Przywrócenie PvP

Forum wieści z Arkadii.

Jaki masz stosunek do PvP?

Chciał(a)bym, żeby wszyscy musieli grać w grę PvP.
10
21%
Chciał(a)bym, żeby wszyscy musieli grać w grę PvE.
2
4%
Chciał(a)bym grać tylko PvE, ale nie przeszkadzają mi gracze PvP, jeśli mógłbym wybrać pomiędzy systemami.
16
33%
Chciał(a)bym grać tylko PvP, ale nie przeszkadzają mi gracze PvE, jeśli mógłbym wybrać pomiędzy systemami.
2
4%
Chciał(a)bym czasami pograć na zasadach PvP, czasami PvE z możliwością zmiany.
12
25%
Mam to gdzieś, Arkadia i tak zaraz umrze.
6
13%
 
Liczba głosów: 48

Ormen
Posty: 65
Rejestracja: 15 lut 2009 12:12

Re: Przywrócenie PvP

Post autor: Ormen »

Yenrond pisze: 18 gru 2019 10:49 Co prawda wyjęte z kontekstu to zdanie wygląda jak upust psychopaty, ale to chyba najważniejszy wniosek jaki na ten moment padł. W wojnie jednym z najważniejszych czynników jest osłabienie przeciwnika. A nawet nie stricte osłabienie, a zwiększenie różnicy między siłą przeciwnika a własną, tj. liczy się podniesienie siły własnej względem przeciwnika lub osłabienie go względem siebie. Może olać dostep do skrzyń, łatwo to zablokować z poziomu kodu, ale np etat za zdobycie gildii przeciwnika? X% skarbca?
Poza osłabieniem przeciwnika rzeczywiście przydałyby się też możliwości wzmocnienia siebie np. dodatkowe bonusy cech, umiejętności, sztandar dający umiejętności całej drużynie lub wzmocnienie jednej osoby w gildii na okres tygodnia (staje się legendarnym wojownikiem/demonem chaosu, a dostęp do umiejętności typu stary zakon/zt/tw przez krótki okres czasu byłby marzeniem).
Bardzo podoba mi się też kierunek ze zmęczeniem przy wychodzeniu z walki z wrogami. O ile ucieczka samemu może się udać bez większego problemu (bo bez sensu promować dodatkowo wpadanie w 8 na pojedynczego expiącego), to już z walki 8vs8 powinna być szansa, że np 2 osoby z drużyny zostaną i nie wyjdą za prowadzącym. Wtedy albo sami się ogarną albo padną. A zmęczenie mogłoby liczyć się wtedy potrójnie, bo są ranni i od razu po walce nie dadzą rady uciec z Kreutzhofen na pustki, tylko będą musieli odpocząć gdzieś bliżej i zaleczyć rany/odpocząć/wyjść z trybu bojowego. Wtedy jest szansa ich znaleźć i kontynuować walkę, oczywiście jeśli zostanie usunięta absurdalna możliwość schowania się w lesie bez żadnych umiejętności w tym kierunku.
Yenrond
Posty: 27
Rejestracja: 15 paź 2019 13:47

Re: Przywrócenie PvP

Post autor: Yenrond »

Nie można iść z rozwiązaniem bieżącego problemu w skrajności. Wrzcenie od razu mechaniki gubieni członków drużyny to trochę sporo na raz. Byłbym za odwinięciem części "balansów" z przeszłości, niż testowaniem kolejnego tworu. O ile cios w plecy budzi kontrowersje, o tyle kwestia męczenia się na wyjście z walki wydaje się byc bardziej... neutralna.

Temat ciosu w plecy i zmęczenia na wyjściu z walki jest jednak trudny z dwóch powodów: po pierwsze współczynniki sterujące przypadkowością tych zdarzeń muszą być w jakiś sposób dostosowane do umiejętności graczy tak, aby elita doświadczonych graczy nie ginęła z powodu prostych mechanik, ale przeciętny gracz wyposażony w skrypty mógł zginąć dość łatwo, acz nie bez walki. Zwłaszcza w kontekście ciosu w plecy i rosnącej średniej "poziomów" w społeczności, brzmi to jak rozwiązanie, które trzeba okresowo tuningować, co nie jest ani wygodne, ani bezpieczne czy pożądane z perspektywy Wiza.

