Ogólna mechanika muda
Re: Ogólna mechanika muda
Jeżeli to kobieta, udajesz, że Ci się spodobała. A jeżeli mężczyzna, wracasz po 5 minutach.
Używasz na własną odpowiedzialność.
V.
Używasz na własną odpowiedzialność.
V.
- Herenvarno
- Posty: 809
- Rejestracja: 09 mar 2010 11:22
Re: Ogólna mechanika muda
Listy goncze....
Nie bede sie rozpisywal czym sa listy goncze w realu, i czemu zazwyczaj maja sluzyc, ale z chcecia wypowiem sie na temat tych, ktore spotkac mozna w Arkadii.
Zazwyczaj badyci z ktorymi jakis wladyka nie moze sobie samotnie poradzic (czyt. Wraz z cala jego sila porzadkowa, ktora ma do dyspozycji), bo z jakis powodow jest nieuchwytny (przez to, ze straze sa z natury niezgulami, tudziez niechetnie nastawiaja karku w imie sluzby) byliby bezkarni, ujmujac tym splendorowi i wrazeniu wszechwladzy tegoz wladyki (przez swoje dialanie wbrew prawu).
Wiec taki bandyta, bedacy plama na "honorze", czesto powoduje wiecej strat, niz wladca danego miejsca jest w stanie zaakceptowac. Zeby taka sytuacja zostala ograniczona do minimum (w koncu straze sobie nie potrafily porazic), wystawiona zostaje nagroda finansowa za smierc danego delikwenta (List gonczy), ktora to smierc, definitywnie rozwiazuje problem zadzacego.
Odpowiednio wysoka kwota, zwykle skusi kogos albo do przekazania informacji o miejscu pobytu takowego nieprawego przedstawiciela (Niestety na Arce mozna poinformowac o tym zainteresowanych-scigajacych, jednak niechcetnie oni dziela sie nagroda za glowe, za sam fakt wskazania nieszczesnika). By ci (poszukujacy okazji do zarobkowania), przez dokonanie egzekucji, wyreczyli kulawa straz.
Moga oni za to odebrac nagrode (moim zdaniem, nawet ich obowiazkiem jest odebrac takowa nagrode, by delikwent ktory poniosl kare, nie byl karany po raz kolejny za te same przewinienia)
Nie mozna wiec miec pretensji do kogokolwiek o to, ze sciga za obecnosc na liscie gonczym. (kazdy ma prawo do zarobku) Ale jesli ten ktos ZABIJA pod tym pretekstem, a za te usluge nie odbiera nagrody, jest osoba ktora neka innych szukajac wymowki. Tacy powinni od reki byc surowo karani.
Powyzszy wywod jest jak najbardziej moim prywatnym zdaniem, i niekoniecznie inni wspolgracze musza uwazac tak samo.
Nie zabieram tez innym mozliwosci protestowania przeciw takiemu podejsciu do sprawy.
Nie bede sie rozpisywal czym sa listy goncze w realu, i czemu zazwyczaj maja sluzyc, ale z chcecia wypowiem sie na temat tych, ktore spotkac mozna w Arkadii.
Zazwyczaj badyci z ktorymi jakis wladyka nie moze sobie samotnie poradzic (czyt. Wraz z cala jego sila porzadkowa, ktora ma do dyspozycji), bo z jakis powodow jest nieuchwytny (przez to, ze straze sa z natury niezgulami, tudziez niechetnie nastawiaja karku w imie sluzby) byliby bezkarni, ujmujac tym splendorowi i wrazeniu wszechwladzy tegoz wladyki (przez swoje dialanie wbrew prawu).
Wiec taki bandyta, bedacy plama na "honorze", czesto powoduje wiecej strat, niz wladca danego miejsca jest w stanie zaakceptowac. Zeby taka sytuacja zostala ograniczona do minimum (w koncu straze sobie nie potrafily porazic), wystawiona zostaje nagroda finansowa za smierc danego delikwenta (List gonczy), ktora to smierc, definitywnie rozwiazuje problem zadzacego.
Odpowiednio wysoka kwota, zwykle skusi kogos albo do przekazania informacji o miejscu pobytu takowego nieprawego przedstawiciela (Niestety na Arce mozna poinformowac o tym zainteresowanych-scigajacych, jednak niechcetnie oni dziela sie nagroda za glowe, za sam fakt wskazania nieszczesnika). By ci (poszukujacy okazji do zarobkowania), przez dokonanie egzekucji, wyreczyli kulawa straz.
