Komentarze do Pytan

[Buluar]

No no Panowie..... Uwazacie, ze jestescie elitarni, bo macie 'jakies obowiazki', musicie sie do gildii 'starac' oraz macie z gory 'narzucone wymagania'?

Nie dziwie sie, ze Wizowie koncza z taka 'elitarnoscia'.

[Ennyen]

Jeszcze male uszczegolowienie do Shakala i Swana:
Moja opinia dotyczy tylko i wylacznie stowarzyszen a nie umow. Zauwazcie ze wy piszecie o sytuacji w ktorych cala arka chciala by miec zawod(umy) tancerza zakona czy ztka, ale nie byc w ich stowarzyszeniach. Ile osob w nich pozostaje po zrobieniu zawodu to zobaczcie sobie sami. Jak dla mnie bledem bylo, ze dalo sie wyniesc taki zawod poza ramy stowarzyszenia, ale tego juz w uczciwy sposob sie nie cofnie. Dzis nie bylo by dyskusji.

[Tipi]

Sprox jestes zgorzknialym, zazdrosnym i zakompleksionym kretynem.

I ten zgorzknialy kretyn, potrafil napisac sensowna notke z ciekawym pytaniem ktore widac meczy nie tylko mnie. Napisalem ja nie obrazajac nikogo i nie uzywajac wyzwisk. Wole byc sobie kretynem w twoich oczach, niz takim inteligentem jakim ty jestes w moich po tej notce.

Pozdrawiam.

[Buluar]

Nie bylo by dyskusji, gdyby wszyscy mieli dostep do wszystkiego.
Krokiem milowym w tym kierunku bylo stworzenie etatow. Skonczylo sie biadolenie jednych na drugich, bo prosci proletariusze dostali dostep do wiekszosci zawodow.
Elitarki to relikt z ubieglego wieku, kiedy byly kolka wzajemnej adoracji.

[Gileadrael]

Ano. Nie dostane takich umow po postawieniu koledze piwa w knajpie - to nie pasuje do dzisiejszej arki.
Etaty zniszczyly Arkadie. Wlasnie przez takie socjalistyczne podejscie.

Swan - akurat etat w Tw jest zupelnie bez sensu. Zaden inny zawod elitarny czy nie tutaj nie pasuje. Zakon to taka imperialna armia z rycerzami dowodcami sie zrobila.

a o to teraz glownie w arkadii chodzi, malo jest graczy nastawionych na rpg, chodzi glownie o exp i pk.

Jacy gracze taka arka. Niech zyje masowosc.

[Tipi]

Widac kolega nie zrozumialem, ze pytalem skad ten brak konsekwencji u administracji. Poczul sie zagrozony, ze to w niego atak. Wytoczyl ciezkie dziala, przystajace pryszczatemu nastolatkowi. Dla odwrocenia uwagii, zaczal pisac o debilach, o burdelu o konfidentach po czym sie uspokoil.
Nie wiem jaki burdel tworze prowadzac Kompanie Gryfa, nie interesuje mnie to zbytnio. Grunt ze my bawimy sie dobrze i nie psujemy gry innym. I uwierz, ze pewnie to Kompania Gryfa za moich 'rzadow' miala wiekszy wplyw na arkadie niz Twoje strasznie ciezkie do prowadzanie Stowarzyszenie. Moze i padamy jak muchy, ale podnosimy sie i dalej bawimy sie dobrze starajac wyciagnac sie jakies wnioski. Nie potrzeba nam pro graczy. Potrzeba nam ludzi ktorzy sie poprostu staraja. I jak ktos chce zbierac kwiatki dla Kompanii, bawiac sie w zolnierzy to ma moje wsparcie i dostanie etat.
Wychodzimy z zalozenia ze dobra szkola to taka, ktora przyjmie dobrych kandydatow i wyprowadzi ich na ludzi. Jednak bardzo dobra szkola to taka ktora przyjmie 'byle kogo' i zrobi z nich ludzi.
Nie mamy u siebie ani byle kogo, ani pro fajterow, ani mistrzow erpega do drzewa, czy odpalania emotow. Takze daleko nam do tej bardzo dobrej szkoly, ale staramy sie.
Tak, Kompania Gryfa to bylo jedno wielkie bagno ale ostatnio sporo sie zmienilo.
Jesli tego nie zauwazasz to trudno, zauwazaja to inni ktorym np pomagamy zdobywac etat, czy wykonac zadanie traktujac ich po ludzku i przyjaznie.

Pozdrawiam, lamus, konfident, majacy sie za calkiem przyzwoitego czlowieka Sprox.


P.S

Raz jeszcze podkreslam, nigdzie nie napisalem skasowac elitarki, zabrac wszystkim umy. Napisalem o niekonsekwencji administracji. A moze, obciac wszystkim elitarkom umy tak jakby odchodzili ze stowarzyszenia? Tez rozwiazanie.

[Hakatri]

Post usunięty przez użytkownika.

[Swan]

Gileadrael:
rozumiem, ale wiem ze jestes kumaty - mi chodzi o zakon, nie o TW czy ZT. Bo mg jest bardzo nie konsekwente w tym co zrobilo.
Czemu jedni traktowani sa tak a inni inaczej? To wam w pewnym stopniu zamknelo sie mozliwosc rozwoju.
Pomysl Sproxa jest dla mnie jak najbardziej ok - obetnijmy umy elitarkom i zrobmy z nich masowki - wlasciwie zakon stal sie juz masowka, takie moje zdanie. Chodzi mi o niekonsekwentnosc wizow. Czemu w KG nie pozwolilo sie dokonczyc umow? Na to pytanie odpowiedz znaja wizowie.
A odnosnie gildii - KG bylo na dnie, znalazl sie ktos kto je podniosl i mimo iz jestem po drugiej stronie barykady to ciesze sie ze odzyli. I zycze im jak najlepiej.

[Raglak]

Cird masz zal do wizow, bo nie pozwolili ci dokonczyc zawodu palkarza ( a skoro masz zal to znaczy ze uwazasz ze zrobili tak nieslusznie), a teraz, gdy zrobili inaczej, tak zeby inni nie czuli sie tak jak ty w momencie gdy nie mogles sie dotrenowac to masz o to pretensje?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pies_ogrodnika

Swan: o ile potrafie sobie wyobrazic tropiciela w zakonie, czy zwyklych zolnierzy (ci z titlem wojownik zakonu sigmara), kierowanych przez elitarnych rycerzy (rycerz zakonu sigmara), tak nie umiem sobie wyobrazic tancerza wojny czy zabojcy trolli bez umow elitarnych. IMO decyzja rozsadna. I pisze tak, mimo ze za obecnym zakonem raczej nie mam powodow zeby przepadac...

[Gileadrael]

Poniewaz dostali rownorzedny zawod w zamian.

Po prostu do zakonu etaty w miare pasuja. Do Tw wcale, do Zt z oporami (to juz zalezy jak traktowac zt, czy jako krasnala ktory idzie dac sie zabic i wtedy moze miec nawet aj, czy elite wojownikow)