Re,
Prawda od lat jest jedna, jest wiele wersji najlepszych rozwiązań.
Są oczywiście sposoby by dane rozwiązania logicznie zaprojektować, podeprzeć faktami, analizami, ale co z tego skoro ciężko jest tak trafić, by nasza wersja urzekła każdego.
A tak po mojemu, to Arkadia najwięcej traci przez ciągłe zmiany reguł gry, obalając swoją *urokliwą ponadczasowość. Więcej zapatrywań w rozwój by sie przydało, zamiast "skasuj stare/zakoduj moje!", a gruntowne zmiany ( zbiór najlepszych proponowanych przez lata rozwiązań ) powinny pojawić sie w kolejnej wersji gry "Arkadia II".
* Mam namyśli to że przykładowe zmiany w jakości zbroi i broni - mają taki skutek iż czynią starsze klimatyczne strony o Arkadii - zbiorem nieprzydatnej wiedzy, tym samym umniejszając ich wartość wraz ze wzrostem poczucia tandety. Wątpie by kiedykolwiek powstała bardziej klimatyczna strona o Arce niż "Encyklopedia Arkadii" Inki - lepszej reklamy gry niż umieszczane tam opisy wydarzeń z życia muda jeszcze niewidziałem. To samo tyczy się książek w Arkadyjskich Bibliotekach i innych.
Propozycja zmian podejścia do stowarzyszeń
Re: Propozycja zmian podejścia do stowarzyszeń
Huggo, troche prawdy w tym co mówisz jest, ale z drugiej strony idąc tym torem, nie powinno być żadnych zmian. Przecież cokolwiek może zaszkodzić istniejącemu, dobremu, status quo.
Lepsze jest wrogiem dobrego, ale czasem trzeba się zdecydować na zniszczenie dobrego istniejącego, by urzeczywistnić lepsze możliwe.
Lepsze jest wrogiem dobrego, ale czasem trzeba się zdecydować na zniszczenie dobrego istniejącego, by urzeczywistnić lepsze możliwe.
Re: Propozycja zmian podejścia do stowarzyszeń
Wiecie, a mi czasem się wydaje że dużo pomysłów jest na zasadzie: zróbmy odwrotnie to może będzie działać lepiej niż teraz działa 
No trudno w sumie, ja bym to jednak zmodyfikował ta koncepcje o zakodowanie kilkunastu PUSTYCH stowarzyszeń np: 3 kamienice w miastach, jakieś klimatyczne obozowiska, twierdza, świątynie, ruiny, święte gaje czy sioła tak nie wiem żeby było ich z 15 (liczba z kosmosu)mniej więcej równomiernie rozmieszczone na mapie, z równym dostępem do expa, magików itp itd. I żeby mieć skrzynie, kowala, trenera trzeba by było ta gildie sobie zdobyć w jakiś specyficzny sposób. Np: kamienice wykupić, ruiny zdobyć i co jakiś czas ponawiać questy. Da to takie łączenie się w grupki żeby przetrwać i i utrzymać swoja siedzibę. i nie będzie gildii 3 osobowych. Tzn mogą być, ale nie będą mieli szans na zdobycie i utrzymanie własnego domku Nie wiem domki mogą mieć specyficzne właściwości w jednym HPki szybciej się odnawiają, a w drugim można odprawiać mroczne rytuały. Propozycji multum tylko kto opisze i zakoduje ?
A i zdegradowało by się pojecie stowarzyszenie, były by kluby np najemników czarnych i białych rywalizujących o domek
No trudno w sumie, ja bym to jednak zmodyfikował ta koncepcje o zakodowanie kilkunastu PUSTYCH stowarzyszeń np: 3 kamienice w miastach, jakieś klimatyczne obozowiska, twierdza, świątynie, ruiny, święte gaje czy sioła tak nie wiem żeby było ich z 15 (liczba z kosmosu)mniej więcej równomiernie rozmieszczone na mapie, z równym dostępem do expa, magików itp itd. I żeby mieć skrzynie, kowala, trenera trzeba by było ta gildie sobie zdobyć w jakiś specyficzny sposób. Np: kamienice wykupić, ruiny zdobyć i co jakiś czas ponawiać questy. Da to takie łączenie się w grupki żeby przetrwać i i utrzymać swoja siedzibę. i nie będzie gildii 3 osobowych. Tzn mogą być, ale nie będą mieli szans na zdobycie i utrzymanie własnego domku Nie wiem domki mogą mieć specyficzne właściwości w jednym HPki szybciej się odnawiają, a w drugim można odprawiać mroczne rytuały. Propozycji multum tylko kto opisze i zakoduje ?A i zdegradowało by się pojecie stowarzyszenie, były by kluby np najemników czarnych i białych rywalizujących o domek
Re: Propozycja zmian podejścia do stowarzyszeń
Jak to kto opisze i zakoduje? Ktos!
