Gildie, zawody i kluby

Forum Pomoc dla Początkujących.
Awatar użytkownika
Gerdia
Posty: 562
Rejestracja: 12 lut 2009 22:38

Re: Gildie, zawody i kluby

Post autor: Gerdia »

Przede wszystkim nie ma czegoś takiego jak wyznanie Morry.
Jak nawet nie umiesz poczytać o tym kogo chcesz wyznawać to nie dziwie się,
że nie umiesz doczytać się u npca wskazówk, a ten dokładnie mówi co trzeba robić.

Proponuje wrócić do kaplicy i jeszcze raz, dokładnie zapoznać się ze słowami kapłana Morra.

G. :evil:
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Elyon

Re: Gildie, zawody i kluby

Post autor: Elyon »

Czy istnieje jakieś Stowarzyszenie, do którego nie jest trudno się dostać?

Od czerwca podejmuję próby i w żadnym mi nie wychodzi, albo trudne egzaminy, albo wredne zadania, brak osób chętnych do pomocy początkującym... Czy jest jakieś Stowarzyszenie przyjazne młodzikom?
Awatar użytkownika
Merja
Posty: 13
Rejestracja: 05 lis 2011 06:39

Re: Gildie, zawody i kluby

Post autor: Merja »

Dopiero 2 miesiące i już masz dość? Rozumiem, gdybyś się zniechęcił po pół roku, ale w 2 miesiące to się ledwo zdąży zacząć. Jeśli zadanie jest wyjątkowo wredne i masz wrażenie, że ma cię tylko zniechęcić, to sobie odpuść. Jeśli zaś egzamin jest trudny, to wystarczy się przygotować.
To nie jest MMO, gdzie gildie spamują bez przerwy, że szukają graczy. Tutaj relacja jest odwrotna.
Elyon

Re: Gildie, zawody i kluby

Post autor: Elyon »

Dzięki, w swoim poście ujęłaś wszystko to, co mi chodziło po głowie. Najwyraźniej ta gra nie jest dla mnie.
Zurwen
Posty: 756
Rejestracja: 13 lut 2009 09:37

Re: Gildie, zawody i kluby

Post autor: Zurwen »

Merja pisze:Dopiero 2 miesiące i już masz dość? Rozumiem, gdybyś się zniechęcił po pół roku, ale w 2 miesiące to się ledwo zdąży zacząć. Jeśli zadanie jest wyjątkowo wredne i masz wrażenie, że ma cię tylko zniechęcić, to sobie odpuść. Jeśli zaś egzamin jest trudny, to wystarczy się przygotować.
To nie jest MMO, gdzie gildie spamują bez przerwy, że szukają graczy. Tutaj relacja jest odwrotna.
A i tak, niestety, jest dużo mniej wymagająco niż niegdyś. Może się uda tę tendencje odwrócić.

To właśnie kandydowanie do stowarzyszenia pomaga młodzikom najbardziej, tak z doświadczenia własnego sprzed wielu wielu lat.
Do kontaktów z czarodziejami służy komenda ‚zglos’ (błąd/pomysl/mg).
Awatar użytkownika
Gerdia
Posty: 562
Rejestracja: 12 lut 2009 22:38

Re: Gildie, zawody i kluby

Post autor: Gerdia »

Zurwen,
z całym szacunkiem, ale zmiany, która by odwróciła taką tendencję nie wprowadzicie.

Od naprawdę długiego czasu przyglądam się podejściu "młodych" graczy.
Oprócz niewielu przypadków, większość przejawia podejście: "stowarzyszenie potrzebne do zrobienia etatu".
A potem róbmy co chcemy bez zobowiązań.
I nie mówię tu tylko z perspektywy mojej elfki, bo żeby mieć szerszy pogląd na sytuację pograłam innymi rasami.

Ale to przykre patrzeć jak coraz więcej napotkanych postaci nie umie odgrywać postaci, tylko ze względu na fakt,
że nie ma speca i 'wypasionych umów'.

Choć nie wykluczam, że zwyczajnie miałam pecha ciągle trafiając na ten sam typ graczy :)

Pozdrawiam,
G. :roll:
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Awatar użytkownika
Ilane
Posty: 371
Rejestracja: 11 mar 2010 19:15
Lokalizacja: Z krainy jednoroszcuf

Re: Gildie, zawody i kluby

Post autor: Ilane »

Dodatkowo, gdybyś ten czas przeznaczył na staranie do jednego stowarzyszenia, to na pewno już byś miał jakieś pojęcia o tym, co jest od Ciebie wymagane, a także poznał kilka postaci z niego i byłoby Ci łatwiej. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś osoby, które w krótkim okresie czasu starały się do kilku stowarzyszeń nie cieszyły się zbytnią popularnością i było im znacznie ciężej się dostać.
She dealt her pretty words like Blades —
How glittering they shone —
And every One unbared a Nerve
Or wantoned with a Bone —
Emily Dickinson 479
Awatar użytkownika
Tuna
Posty: 108
Rejestracja: 22 gru 2013 07:09

Re: Gildie, zawody i kluby

Post autor: Tuna »

No i zdecydowanie lepiej smakuje sukces, gdy twa udręka jest wreszcie nagrodzona pełnym członkostwem. Jeśli naprawdę Ci zależy na danym stowarzyszeniu, to wielomiesięczna męka jest lekka do zniesienia.
Ulf pisze:Witaj Tuńczyku!
ps wiedziałaś, że Tuńczyk - to po łacinie 'Przyjaciel Żółwia' (Tuń - przyjaciel, Czyk - żółwia)? ;)
Rork pisze:“ Tuńczyk ma 14% białka! masa po nim przyrasta szybciej niż populacja cyganów na Słowacji! ”
Gruer
Posty: 116
Rejestracja: 09 lis 2011 19:12

Re: Gildie, zawody i kluby

Post autor: Gruer »

Sytuacja gdy traciłoby się zawód do poziomu aj po odejściu ze stowarzyszenia by mocno naprawiła obecna patologie. Wtedy albo by się "wolni strzelcy" bawili na ajotach albo znajdywali w końcu swoja droge do konkretnego stowarzyszenia wybranego powoli i rozsądnie bo nie byłoby ono tylko epizodem wyidlowanego zawodu.
Thaer

Re: Gildie, zawody i kluby

Post autor: Thaer »

A ja się nie dziwię takiemu podejściu części młodych graczy, którzy oczekują etatu od zaraz.

Dostali mapki, i to nawet takie, które "pokazują" gdzie się jest. Nawet klient do gry na nich czeka...nie trzeba się spinać i samemu nic pisać. O skrypty do atakowania celu drużyny też nie trzeba się martwić...wizy zrobili systemowe rozwiązanie. Są pokemony, kolorki jakieś systemowe. Jakieś listy questów oficjalne, ba questów nie trzeba robić tylko expić. No to przecież teraz czas na etaty po miesiącu grania - i to czasu RL, a nie postaci! :lol:
ODPOWIEDZ