szlachta

Wszelkie pomysły dotyczące Arkadii.
Sweers
Posty: 10
Rejestracja: 13 lip 2009 17:09

szlachta

Post autor: Sweers »

Wizowie juz nie pierwszy raz czytaja ten pomysl i ciezko wymyslic cos nowego w temacie bo gdyby chcieli to by zakodowali. Ja bym z checia zobaczyl taki klub na arce.

Przystepowanie; placisz u jakiegos podejrzanego notariusza z 5 mithow za wpisanie cie do ksiag herbowych

Item klubowy: Papiery ktore sie niszcza (zarazem status wzrasta, bo nikt nie udowodni oszustwa)

A ogolny rpgowy problem jest taki, ze tak naprawde szlachta wolala siedziec na wlasnych dworkach i folwarkach uprawiac ziemie. Stronila od wszelkiego postepu i pochwalala proste zycie. Czyli raczej nie typ awanturnikow szalejacych po goscincach. Chociaz i tacy sie zdarzali. Co o tym sadzicie?
Awatar użytkownika
Werbat
Posty: 1357
Rejestracja: 12 lut 2009 21:25
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: szlachta

Post autor: Werbat »

Jak widzę podręcznik do Dzikich Pól, to z uśmiechem czytam o tym siedzeniu na folwarkach.

Oczywiście, Dzikie Pola to nie Warhammer albo inny Sapkowski, ale w realia heroic fantasy się szlachtę da wcisnąć bardzo łatwo.

Chociaż sam pomysł mi się nie podoba, bo i na co to komu :P Chcesz odgrywać, odgrywaj, nie musisz do tego mieć itema.
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Awatar użytkownika
Rispat
Posty: 17
Rejestracja: 15 maja 2009 22:58
Lokalizacja: Włocławek.

Re: szlachta

Post autor: Rispat »

Chcesz odgrywać, odgrywaj, nie musisz do tego mieć itema.
Ale item daje minimum jedną linijkę do longa postaci! Czyż nie warto?

Od siebie dodam, że klub 'Szlachciców' brzmi trochę dziwacznie. I ogólnie to zgadzam się z Werbatem - chcesz odgrywać szlachcica, nie potrzebujesz do tego ani itema, ani kodowych emotów. Wystarczy zachowywać się wyniośle i wziąć pochodzenie z 'de Cośtam' w nazwie.
"I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the darkness at Tan Hauser Gate. All those moments will be lost in time like tears in rain. Time to die. " - Roy.
Sweers
Posty: 10
Rejestracja: 13 lip 2009 17:09

Re: szlachta

Post autor: Sweers »

heh jeden do drugiego nie trafia.

Sa podreczniki do historii i sa podreczniki do rpg... :)

Fakt "klub szlachcicow" durnie brzmi, jednak pomysl jest w "wczesnej fazie koncepcyjnej".

Argument "do odgrywania klub nie potrzebny" w tym momecie jest delikatnie nie na miejscu poniewaz w mysl tego zadna gildia czy klub nie powinny zostac zakodowane.

Patrzac po odzewie to chyba macie racje klub nie potrzebny :P
Visborg
Posty: 406
Rejestracja: 15 maja 2009 03:09

Re: szlachta

Post autor: Visborg »

A jak akurat się nie zgadzam - sam odgrywałem szlachcica i wiem że ciężko to zrobić bez jakiegoś wzmocnienia kodowego. Oczywiście nie mówię o jakimś tam szlachcicu zagrodowym, ale o magnacie czy chociażby hrabim.

Problem tkwi w podstawowej koncepcji szlachty - 1.) szlachcic nie pracuje, 2.) szlachcic ma pieniądze i nimi szasta. Jak jedno z drugim pogodzić na arce, gdzie owszem, mieć kasę łatwo, pod warunkiem że się o nią starasz. A co to za szlachcic który siedzi pół dnia na rybach i potem targa je sprzedać za ogromny stos srebrników?

Pewnie, może się do tego nie przyznawać, ale moim zdaniem odgrywanie, to nie tylko to co robisz jak Cię inni widzą, ale też to co robisz gdy nikogo w pobliżu nie ma - choćby chwilowo.

Swego czasu, gdy uczestniczyłem w projektowaniu Rycerstwa Bretonni (niestety kiedy ekipa się posypała, projekt też), powstała koncepcja Szlachcica jako stowarzyszenia. System dochodu miał być w moim planie oparty na feudalizmie - szlachcic miał by kodowo przypisany jakiś teren - w moim planie miała to być wioska lub miasto w Bretonni - i ściąga z niego podatki. Przy czym musi się wywiązywać ze swojego obowiązku zapewnienia tym terenom bezpieczeństwa i dobrobytu - czyli to czy ma pieniądze zależy od przeżywalności NPCów wieśniaków i mieszczan, na których tak chętnie niektórzy expią. Jeśli wieśniacy są wycinani - nie ma pieniążków u poborcy podatkowego. Jeśli sobie dobrze prosperują, to szlachcicowi wystarczy nie tylko na miche i miecz, ale jeszcze może sobie pohulać.
Sweers
Posty: 10
Rejestracja: 13 lip 2009 17:09

Re: szlachta

Post autor: Sweers »

uff ok, spokojnie jeszcze raz.