Kod: Zaznacz cały
Mistrz Ktos, Znawca Kodu Wszelakiego bez Zycia Prywatnego, pracoholik czarodziej
Re: Propozycja zmian podejścia do stowarzyszeń
To niech się bierze do roboty, bo do świąt już blisko!
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Re: Propozycja zmian podejścia do stowarzyszeń
Re Visborg,
Wiesz mi to troche przypomina takie doprowadzanie czegoś do perfekcji, np. 25 zmiana koloru scian podczas remontu, 30 zmiana koncepcji ukladu strony, a z doswiadczenia wiem ze tak kierowana praca nie daje satysfakcjonujacych efektow, jako ze wiekszosc ogolnego potencjalu marnuje sie w jej wczesnych fazach. Doskonale rozumiem o co ci chodz, czasem sam z bolem serca musze sobie przyznac ze cos sie nie udalo, i spisac to na straty. Jednak wez poprawke na to ze niema sposobu bys dogodzil na tym mudzie kazdemu, co druga osoba chce by kreowac muda pod jej dyktando ( w tym tez ja
), a to jest wlasnie sytuacja o jakiej pisze, gildie wersja 1, gildie wersja 2, gildie wersja 10, bo zawsze bedzie cos komus nie pasowac, co w tym zlego ? to ze nigdy nie starczy czasu by je dopracowac. X lat temu, wizowie wypowiadajac sie, stwierdzili ze pracuja nad zbalansowanym standardem gildiowym i po to wprowadzaja mase zmian, by w przyszlosci gildie mozna bylo zakladac minimalnym nakladem pracy z ich strony. Dzisiaj gdy tylko doszlo do dyskusji na temat stowarzyszenia "niziolkow" odrazu dostajesz odpowiedz ze takie stowarzyszenie ani zadne inne nowe sie nie pojawi. Mysle ze rzecza dobra bylo by skoncentrowanie sie na wykorzystaniu juz istniejacych gildii, oraz ich rozwoj. ( Wcale nie mam tutaj na mysli trzymania sztywnych regol tego co zostalo juz ustalone w tej sprawie )
* z góry przepraszam za błędy, niemam poprostu dzisiaj głowy do tego.
Pozdrawiam,
H.B.
Wiesz mi to troche przypomina takie doprowadzanie czegoś do perfekcji, np. 25 zmiana koloru scian podczas remontu, 30 zmiana koncepcji ukladu strony, a z doswiadczenia wiem ze tak kierowana praca nie daje satysfakcjonujacych efektow, jako ze wiekszosc ogolnego potencjalu marnuje sie w jej wczesnych fazach. Doskonale rozumiem o co ci chodz, czasem sam z bolem serca musze sobie przyznac ze cos sie nie udalo, i spisac to na straty. Jednak wez poprawke na to ze niema sposobu bys dogodzil na tym mudzie kazdemu, co druga osoba chce by kreowac muda pod jej dyktando ( w tym tez ja
), a to jest wlasnie sytuacja o jakiej pisze, gildie wersja 1, gildie wersja 2, gildie wersja 10, bo zawsze bedzie cos komus nie pasowac, co w tym zlego ? to ze nigdy nie starczy czasu by je dopracowac. X lat temu, wizowie wypowiadajac sie, stwierdzili ze pracuja nad zbalansowanym standardem gildiowym i po to wprowadzaja mase zmian, by w przyszlosci gildie mozna bylo zakladac minimalnym nakladem pracy z ich strony. Dzisiaj gdy tylko doszlo do dyskusji na temat stowarzyszenia "niziolkow" odrazu dostajesz odpowiedz ze takie stowarzyszenie ani zadne inne nowe sie nie pojawi. Mysle ze rzecza dobra bylo by skoncentrowanie sie na wykorzystaniu juz istniejacych gildii, oraz ich rozwoj. ( Wcale nie mam tutaj na mysli trzymania sztywnych regol tego co zostalo juz ustalone w tej sprawie )* z góry przepraszam za błędy, niemam poprostu dzisiaj głowy do tego.
Pozdrawiam,
H.B.