Strona 4 z 6

Re: Zawody, treningi.

: 15 gru 2019 14:53
autor: Samuel
Tak jest nie tylko z progami mysliwego. Poniewaz zmienialem zawod czesto, a niekiedy robilem to bez kasy na treningi, wiec te byly robione skokowo, mialem duzo czasu na obserwacje. Po prostu pewne mobki, niezaleznie od cech, bedziesz bez stowarzyszenia trafial duzo rzadziej (roznica 75% a 95% to ogromna roznica, zwlaszcza jak w tych nietrafionych spalisz takze speca). O ukrywaniu sie, przemykaniu nie wspomne nawet bo to chyba logiczne jak wazne sa te ostatnie punkciki, a jak wiele sie traci ich nie majac ( nie troche, a po prostu cie widza). Bez sensu, historia uczy, ze jednak mistrzostwo osiagamy poprzez praktyke a nie przynaleznosc w stowarzyszeniu. The Beatles nie byli mistrzami, bo nalezeli do wytworni, tylko grali tak dlugo, ze potrafili wyczuc poblike, gitare i rytm :)

Re: Zawody, treningi.

: 15 gru 2019 14:58
autor: Berad
Gra musi mieć jakiś cel, nagrody i nie być zbyt łatwa. Przy 50-60 graczach online 100% zawodu dla GP, to zabranie kolejnej nagrody.
Ciekaw jestem ile osób by grało przy ponizszych modyfikacjach:
- powrót kary za zgon,
- DUZO szybszy exp do poziomu wielce?
- usunięcie formy i zastąpienie jej ziołami w starym stylu
???

Re: Zawody, treningi.

: 15 gru 2019 15:02
autor: Kerian
Nikt, by nie grał!

Dzięki brakowi kary za zgon wreszcie w ta grę gra się w miarę bezpiecznie i spokojnie, a tak ma być!

Re: Zawody, treningi.

: 15 gru 2019 15:14
autor: Berad
Kto powiedział, że w Muda hard-fantasy ma się grać bezpiecznie? Jaki jest cel takiej gry? Z tych 50 osób za rok, dwa będzie większość legend, co widziały wszystko, zdobyły wszystko i się zrobi 25 osób.

Re: Zawody, treningi.

: 15 gru 2019 15:23
autor: Kerian
Ta gra zawsze była wymówka do delikatnie mówiąc wredoty na innych graczach. Wizowie tez maja w tym udział. Lepiej 25 wyluzowanych legend niż 50 czychajacych na twoje zdrowie.

Re: Zawody, treningi.

: 15 gru 2019 15:42
autor: Berad
Bezpieczny hard-fantasy-rpg mud z systemem stowarzyszeń, w który gra garstka osób z najwyższymi, niezbywalnymi levelami. Świetna perspektywa. Oby się nigdy nie sprawdzila.

Re: Zawody, treningi.

: 15 gru 2019 16:06
autor: Gixx
W tej chwili mogę iść nasikać na buty czy to dowódcy floty, czy to hersztowi ogrów, czy to dowódcy komanda czy komukolwiek, a jeśli mi odpowie coś w stylu 'spotka cie za to kara', to obydwaj możemy turlać się ze śmiechu jakie to głupie. Pięć minut ganianka i potężny włodarz odpuszcza, bo to zwyczajnie nie ma sensu, nigdy nie złapie, choćby zebrał 10 osób w drużynę (co daje 15%-50% aktywnych graczy). Nawet jeśli zrobię coś skrajnie głupiego i dopadnie, to co? Za dwa dni wracam znowu z pełnym pęcherzem. Takie 'odgrywanie' równie dobrze możemy zrobić sobie przy pomocy esemesów.

Wizowie skasowali jakiekolwiek konsekwencje czynów, więc każdy może robić co chce. I w danym momencie to ja sobie szukam lepszych zajęć, bo taka samowolka jest poprostu nudna, czuję się jakbym grał na czitach w dooma. Myślę, że nie czuję się odosobniony, ludzie pękają, bo nie ma co robić, tylko nie wyrażają tego w ten sposób. Są tacy, co wytrwają dłużej, naprawdę mamy tu wielu fanatyków, którzy byli na pogrzebach niejednego muda i to oni gasili i będą gasić światło. Co z tego? Jeśli gra jest grą single-player PvE, gdzie nikomu nie da się zrobić krzywdy, wroga się nie da pokonać, groźby rzucane przez postacie które powinny być potężne i niebezpieczne, brzmią jak teksty z trzynastego posterunku, to są znacznie lepsze gry tego typu. Już część odeszła czy to przegoniona wprost tekstami o masturbowaniu się, czy nie wprost - mechaniką, która na nic nie pozwala.

Chcę pomścić krzywdy swoje lub nieswoje - Wiz mówi nie.
Chcę być członkiem potężnej gildii, której inni będą się bali - Wiz mówi nie.
Chcę być szpiegiem, który dostarczy cennych informacji sojusznikom - Wiz mówi nie.
Chcę podkopać czyjeś wpływy, pokonać okrutnych i samozwańczych obrońców prawa - Wiz mówi nie.
Chcę opluć dziesięciu ogrów pod ich własnym siedliczem, pierdnąć i zwiać bez konsekwencji - Wiz mówi: Tak!. To jest miejsce do takiej aktywności!

I żeby nie było, ja nie jestem zwolennikiem tego, żeby w tę grę nie dało się zacząć grać. Niech nowe, słabe i niebojowe postacie mają swoją ochronę. Ale niech ta ochrona kończy się za bramami Novigradu i głównymi traktami. Jeśli ktoś chce bić się z czymś więcej niż ghulem i snotlingiem, to niech zaakceptuje ryzyko, że może dużo stracić. Jeśli ktoś chce toczyć wojnę z inną gildią, to niech zaakceptuje ryzyko, że może zostać podbity. Inaczej się poprostu zanudzimy i niedługo będziemy zamykać ten interes.

Re: Zawody, treningi.

: 15 gru 2019 16:18
autor: Kerian
Zgadzam się z tym, ze na arkadii powinny zajść zmiany w celu "uczciwości" mechaniki, ale nie zgadzam się z tym ze mamy grac dla bycia wrednym.

Przypomina mi to trochę chłopca ze zlej rodziny który tez chce być zły i dostawać palka od społeczeństwa za swoje zachowanie. No proszę Cie. Ludzie maja tu rodziny i dzieci, chca byc normalni, nawet za cenę twojej nudy. :P

Re: Zawody, treningi.

: 15 gru 2019 16:22
autor: Gixx

Re: Zawody, treningi.

: 15 gru 2019 16:25
autor: Kerian
Czytałem, zdawałem egzamin...

W żaden sposób nie powiedziałem ze ten zły chłopiec to ty, ale skoro się tak poczułeś to coś jest na rzeczy...