Drugą kwestią są same skrypty: jak zachowa się cios w plecy czy zmęczenie na wyjście przy pogoni na bindzie? Bez sensu, że ktoś zostanie wycieńczony na trakcie, bo uciekając przed bindem wyszedł z walki 3x w ciągu sekundy. Tu już wchodzą krzywe tickery: jeżeli wychodzisz z walki i od poprzedniej kary zmęczeniowej minęło więcej niż 5s, zmęcz znowu itp. To znowu nie wiem na ile proste jest do zaprogramowania, ale mam poczucie, że banalne to nie jest.

Może faktycznie lepszy jest kierunek ze zdobywalnością siedzib? Przynajmniej w kwesti doraźnego, asap poprawienia PvP?

No i nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie: co się pojawiło w 2017 roku, czego nie było, że ogólna liczba zgonów spadła tak drastycznie?

PS: co do zakańczaczy - to niestety jest w rękach kierujących stowarzyszeniem. Jestem za tym, żeby wywalać i wypisywać z etatu. Umy spadną, postać ukarana. Osobiście, jakbym musiał naprawdę w realu kończyć, próbowałbym nadać list gdzie zrzucam graty, zrzucić do golasa i wziąć to na klatę, że nie mogę podjąć walki - to tylko gra. Przy aktualnej karze za zgona po co w ogóle wylogowywać, niech gra sama wyloguje. Jak znajdą, to zabiją, jak nie znajdą, to zwiałeś. 15 minut to kupa czasu.
Gixx
Posty: 81
Rejestracja: 05 cze 2017 01:34

Re: Przywrócenie PvP

Post autor: Gixx »

Pomasturbujmy się chwilę do wspaniałej przeszłości:

Dawno dawno temu, kiedy czasy były inne, piwo smakowite, internet na impulsy, na Arkadii dawało się robić rzeczy spektakularne. Nawet dzisiaj większość graczy cośtam wspomina. Ok, pojawiają się argumenty, że wcale nie było tak pięknie i to tak naprawdę inne czasy i nie wrócą i wogóle śmiech ze strony Wizów, że ktoś o tym wspomina, skoro teraz Arkadia jest doskonała. Ale na tej spektakularności to chyba warto się skupić.

Żeby zrealizować coś wielkiego, to raz - musi być taka możliwość, bo jak się nie da to się nie da, a dwa - nie każdy powinien móc to zrobić, bo inaczej staje się to zupełnie przeciętne. Mimo skromnych możliwości kodowych w tamtym czasie, wielu niesprawiedliwości (np autopogoń)i pozornych niesprawiedliwości (np zawodówki) działy się rzeczy spektakularne. W jednym starciu leciały często z obydwu stron długie miesiące i lata expienia, bo obydwie strony chciały osiągnąć coś spektakularnego. Bo mogły, to po pierwsze. Bo było to ekstremalnie trudne, to po drugie.

Nawet do niedawna zdarzały się jakieś w miarę imponujące rzeczy. Choćby chodzenie na legendzie. Wiadomo, nie jest to już ten poziom zachwytu, co kiedys. Co tu nie mówić, nie jest zachwycające to, że ktoś przez kilka lat utrzyma idlo-Arkadię w okienku w pracy. Ale przed zmianami, to nie było samo trzymanie idloexpa. Trzeba było umieć grać, umieć uciekać, nie robić głupot, znać haczyki terenu, zakodować sobie dobre skrypty. Wymagało to jakiegoś skilla, wiedzy, odpowiedniego stosunku do ryzyka, utrzymywania ciągłej czujności. Oczywiście i to zostało odebrane, teraz liczy się tylko fakt zalogowania się i cierpliwość do stania na umiarkowanym expie. 'Imponującość' posiadania wysokiego levelu została zrównana do zera.