Moga oni za to odebrac nagrode (moim zdaniem, nawet ich obowiazkiem jest odebrac takowa nagrode, by delikwent ktory poniosl kare, nie byl karany po raz kolejny za te same przewinienia)
Nie mozna wiec miec pretensji do kogokolwiek o to, ze sciga za obecnosc na liscie gonczym. (kazdy ma prawo do zarobku) Ale jesli ten ktos ZABIJA pod tym pretekstem, a za te usluge nie odbiera nagrody, jest osoba ktora neka innych szukajac wymowki. Tacy powinni od reki byc surowo karani.
Powyzszy wywod jest jak najbardziej moim prywatnym zdaniem, i niekoniecznie inni wspolgracze musza uwazac tak samo.
Nie zabieram tez innym mozliwosci protestowania przeciw takiemu podejsciu do sprawy.
Nie każdy jest mile widziany w moim domu. Gdybym wszystkich traktował jednakowo, nikogo nie wyróżniłbym!
Re: Ogólna mechanika muda
Mam pytanie poniekąd nawiazujące do tamatu. Czy szubienice są tylko elementem ozbobnym? Bo nie spotkałem sie nigdy na żadnej z miejskich z wisielcem co na pewno ma wpływ na zły wpływ przestępczośc. Może można by w nie tchnąć trochę "życia"
Re: Ogólna mechanika muda
Moj mutant zostal kiedys pojmany przez gwardie w Quenelles i zdaje sie sciety (a moze powieszony?) na placu w miescie, wiec kiedys bylo to cos wiecej. Swoja droga rewelacja Chyba najciekawszy zgon jaki zaliczylem przez te 16 lat.
Re: Ogólna mechanika muda
Gunther: zabij bandytę i powieś truchło na szubienicy. Będzie przestroga.
Re: Ogólna mechanika muda
Jak to jest z kotwiczkami? Co logowanie znikają mi z ekwipunku, obojętnie czy je zdejmę i schowam do worka, czy mam zawieszone na wędce... Zgłaszać to czy tak ma być?
Edit. Z siecią jest to samo... Przed wylogowaniem mam, po już nie... Da hell?
Edit. Z siecią jest to samo... Przed wylogowaniem mam, po już nie... Da hell?
Re: Ogólna mechanika muda
Wpisuj "przetrwaja" przed wylogowaniem się. Będziesz miał spis rzeczy, które masz przy sobie, a które po wylogowaniu się odkładasz na ziemię i tak sobie leżą aż się zepsują albo aż ktoś je zabierze albo do Apokalipsy.
Sprzęt wędkarski, niestety, należy do takich rzeczy. Możesz zgłosić pomysł, że jednak powinien być w stanie przetrwać sen. Powodzenia. Zgłosiłem już wieki temu.
Sprzęt wędkarski, niestety, należy do takich rzeczy. Możesz zgłosić pomysł, że jednak powinien być w stanie przetrwać sen. Powodzenia. Zgłosiłem już wieki temu.
Re: Ogólna mechanika muda
Nawet jak mam to w jakimś pojemniku? Dziwne, ale dzięki za info.
Re: Ogólna mechanika muda
Jak jest w pojemniku to jeszcze gorzej, bo nie odkladasz tylko znikaja przy wylogowaniu :/ taka juz pewnie mechanika i tylko wizy wiedza czemu tak jest z kotwiczkami, a innymi rzeczami juz nie.
Jedyne rozwiazanie to wyrobienie sobie odruchu wpisawania "przetrwaja" przed zakonczeniem i utylizowanie (np. poprzez sprzedanie) przedmiotow ktore nie przetrwaja.
re: Glerewnerndelrel
Czepiasz sie, bo wiadomo o co chodzi ale faktycznie nie spracyzowalem. "taka juz pewnie mechanika i tylko wizy wiedza czemu tak jest z kotwiczkami oraz innymi przedmiotami ktore nie przetrwaja ,a innymi rzeczami ktore przertwaja, znaczy moga byc spokojnie w plecaku , juz nie." Teraz precyzyjnie?
Jedyne rozwiazanie to wyrobienie sobie odruchu wpisawania "przetrwaja" przed zakonczeniem i utylizowanie (np. poprzez sprzedanie) przedmiotow ktore nie przetrwaja.
re: Glerewnerndelrel
Czepiasz sie, bo wiadomo o co chodzi ale faktycznie nie spracyzowalem. "taka juz pewnie mechanika i tylko wizy wiedza czemu tak jest z kotwiczkami oraz innymi przedmiotami ktore nie przetrwaja ,a innymi rzeczami ktore przertwaja, znaczy moga byc spokojnie w plecaku , juz nie." Teraz precyzyjnie?
Ostatnio zmieniony 08 sty 2015 13:26 przez Rafael, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 13 sie 2011 21:08
Re: Ogólna mechanika muda
Z wszystkim tak jest, Rafciu. Cokolwiek nie przetrwa i przy wylogowaniu jest w pojemniku zostanie skasowane zamiast odłożone.