Arkadia MUD RPG

Samuel pisze:Uczciwosc w handlu? Miales z handlem kiedys do czynienia?
Jak gosc w sklepie ci mowi, ze dostajesz 200zl rabatu i wiecej dac nie moze, bo sam wtedy zarabia 50zl, to ty mu wierzysz?

Wiara i uczciwosc do dwie odlegle domeny.
A jak ty postrzegasz innych jest podyktowane czesto, o dziwo, wlasnymi sposobami dzialania. "Skoro ja tak robie, robia tak inni".
Powiedz tez przelozonemu: Sorka, ten towar co to ty miales za 200 PLN udalo mi sie sprzedac tylko za 175, ale prosze potracic to sobie z mojej marzy (tymczasem sprzedales to za 500).
Re Up.
Co do linku - sorka, przekopuje sie powoli przez forum (poprzednia informacja z pamieci, nie zapisywalem w kalendarzyku linkow by dac innym do poczytania), jak to znajde, chetnie Ci podesle na PW.

Daj tutaj, też sobie odświeżę.

Zobacze co da sie zrobic (o ile to nadal aktualne... Narazie wglada mi ta informacja na moment chronologiczny, sprzed dwoch/trzech lat i cos sie moglo tam zmienic pozniej ).

Bonusy w swoim rewirze.

Pffff.

A nie lepiej byłoby zrobić coś na zasadzie sub zawodu?
Podam przykład.
Postać Aleksa zawód partyzant, specjalizacja ocena zbroi.
Postać Aleksander zawód nożownik, specjalizacja sprzedaż kamieni.

itd.

Takich specjalizacji mogłoby być kilka. Specjalizacja sprzedaży kamieni, oceny zbroi, nauczania języków, zbierania ziół.... Itd.

Szczerze mówiąc przestałam widzieć sens cechu. Skoro zawód kupca został uwolniony, to po co się prosić kogoś obcego.
Lepiej mieć własnego kupca, zaufanego.

Sama pamiętam jak zaczynałam grę, a kupczyni Ayenne (która już nie istnieje, pozdrawiam) przyjmowała moje złowione ryby na sprzedaż. Nigdy nie marudziła i pomagała jako totalnemu zieleniakowi. Potem czasy się zmieniły, kupcy też i na list o treści czy ktoś sprzeda mi ryby była odpowiedź: A jak dużo? Napisz jak będzie więcej./ Nie zajmujemy się drobnym handlem.

I w ogóle to zlikwidujmy zawody niebojowe. Skoro i tak każdy jeden wojownik będzie sobie mógł wybrać jakąś niebojową specjalizację, to po nam takowe?

Masz też rację.
Każdy zawód ma coś w sobie i każdy ma prawo wybrać w jaki sposób chce grać.
Ale sub zawód zlikwidowałby problem płaczu pt. "NIE MOGĘ SIĘ WYEKSPIĆ".

Ale wtedy będziemy mieli wojowników-kupców i wojowników-nauczycieli. Na co wtedy niewojownicy-kupcy i niewojownicy-nauczyciele?
Jasne, że to expienie zawsze będzie cięższe przez brak umów, ale nie na tyle, aby się tych zawodów aż pozbywać.

To ja chcę w takim razie nożownika ze specjalizacją topory.

Chodziło mi o połączenie profesji bojowej + niebojowej.
A nie tak jak przedstawiłeś bojowej+ nie wiem co.

Nigdy nie ekspiłam kupca więc nie wiem.
Może właśnie jakiś kupiec by się wypowiedział w temacie?
O plusach minusach.... I rozwiązaniach jakie by widział.

Airhil - bojówkom zawsze wydaje się że granie zawodem nie bojowym jest samo miodzio.