Jest taka gra, nazywa się Rust, gdzie buduje się swoje domki. Tam jest nieśmiertelność (odradzanie się) postaci, ale prawdziwie cenny o ile się orientuję, jest dobytek. I ten dobytek można stracić w całości wraz z domkiem. Zaczyna się na golasa i tłucze kamieniem o kamień, ale z czasem można wypracować sobie dostęp do broni, sprzętu. Zajmuje to mnóstwo czasu. Chodzenie i strzelanie kosztuje bardzo dużo pracy, bo amunicję trzeba wykonać i nie jest to proste. Gracze organizują się w gildie budując miesiącami fortece, miesiącami zbierając amunicję po to, żeby w ciągu jednego wieczora te miesiące pracy wystrzelać w przeciwnika. Znając dawkę wysiłku i skilla włożonego w to, żeby komuś wbić na chatę naprawdę jest się do czego pomasturbować. I to nie do wspaniałej przeszłości, bo to działa aktualnie. Jest trochę gier, które są interesujące, bo da się robić w nich rzeczy spektakularne - właśnie dlatego, że dokonać ich bardzo trudno, nie każdy może i umie to zrobić, nie każdy ma odwagę się tego podjąć, bo - tak tak - MOŻNA PRZEGRAĆ.

Level na Arkadii jest odpowiednikiem amunicji czy broni, na którą trzeba pracować co najmniej miesiącami. Historie do których gracze żyjący w złudzeniach, że kiedyś jeszcze coś z tej Arkadii będzie, wykonują nieprzyzwoite czyny, właśnie się tym charakteryzowały. Były kumulacją ciężkiej pracy, współpracy, organizacji, skilla i ryzyka, żeby zrobić coś, czego dokonać było ekstremalnie ciężko. I miesiące pracy i nauki gry kładło się na szali idąc o czwartej rano na zamek wroga, który był kilkukrotnie silniejszy kodowo. Albo stawało się w kilku przeciwko armii atakujacych wrogów. Albo tankowało się samemu smoka. I wszystko to było imponujące właśnie dlatego, że można było stracić.

W imię sprawiedliwości, równości i bezpieczeństwa, odebrane zostały możliwości robienia tych spektakularnych rzeczy, a tym samym całkowicie Arkadia została odarkadowiona. Nie ma tutaj żadnego powodu, żeby pomasturbować się do dnia dzisiejszego, dlatego gracze masturbują się do wspaniałej przeszłości. Drogi poodbierania wszelkiej rozrywki były dwie - albo odebrać możliwość (jak z atakami na gildie), albo odebrać wartościowość (jak z nieśmiertelnością). I to powoduje, że klikać chce się tylko ludziom, których jakoś nijakość nie zniechęca. To jest oczywiste, że od nijakiej gry poodchodzą ludzie.

Przyznam, że nie rozumiem kierunku zmian, gdzie gracze są sprowadzani do poziomu rurkowca z dna morza. W wielu stwierdzeniach, Wizowie, twierdzicie, że pomysłów Wam nie brakuje. Nie wierzę w to, że chcecie gry kompletnie nudnej i bezpłciowej, bo ciągle dawka pracy którą wkładacie w części widocznej i niewidocznej jest, no musi być, ogromna. Więc może jednak brakuje pomysłów na ciekawe zasady gry? A może nie widzicie procesów, które dotykają graczy? A może daliście się nabrać Tęczy, że można wprowadzić ustawę znoszącą ubóstwo i wszyscy będą szczęśliwi? Nie czaję.
Awatar użytkownika
Kerian
Posty: 271
Rejestracja: 10 lip 2019 20:03

Re: Przywrócenie PvP

Post autor: Kerian »

A może daliście się nabrać Tęczy, że można wprowadzić ustawę znoszącą ubóstwo i wszyscy będą szczęśliwi?
??? :D

