Pozostałe pytania

Forum Pomoc dla Początkujących.
Awatar użytkownika
Kerian
Posty: 271
Rejestracja: 10 lip 2019 20:03

Re: Pozostałe pytania

Post autor: Kerian »

No dobra, zrobiłem dwa błędy w jednym słowie.

O co się rozchodzi? Nikt przecież nie umarł.
W oczekiwaniu na TE święta. :)
Awatar użytkownika
Nrdan
Posty: 54
Rejestracja: 12 paź 2018 07:25

Re: Pozostałe pytania

Post autor: Nrdan »

Zdarza sie! Blad swietny! :mrgreen:
Eeeeeee...... trzeba na stryszek.
Gumrid
Posty: 5
Rejestracja: 02 maja 2020 16:01

Re: Pozostałe pytania

Post autor: Gumrid »

Witam wszystkich.
Jakieś 20 lat temu grałem w Arkę. Ponieważ po świecie szaleje wir.. ekhem znaczy jak to mawia mój znajomy: "Papa Nurgle rozdaje swoje błogosławieństwa". Postanowiłem zobaczyć czy jeszcze ten stary mud, dla którego wiele godzin przesiedziałem po kafejkach internetowych, działa. Zobaczyłem, zagrałem i wygląda to całkiem zgrabnie, ale widzę, że bardzo wiele się zmieniło. Stąd moje pytania:
1. Czy opłaca się robić zadania po reformie, jeśli nie zależy nam na nagrodach finansowych? Dawniej z zadań był exp questowy, który nie znikał po śmierci, a co więcej exp ten miał wpływ na współczynnik brutalności (obniżał ją). Jak to jest teraz? Brutalności jako takiej nie widzę. Poziomu też, Czyli co? Logujemy się, dwa, trzy zadanka troche ziol, paczek itp., sprzęt z urny i lecimy trzaskać, szczury, lisy, jeże... (niepotrzebne skreślić)?

2. Czy dobrze zrozumiałem czytając wiki: Dawniej jak pamiętam były rasówki i zawodówki oba typy prowadzone przez graczy(kluby autojoinowe pomijam,a o truwerach tylko wspominam, bo to nieautojoinowy klub), dawały one zarówno tytuł(tytuły, nazwiska itp) jak i pozwalały trenować wyżej niż podróżnik. Teraz mamy pochodzeniówki, stowarzyszenia, zawody i etaty. Pochodzeniówki dają pochodzenie (dawny tytuł gildiowy?). Zawód, to takie treningi jak dawniej z rasówki, etat to rozumiem umiejętności jak z zawodówki (czyli Ohara-Wymiataszi... lierkowa krew sie leje), stowarzyszenie, poza fajną zgrają znajomych, których warto poznać, w zasadzie jako takie nie daje nic szczególnego, poza jedną istotną funkcją: Może wysłać daną postać na etat w uprzednio wybranym zawodzie. Dobrze to rozkminiam?

3. Gdzie się pochowali gracze? Niby pod 'kto' jest ich całkiem sporo ale dawniej można było przyerpegować praktycznie wszędzie, przy fontannie, na przystani, w dyliżansie, u kowala, rozdając placki w KZ,(czyli dosłownie na ulicy) o expowiskach i karczmach to już nie wspominam, naprawdę niezłe, a często i krzywe, akcje tam odchodziły.
Ozdrawiam
P.S.
I pamiętajcie... "Kończcie ich w świetnej". ;)
Awatar użytkownika
Kregan
Posty: 181
Rejestracja: 07 cze 2015 23:56

Re: Pozostałe pytania

Post autor: Kregan »

Gumrid pisze: 03 maja 2020 07:37 Witam wszystkich.
Jakieś 20 lat temu grałem w Arkę. Ponieważ po świecie szaleje wir.. ekhem znaczy jak to mawia mój znajomy: "Papa Nurgle rozdaje swoje błogosławieństwa". Postanowiłem zobaczyć czy jeszcze ten stary mud, dla którego wiele godzin przesiedziałem po kafejkach internetowych, działa. Zobaczyłem, zagrałem i wygląda to całkiem zgrabnie, ale widzę, że bardzo wiele się zmieniło. Stąd moje pytania:
1. Czy opłaca się robić zadania po reformie, jeśli nie zależy nam na nagrodach finansowych? Dawniej z zadań był exp questowy, który nie znikał po śmierci, a co więcej exp ten miał wpływ na współczynnik brutalności (obniżał ją). Jak to jest teraz? Brutalności jako takiej nie widzę. Poziomu też, Czyli co? Logujemy się, dwa, trzy zadanka troche ziol, paczek itp., sprzęt z urny i lecimy trzaskać, szczury, lisy, jeże... (niepotrzebne skreślić)?

