Komentarze do Pytan

Forum wieści z Arkadii.
Karg
Posty: 14
Rejestracja: 11 sty 2010 20:03

Re: Komentarze do Pytan

Post autor: Karg »

W sumie (czy innej rybie :) ) myślę że to dosyć dociążające system i nie jestem pewien czy takie łatwe do zakodowania
u popularnych kowali były by kolejki na 100 lat z okładem nigdy nie był byś pewien kiedy i czy wogóle odbierzesz to zamówienie prawda ? :)
i z drugiej strony to poczekanie te parę minut nie robi wielkiej różnicy
Awatar użytkownika
Bierdol
Posty: 10
Rejestracja: 19 sty 2010 00:29

Re: Komentarze do Pytan

Post autor: Bierdol »

Zurwen pisze:Oczywiście, że ułatwiacz. I ja nie tyle proponuję, co w zasadzie zgadzam się z propozycją kogoś innego i podałem sposób jak rozwiązać problem powstały w drodze dyskusji.
Widzisz jakieś minusy tej propozycji, czy po prostu jesteś przeciwny ułatwieniom z założenia?
Nie, nigdy nie jestem przeciwny "z założenia". Nie jestem przeciwny także i tej zmianie. Proszę jedynie o rozsądek i odpowiedź na pytanie "po co ?". Zwyczajny bilans zysków i strat ;)
Minusy:
- wysłanie "młodego" po przykładowe naręczaki już odpada, za łatwe :P
- zorganizowane ekipy które już mają w porównaniu z niezrzeszonymi łatwo (kasa, kandydaci, skrzynie itp) będą mieć jeszcze łatwiej. Tyle że.. czy o to chodzi ?
Martwi mnie ogólna tendencja, że coś co w świecie rpg trzeba zdobywać, kupować, kraść a później o to dbać, czyścić itp zaczyna być rzeczą która mi się należy, mam mieć i koniec ! Trochę tak teletubisiowato, nie ? ;) Rzecz jasna wracamy tu do wspomnianego zdrowego rozsądku i wypośrodkowania.
Kobito, siedmiokrotne zbliżenie może ci zapewnić jedynie luneta.
Zurwen
Posty: 756
Rejestracja: 13 lut 2009 09:37

Re: Komentarze do Pytan

Post autor: Zurwen »

Bierdol pisze: Nie, nigdy nie jestem przeciwny "z założenia". Nie jestem przeciwny także i tej zmianie. Proszę jedynie o rozsądek i odpowiedź na pytanie "po co ?". Zwyczajny bilans zysków i strat ;)
Rozważmy punkt po punkcie:
Bierdol pisze: - wysłanie "młodego" po przykładowe naręczaki już odpada, za łatwe :P
Trudność tego zadania się nie zmieni, zmieni się jego czasochłonność. Jak chcesz, żeby stracił te dwie godziny, to po prostu wyślesz go po jedne nareczaki do Kadrin, a po drugie do Val'Kare. A i przy okazji nieco świata zwiedzi, zamiast siedzieć na tyłku w kuźni.
Bierdol pisze: - zorganizowane ekipy które już mają w porównaniu z niezrzeszonymi łatwo (kasa, kandydaci, skrzynie itp) będą mieć jeszcze łatwiej. Tyle że.. czy o to chodzi ?

Znaczy nie rozumiem? Po pierwsze, sprzet z kuźni jest gorszy od sprzetu ktory takie ekipy mogą sobie wyjmować (a w związku z tym - na co to komu), a po drugie - kosztuje.
Bierdol pisze: Martwi mnie ogólna tendencja, że coś co w świecie rpg trzeba zdobywać, kupować, kraść a później o to dbać, czyścić itp zaczyna być rzeczą która mi się należy, mam mieć i koniec ! Trochę tak teletubisiowato, nie ? ;) Rzecz jasna wracamy tu do wspomnianego zdrowego rozsądku i wypośrodkowania.
Nie zrozumiałem Cie ani troche ;] To chyba coś nie związanego z tematem?

Z punktu widzenia RPG-owego, nie widzę wyjaśnienia dlaczego klient nie mógłby zamówić u kowala serii ekwipunku. Ba, pewnie by jeszcze dostał zniżkę ;]

Ironicznie re down:
No, skoro Twoim zdaniem może być, to nie wiem na co my jeszcze czekamy :D
Skoro komentujesz jakaś trwającą dyskusję, to mógłbyś zadać sobie ten trud i poczytać co ci ludzie przed tobą powypisywali.
Ostatnio zmieniony 25 sty 2010 20:48 przez Zurwen, łącznie zmieniany 2 razy.
Do kontaktów z czarodziejami służy komenda ‚zglos’ (błąd/pomysl/mg).
Awatar użytkownika
Godar
Posty: 309
Rejestracja: 07 mar 2009 17:46
Lokalizacja: Kraków

