Bzdura Przynajmniej w wielu przypadkach. Ja tam mam teraz calkiem wysoki poziom i gram tak samo jak zawsze. Poprzednio na prawie tak samo wysokich poziomach robilem klesta w ruinach kolo Rinde (zgon), poszlismy do doliny w 8 osob(zgon), teraz laze nadal z druzyna w niebezpieczne miejsca (drachenfels itp). I sporo osob z mojej gildii robi tak samo, podejrzewam ze z innych tez. Po pewnym czasie zgony przestaja ruszac. Najwyzej sie odrobi. Albo sie nie odrobi i bedzie sie biegac na troche nizszym poziomie, trudno. Bez epikow w bojowkach tez mozna czerpac przyjemnosc z gry. No chyba ze dla kogos esencja gry jest przyjemnosc z obejrzenia komunikatu z 'ob siebie' i 'cechy':)Chyba, że to istotnie jest celem. Wtedy wszystko pasuje. Tylko, że w takim wypadku mając silną postać bez seconda nie pograsz, jeśli lubisz pakować się na nieznane tereny i eksplorować. Strata poziomu, który się wyciąga ponad miesięcznym expem jest zbyt frustrująca, a z kolei trzymanie postaci
tylko na bezpiecznych terenach - nudne.
Zmiany w expie (szybki exp do polowy kawal i powooooolny dalej) sa jednymi z najlepszych w ciagu paru ostatnich lat i nie rozumiem jak ktos moze je krytykowac Pozwalaja w miare szybko odkuc sie do poziomu umozliwiajacego swobodna gre, a dalszy exp jest juz dla hardkorowcow.