Myslisz ze wizowie poswieca ze 4 lata (to chyba bardziej skomplikowane od korsarzy...) na zakodowanie takiego systemu ?
Myslisz ze zaburza rownowage swiata? Dajac mozliwosc zarabiania ogromnych pieniedzy ot tak, kilku osobom ?
I czy myslisz ze zakoduja kolejna gildie gdzie rafgart w co drugim poscie powtarza "gildii jest stanowczo za duzo!"

Ja bym sie cieszyl z jakiegos klubu "szlachty zasciankowej" (mozna w pisac w google, komp sie nie posypie) gdzie te szlachectwo jest raczej umowne bo pozycja i majatek za tym nie ida.
Visborg
Posty: 406
Rejestracja: 15 maja 2009 03:09

Re: szlachta

Post autor: Visborg »

Ha, ale rzecz w tym że "szlachta zaściankowa" (no chyba w arke grają osoby które jakiekolwiek oczytanie mają, więc sugerowanie sprawdzania tego pojęcia jest lekką przesadą) jako taka klubu nie potrzebuje. Np imho każdy kislevita jaki się szlaja po imperium to jakaś kislevska szlachta zaściankowa ;)

Jakakolwiek oprawa kodowo-emotowa potrzebna jest natomiast do odgrywania prawdziwej szlachty.

Chociaż oczywiście chętnie pomógł bym w pracach nad klubem, jeśli taki traktowany by był jako krok przejściowy do kodowania gildii.

Czy wizowie poświęcą czas? Jeśli pomysł będzie dobry i dopracowany to tak. Dlaczego nie? Tym się w końcu zajmują - kodowaniem. Kwestia tylko by projekt został przedstawiony jako atrakcyjniejszy i więcej wnoszący do Arki niż inne. :) Rafgart trąbi że gildii jest za dużo? No i ma racje - zacznijmy od skasowania gladów/wksów/gryfa, bo te gildie w zasadzie niosą ze sobą to samo. Podczas gdy Szlachta była nową jakością a zarazem charakterem podobna była by do Korsarzy - na zasadzie "kilku gildii w jednej gildii". Skoro Korsarzy w takiej postaci wprowadzono - i to stosunkowo niedawno, czyli chyba jest to kierunek w jakim arka zmierza?
Awatar użytkownika
Rotkiv
Posty: 176
Rejestracja: 12 lut 2009 22:32

Re: szlachta

Post autor: Rotkiv »

Kiedys ZDAJE SIE byl pomysl Szlachty Imperialnej (podparty projektem) i mial byc alternatywa dla jedynej ludzkiej rasowki czyli Osadnikow.

Obecnie ciekawym pomyslem wydaje sie utworzenie klubu, ktory procz itemu (herbowy pierscien?) dawal by takze jakis przedrostek (jak np von w Cesarstwie) ale nie bylby uzalezniony od jednej Pochodzeniowki, a raczej rozny dla kazdej (nadajacej sie).



re dol:

No wszystko ladnie pieknie. Tyle, ze taka gildia nie powstala w czasach ku temu przychylnych, to i marne ma szanse na powstanie w czasach obecnych.
Ostatnio zmieniony 22 lip 2009 12:39 przez Rotkiv, łącznie zmieniany 1 raz.
Buluar
Posty: 607
Rejestracja: 12 lut 2009 21:49

Re: szlachta

Post autor: Buluar »

Wedlug mnie lepszym rozwiazaniem bylo by stworzenie takiej szlachty w Bretonii (nie jako klubu, tylko normalnego stowarzyszenia). Teren ten doskonale nadaje sie na gildie ( a biorac pod uwage charakterystyke owej gildii i specyfike tejze krainy tym bardziej). Ponadto posiada wszystko, co stowarzyszenie do zycia potrzebuje - od expa, przez zielarzy, lasy, laki, gory, a skonczywszy na enpecach dajacych etat i magikach.
Teraz teren ten lezy troche odlogiem. Taka gildia fajnie zamieszala by w sytuacji politycznej regionu, a ponadto byla by poniekad neutralna wzgledem sigmaritow i spolki co dodatkowo dawalo by jej szanse stania sie jezyczkiem uwagi.

Re up: No niestety. Nie pozostaje nic jak zamknac temat w takim razie.
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.

Abraham Lincoln
Awatar użytkownika
Rotkiv
Posty: 176
Rejestracja: 12 lut 2009 22:32

Re: szlachta

Post autor: Rotkiv »

Temat jest o Klubie, a nie Gildii.
Zablokowany