Re: Komentarze do Pytan

Post autor: Godar »

Jak dla mnie może być, ale pod warunkiem, że takie hurtowe zamówienie nie blokowałoby kowala.
Mogłoby np. trwać x czasu, w zależności od ilości zamówionych rzeczy, a niezależnie od tego kowal dokonywałby napraw.
To napewno byłoby najwygodniejsze i najsensowniejsze rozwiązanie. Także z punktu realizmu, bo wyobraźby sobie sytuację:

- Dzień dobry, chciałem podkuć konia... Spieszno mi, listy do hrabiego wiozę
- Jasne, tylko niech pan poczeka, bo mam tu zamówienie na pińcet mieczy dla królewskiej armii.

W obecnym systemie jestem na nie.
Gość

Re: Komentarze do Pytan

Post autor: Gość »

Godar pisze:- Dzień dobry, chciałem podkuć konia... Spieszno mi, listy do hrabiego wiozę
- Jasne, tylko niech pan poczeka, bo mam tu zamówienie na pińcet mieczy dla królewskiej armii.
Idealne (a do tego jakże "klimatyczne") wyjaśnienie dlaczego pomysł jest głupi
i nie ma co rozważać punkt po punkcie
Awatar użytkownika
Redaan
Posty: 122
Rejestracja: 14 lut 2009 20:20

Re: Komentarze do Pytan

Post autor: Redaan »

Tak, dyskusja ciekawa i ze tak powiem kreci sie kolo wazkiego tematu. Tylko :
- po pierwsze nie zawracajmy glowy czarodziejom , bo i tak sa mocno obciazeni ( brak chocby opiekunow stoarzyszen);
- po drugie stary system dziala niezle, wszyscy jestesmy przyzwyczejni i juz;
- po trzecie mozna opcjonalnie dodac po drugim kowalu w miejscowosci (przyklad kuznie zakonne czy w ubersreiku). I wtedy ten kowal ktory bedzie kul gwozdzie predzej naprawi co nieco, niz ten u ktorego dostane misterna zdobiona zbroje plytowa albo wymiatajacy grozny stalowy korbacz.
Gordon
Posty: 12
Rejestracja: 13 lut 2009 23:48

Re: Komentarze do Pytan

Post autor: Gordon »

Tak abstrahując trochę od pomysłu, ale pozostając w temacie:

Jeśli chodzi o kuźnie, to jedyna rzecz, która mnie zawsze denerwowała, to sposób wydawania wykonanych przedmiotów. IMHO, powinna być możliwość odebrania ich nawet podczas wykonywania/naprawy przedmiotu dla innego gracza.

I więcej bym już nie zmieniał.
Awatar użytkownika
Morowak
Posty: 93
Rejestracja: 18 lut 2009 13:45

Re: Komentarze do Pytan

Post autor: Morowak »

Gordon pisze:Tak abstrahując trochę od pomysłu, ale pozostając w temacie:

Jeśli chodzi o kuźnie, to jedyna rzecz, która mnie zawsze denerwowała, to sposób wydawania wykonanych przedmiotów. IMHO, powinna być możliwość odebrania ich nawet podczas wykonywania/naprawy przedmiotu dla innego gracza.
Dokladnie dodac komende ktora odbiera sie sprzet, i to ze kowal kuje nowy czy tez graweruje, nie znaczy, ze czeladnik nie moze podac topora, ktory lezy i czeka. Do tego rozdzielilbym naprawianie od kucia, nawet za cene dluzszego kucia przedmiotu, mimo ze kowal kuje moglby w tym czasie naprawiac.
W tym momencie obecny system jedynie sztucznia wydluza gre, podczas czego i tak nic konkretnego nie mozesz zrobic. W dobie Arkadii gdzie skaracamy niepotrzebnie dlugie trakty, to i taka drobna zmiana kowali w niczym by nie zaszkodzila.

Mnie osobiscie nigdy sie nie chce naprawiac sprzetu, o ile to nie sa migiki, lub jakas super hiper maczuga, to poprostu biore nowa, stara albo wyrzuce, albo odloze do skrzynki zeby mlodzi mieli zajacie z naprawianiem.
Zurwen
Posty: 756
Rejestracja: 13 lut 2009 09:37

Re: Komentarze do Pytan

Post autor: Zurwen »

Staż nalicza się przez 5 godzin w tygodniu.
Do kontaktów z czarodziejami służy komenda ‚zglos’ (błąd/pomysl/mg).
Urithair
Posty: 177
Rejestracja: 14 gru 2009 01:39

Re: Komentarze do Pytan

Post autor: Urithair »

Tu chyba chodzilo o staz postaci, czyli jej wiek. Pytanie sie odnosilo do wiesci w temacie o brutalnosci.
ODPOWIEDZ