze do Pytan

: 17 cze 2009 13:16
autor: Ovidus
Takie czasy...
Łatwiej narzekać, niż szukać sposobu na samodzielne rozwiązanie problemu.
Później ktoś, coś traci, a inny dostaje. Płacze jak były tak są tylko gracze się zmieniają.

Pozdrawiam.

Re: Komentarze do Pytan

: 17 cze 2009 18:50
autor: Morglum
Orling pisze:Co do 'niewidzialności' - postacie z takową są właśnie z jej powodu porządnie poobcinane.
Poobcinane? Porzadnie? Chyba na Genesisie. Na arce to ja Ci moge udowodnic, ze wrecz dopakowane nowymi umami do walk druzynowych. Ale nie mowie o mafii. Tak wiec bezdura. :)

Re: Komentarze do Pytan

: 17 cze 2009 20:10
autor: Ilengrim
Udowodnij.
re down.
Acha. No faktycznie, przepakowany zawod! :lol:
re down 2
Luzik.

Re: Komentarze do Pytan

: 17 cze 2009 20:39
autor: Gniot
Yhh patrzac na umy mojego zboja czuje sie ubogim krewnym :D
Tak tak ... ktos cie rani ... ktos ci szepcze do ucha ... :P
Nie dziwota ze tyle osob sie na ten zawod przerzuca.

Re: Komentarze do Pytan

: 17 cze 2009 20:42
autor: Morglum
No szybko skasowano. Ale suma sumarum mialem racje tak? Dopakowane tropienie, dodane zaslony, rozkazy, blokowanie. Trudno to znazwac obcinaniem. I nie pisalem tego, zeby komus cos obcinac tylko dementuje nieprawde o obcinaniu. ;)

Re: Komentarze do Pytan

: 17 cze 2009 20:51
autor: Sunird
Mysle ze wiekszosc problemow i frustracji z powodu ukrywania rozwiazaloby implementacja jego na tej samej zasadzie co szukanie czy tropienie lub zbieranie chrustu. Jezeli osoba ucieknie nam i odpali komende to jakis czas trwa nim sie ukryje. Wydluzenie czasu mozliwego przemkniecia po ataku zapobieglo by bouncowaniu. Z drugiej strony osoby z zawodem z ukrywaniem wlasnie dla tego go brali by pograc postacia ktora ma mozliwosc dzialania niezauwazona przez inne postacie, przemykanie bez ataku byloby dobre pozwalajac na gre w ukryciu (po ataku gorsze - brak bouncowania), ukrywanie dziala tak samo dobrze niezaleznie od tego czy atak byl czy nie, ale za to potrzeba na niego czasu. Widac ze to nie jest kwestia braku pomyslu na rozwiaznie problemu, bo pewnie takich pomyslow jak ten i roznych innych jest mnostwo, jest to ewidentnie kwestia polityczna w tym sensie ze jest sporo osob ktore nie chca zmian bo maja taki a nie inny zawod, a z drugiej strony nikt nie moze przewidziec jak ustawic te parametry by wyposrodkowac ukrywanie i "widzenie", dlatego latwiej nic nie robic. Caly ishtaryjski konflikt ktory w gruncie rzeczy polega na zabawie w chowanego stracil by swoja specyfike. Pozdrawiam moich arkadyjskich przeciwnikow, do kolejnego bouncu!