Poleciałeś... Ogólnie to zgadzam się trochę z wami, ze arkadia jest miejscami nudna ALE mam zupełnie inne pomysły na jej rozwój. To nie znaczy, że trzeba robić ze mnie ciecia. Każdy kto grał w tą gre więcej niż 15 min ma jakieś zdanie. A to ze lubię se popisać... to inna sprawa. Wizogodziny są cenne. Po co robić crafting, domki, alchemie jak bug będzie poganiał bugiem i jeszcze nie zbilansowanie da się we znaki. Naprawdę, zwiększenie ilości fragów to ZDECYDOWANIE ZŁY pomysł. A twoje brawurowe porównania to se możesz w dupę wsadzić, ni jak nie określają tego co na Arkadii się faktycznie dzieje. Taka retoryka bardziej dla sztuki.
W oczekiwaniu na TE święta. :)
Gixx
Posty: 81
Rejestracja: 05 cze 2017 01:34

Re: Przywrócenie PvP

Post autor: Gixx »

No jesteś twarzą (xyvą?) tej zmiany, która na przykład mi odebrała wszelką chęć grania. Jak dla mnie to jest w porządku, że jedni mają swoje PvP, inni mają pisanie wierszy, inni biją stworki i jakoś sobie w drogę nie wchodzą. Niestety ci od idloexpa mają wszystko o czym marzyli, ci którzy chcą wymagającej gry nie mają w tej chwili nic. Tak się cieszyłeś ze zmian, jakie to wspaniałe zwycięstwo odniosłeś, ale pamiętaj, że dla niektórych to jest w zasadzie koniec czegoś ważnego w życiu.
Yenrond
Posty: 27
Rejestracja: 15 paź 2019 13:47

Re: Przywrócenie PvP

Post autor: Yenrond »

Gixx pisze: 18 gru 2019 19:23 Pomasturbujmy się chwilę do wspaniałej przeszłości:

Dawno dawno temu, kiedy czasy były inne, piwo smakowite, internet na impulsy, na Arkadii dawało się robić rzeczy spektakularne.
......

A może daliście się nabrać Tęczy, że można wprowadzić ustawę znoszącą ubóstwo i wszyscy będą szczęśliwi? Nie czaję.
Gixx, przepraszam, ale opowiadania w sąsiednim dziale. Tutaj chciałeś szukać propozycji na pobudzenie PvP, a Twój post nie zawiera jednego konkretu.
Awatar użytkownika
Adventicus
Posty: 252
Rejestracja: 17 sty 2017 23:00

Re: Przywrócenie PvP

Post autor: Adventicus »

Bez przesady przed zmianami było tak, że członkowie pewnych gildii nie ruszali zadniej części ciała z terenu safelocka bez drużyny conajmniej 7 osobowej co na liczebność graczy na arce to już był solidny team. Czasy srogiego PK gdy jak tylko przysnąłeś gdzieś na trakcie (albo na startówce) to oglądałeś opisy śmierci skończyły się dawno temu.
Yenrond
Posty: 27
Rejestracja: 15 paź 2019 13:47

Re: Przywrócenie PvP

Post autor: Yenrond »

Szkoda, że "pytania" zostały zablokowane. W sumie było jakieś info, czemu?

@Rafgart jaki jest stosunek teamu MG do zgłaszanego problemu z PvP? Czy są jakieś plany albo poważnie traktowane pomysły na pobudzenie PvP?
Zetu
Posty: 97
Rejestracja: 27 lut 2017 07:09

Re: Przywrócenie PvP

Post autor: Zetu »

Dlaczego w kolejnym temacie o pvp kolejny raz wypowiadaja sie osoby pod nickami, ktore z pvp nie maja nic wspolnego :-)

Moze zamiast zrzedzic idzcie do gildii pvp i dawajcie na fajty az do zgonow :-) zamiast zrzedzic :-)
Awatar użytkownika
Kerian
Posty: 271
Rejestracja: 10 lip 2019 20:03

Re: Przywrócenie PvP

Post autor: Kerian »

Ja miałem ze trzy fragi... wstydze sie do dzis...

Po za tym ciagle ktos przychodzi polowac na ta czy inna postac. Wiec polowicznie w PK jestem od poczatku Arkadii...
W oczekiwaniu na TE święta. :)
ODPOWIEDZ