a na jakim lvl i ile % zawodu miales Num?
na lekko ponad polowie zawodu roznica w sile jest zbyt znaczna przy porecznym mlocie i pawezy mimo nieco lepszej obrony.
Czasowo lepiej mi nie wychodzilo ni to w kraince ni na czarnych orkach z postepami,a juz po dlawiku jestem ze tak ujme.
30-40 min postep w zaleznosci od randoma/losowania sie specow/sprzetu/ i jak czesto sapac musze.
Problem jest w tym ze wizowie zbalansowali tak expa ze oplaca sie walic grupy i wtedy exp jest zacny i szybki.
Wiec ustawiony jest pod tarczownikow.
Legiony solo wyciagaja po parenascie minut na postep na wyzszych poziomach niz moj o gladiatorach nie wspomne.
Straznik z mniejszym % zawodu i lvl ora te same moby co ja i to o wiele sprawniej.
Mi juz zostal tik nerwowy po zalogowaniu z automatu idzie symulacja "kto" " napisz list"
Pozostaje zacisnac zeby i liczyc ze jak ukoncze zawod to bedzie tego wart:) i bedzie mial choc srogie przylozenie.
Moze jakby mial nieco wyzej parowanie byloby lepiej bo ma na poziomie fanatyka bodajze a jednak strzala nieco slabszego, ogluszenie jest fajnym dodatkiem ale nie rekompensuje tego.
Ogolnie ciezki zawod mam mieszane uczucia do niego im dalej w las no ale chce go ukonczyc i dopiero wnioski wysuwac. Mimo to z drugiej strony cos mnie trzyma przy nim dalej
i powoduje ze mimo ze jest ciezko trwam wiernie i dojade go do konca, wiec cos w sobie musi miec.
W pvp 1 na 1 jak ktos wpadnie tez raczej nie spodziewam sie szalu po nim. Raczej bedzie do odpalania delion ewakuacyjnych niz poscigowych.
Najlepiej mi sie expi w zespolach kolejno
Barb + straznik
Barb+ barb
Barb + fan
Tyle z moich spostrzezen na ten czas.
Moze spojrzenie sie zmieni jak bedzie full wtedy zaktualizuje