2. Czy dobrze zrozumiałem czytając wiki: Dawniej jak pamiętam były rasówki i zawodówki oba typy prowadzone przez graczy(kluby autojoinowe pomijam,a o truwerach tylko wspominam, bo to nieautojoinowy klub), dawały one zarówno tytuł(tytuły, nazwiska itp) jak i pozwalały trenować wyżej niż podróżnik. Teraz mamy pochodzeniówki, stowarzyszenia, zawody i etaty. Pochodzeniówki dają pochodzenie (dawny tytuł gildiowy?). Zawód, to takie treningi jak dawniej z rasówki, etat to rozumiem umiejętności jak z zawodówki (czyli Ohara-Wymiataszi... lierkowa krew sie leje), stowarzyszenie, poza fajną zgrają znajomych, których warto poznać, w zasadzie jako takie nie daje nic szczególnego, poza jedną istotną funkcją: Może wysłać daną postać na etat w uprzednio wybranym zawodzie. Dobrze to rozkminiam?

3. Gdzie się pochowali gracze? Niby pod 'kto' jest ich całkiem sporo ale dawniej można było przyerpegować praktycznie wszędzie, przy fontannie, na przystani, w dyliżansie, u kowala, rozdając placki w KZ,(czyli dosłownie na ulicy) o expowiskach i karczmach to już nie wspominam, naprawdę niezłe, a często i krzywe, akcje tam odchodziły.
Ozdrawiam
P.S.
I pamiętajcie... "Kończcie ich w świetnej". ;)
1. Exp questowy jest już przeszłością, pozostał jeden ogólny, którego już się nie traci po śmierci postaci. Zadania obecnie robi się dla przyjemności, kasy, poznania świata.
2. No jak stow jest lelawy to będzie tylko od polecenia do etatów. Ale tak, większość funkcji "okołoerpegowo-pochodzeniowych" przejęły różnorakie kluby, przy czym część gildii głównie porasówkowych wciąż dysponuje swoimi zabawkami w tym względzie (np. przydomki, czasem nazwiska). Zawód to nie do końca jak treningi z dawnej rasówki, tylko to co oferowały dawne zawodówki (no dobra rasówki częściowo też barbarzyńca obecnie to taki dawny autojoin-zbój na sterydach). Każdy może wziąć każdy zawód i się w nim trenować, ale tylko ze stowarzyszenia można dostać polecenie by ukończyć szkolenie na maksymalnym poziomie.
3. 20 lat temu Arka była parokrotnie mniejsza niż obecnie. Wszyscy siedzieli na kupie. Dawne centra jak Nuln to trochę już przeszłość, Novigrad jeszcze się czasem zaroi jak za dawnych lat.
Mowisz do posiwialego wiekowego kruka w Khazalidzie: Co poradzisz jak nic nie uradzisz.
Posiwialy wiekowy kruk kracze w Khazalidzie: Niiic.
Gumrid
Posty: 5
Rejestracja: 02 maja 2020 16:01

Re: Pozostałe pytania

Post autor: Gumrid »

Podziękował za odpowiedź Kregan.
Niech Ci Bóg w Totolotku wynagrodzi!
Ozdrawiam
Ogroh
Posty: 17
Rejestracja: 20 kwie 2020 11:33

Re: Pozostałe pytania

Post autor: Ogroh »

Bardziej komentarz niż pytanie... Jak widzę takie motywy, jak "bagna" na których nic nie ma, ale za to nie da się stamtąd wyjść ani zakończyć gry, a w opisie lokacji stoi napisane, że "można tu błądzić tygodniami", to mam ochotę wysłać osobie, która to wymyśliła/ zakodowała wirtualnego kopa w d***, co też ninijszym czynię. Cheers!
Awatar użytkownika
Gritta
Posty: 198
Rejestracja: 24 mar 2018 05:27
Lokalizacja: TRN/KRK

Re: Pozostałe pytania

Post autor: Gritta »

Panie, nie dramatyzuj Pan. Wszędzie, gdzie da się wleźć, da się też wyjść, przynajmniej w teorii. Nie zawsze jest to proste, bo na rzeczonych bagnach zapewne istnieje system gubienia gracza, z którym uporać się pomaga kompas. Zgon to już nie 30% expa, więc można sobie legalnie zezgonić i nic właściwie nie tracisz. No i można też ustawić <opcje czas 5>, bagno w 5 minut najprawdopodobniej nie wciągnie Cię, a system Cię wyloguje. W tej grze zostało już naprawdę mało terenów które są potencjalnie jakkolwiek niebezpieczne, więc serdecznie proszę się od nich odczepić, bez nich będzie już zbyt nudno.

Kod: Zaznacz cały

Szczypiesz pieszczotliwie czterdziestego drugiego chochlika czarodzieja w policzek.
Szepczesz zlowieszczo: Titititi!
Ogroh
Posty: 17
Rejestracja: 20 kwie 2020 11:33

Re: Pozostałe pytania

Post autor: Ogroh »

Gritta pisze: 05 maja 2020 00:37 W tej grze zostało już naprawdę mało terenów które są potencjalnie jakkolwiek niebezpieczne, więc serdecznie proszę się od nich odczepić, bez nich będzie już zbyt nudno.
Te bagna nie są w żaden sposób niebezpieczne - przynajmniej ja żadnych niebezpieczeństw tam nie zauważyłem. Może jakbym zdjął zbroję i odłożył broń to po godzinie walki zabiłby mnie jaszczur, ale też wątpię. To miejsce po prostu uniemożliwia grę. To tak jakby przyjść na sesję RPG i usłyszeć od MG: wpadasz do dziury... dziura jest ciemna, głęboka, nie słychać twoich wołań, dzisiaj przez godzinę siedzisz w dziurze. Przygoda!

Tak jak piszesz, jeśli ktoś jest obeznany z trikami w rodzaju ustawienia czasu, po którym rozłączania, to pewnie poradzi sobie szybciej. Ja eksperymentowałem - rozłączyć się na 8 min, 15 min, dwadzieścia parę min. Za każdym razem łączyło mnie z powrotem na bagnie, bez możliwości zakończenia gry.

Może jest jakaś komenda "połóż się w sadzawce twarzą w dół i poczekaj, aż się utopisz", ale ze zgadywaniem komend w tej grze ciężko. Każdy, kto koduje nową lokację, wymyśla swoje od nowa. Obejrzyj tablicę... tabliczkę... przecztaj tabliczkę... przeczytaj napis... pergamin przybity do tabliczki... wymacaj napis wyryty na tabliczce schowanej za tablicą...
Rataj
Posty: 27
Rejestracja: 30 mar 2020 20:53

Re: Pozostałe pytania

Post autor: Rataj »

Znalazłem dwa flakoniki, każdy inny, ale z tajemniczą miksturą, czy da się jakoś te mikstury zidentyfikować i czy jeżeli oba po komendzie <ob>/<ocen> zawierają "dziwną, podejrzaną miksturę" to jest to taka sama, czy znaczy to o braku możliwości rozpoznania mikstury?
Duar
Posty: 72
Rejestracja: 05 paź 2014 12:49

Re: Pozostałe pytania

Post autor: Duar »

Ogroh pisze: 05 maja 2020 07:31
Te bagna nie są w żaden sposób niebezpieczne - przynajmniej ja żadnych niebezpieczeństw tam nie zauważyłem. Może jakbym zdjął zbroję i odłożył broń to po godzinie walki zabiłby mnie jaszczur, ale też wątpię. To miejsce po prostu uniemożliwia grę. To tak jakby przyjść na sesję RPG i usłyszeć od MG: wpadasz do dziury... dziura jest ciemna, głęboka, nie słychać twoich wołań, dzisiaj przez godzinę siedzisz w dziurze. Przygoda!
Zabawiłeś się w eksplorację bez podstawowego narzędzia jakim jest kompas, to nie marudź, że się zgubiłeś. To tak jak pójść na wspinaczkę wysokogórską bez liny i marudzić, że nie da się wejść...

Jeśli to te bagna o których myślę, to kiedyś szło się tam utopić (i nie tylko) i stąd brak możliwości zakańczania.
I tak wprowadzono ułatwienie jakim jest czas do wylogowania jak napisała Gritta.
ODPOWIEDZ