Strona 5 z 7

Re: Spaczeń

: 30 lis 2017 13:01
autor: Akali
Wejść i wyjść powinno się zawsze dać więc bramy trzeba poprawić,
obecnie jedynym sposobem na wejście do miasta jest założenie kaptura i pukanie do bramy co jest głupie.

Nie możesz sobie nagle zablokować nam dostępu do połowy świata, tylko dlatego że wybraliśmy ciemną stronę mocy w tej grze.

Re: Spaczeń

: 30 lis 2017 13:25
autor: Torgen
Ale Ysar chce zablokowac ZC dla reszty graczy szybkim mutowaniem. I to jest ok?

Re: Spaczeń

: 30 lis 2017 14:30
autor: Akali
Chyba odblokowac ;-p

A pierwsze stadium mutacji wyglada jak kontuzja albo przeziebienie, moglaby sama po krotkim czasie znikac. Atakowanie kogos za to, ze ma lekko przekrwione oczy byloby raczej slabe.

Re: Spaczeń

: 30 lis 2017 17:37
autor: Ysar
taki odmieniec jak Wy z gildi MC mozecie sobie wejsc do jakiegokolwiek miasta oslonieci rekawiczkami i plaszczami nierozpoznani?
Jest nierozpoznany póki jest otulony plaszczykiem, tak samo jak każdy inny kryminalista z listy gończej, mutant z gildii, ba nawet mutant z poza gildii. Erpeg też zakłada działania w ukryciu, w koncu kultysci chaosu tak też działali. Owszem czasem armia chaosu wlazi do miasta otwarcie ale nie zawsze.

I nie Torgenie, nie chce zakazac wstepu nikomu, stwierdzam tylko fakt, ze obecnie "obcowanie" z chaosem jest zupełnie całkowicie absolutnie pozbawione jakiegokolwiek zagrozenia dla postaci. I tak jak pisze Akali - pierwsze czy tam drugie stadium mutacji wyglada jak choroba, swiatek mlotka nie bylo pelen pieknych ludzkiow, wrecz na odwrot. I dobra, jasne to Arka ale cholera jesli ten Chaos jest, ma wplyw na swiat to znaczy, ze nie kazda postac jest przepiekna, a juz zwlaszcza nie taka, ktora przesiaduje w burzach spaczenia, kopalniach, czy na lajcie gada sobie w mrocznej mowie. Za przekrwione oczy czy wykrzywione palce ciezko kogos zabic - to jest wiedza gracza, nie postaci. Postac moze co najwyzej widzec chora postac ;P Mutantem wbrew pozorom staje sie dopiero poooooozniej ;P Pozatym zawsze mozna sobie ta "chorobę" zbic. Obecnie nie robi tego nikt bo przeciez nie musi.

Re: Spaczeń

: 30 lis 2017 17:56
autor: Torgen
Dlatego w mlotku wszelkie tego typu uchybienia byly sprawdzane przez inkwizytorow. Efekt zawsze byl ten sam. Kultysci to nie mutanci, wybacz ale jest roznica miedzy wami MC a wyznawcami chaosu. To ze mozecie to ukryc otulajac sie plaszczem to tylko mily gest ze strony wizow. Normalnie ja sobie nie wyobrazam zeby otulony w plaszcz mutant mogl sobie spokojnie wejsc do jakiejs twierdzy krasnoludzkiej, pozwiedzac, zabic kilku mieszkancow i wyjsc. Dlatego skoro mozecie na arce to i my mozemy bezkarnie biegac po zc. Jak to sie skonczy to sam bede wolal zeby kazde wejscie na wasz teren mutowalo na potege.

Re: Spaczeń

: 30 lis 2017 18:01
autor: Ysar
A powaznie - niby dlaczego kultysta to nie mutant? Bo nie do konca rozumiem. I mysle, ze jesli ktos bedzie mial czerwone oczy a pozatym zadnej rozwinietej mutacji to go zakon nie zabije ;) Moze, ale nie musi i zawsze jest to podstawa do fajnej interakcji i erpega. Czy moze sie myle i powinien byc rezerwat? Podzial Imperium? Na muda dla MC i muda dla calej reszty? I to taki zeby sie ze soba nie stykali?

Re: Spaczeń

: 30 lis 2017 18:44
autor: Airhil
Zakon może zabijać za czerwone oczy. To fanatycy, Inkwizycja ma pełne prawo do podejrzenia i zatrzymania kogoś za kontakty z Chaosem, nawet nie muszą być prawdziwe, i ostatecznie skazać na śmierć w trakcie dochodzenia, którego nie było. Patrzę na to trochę jak na polowanie na czarownice, a takie zachowania wykazywano w swoim czasie.

Jeśli ktoś odgrywa mutanta, to powinien się liczyć z tym, że pobyt w niektórych miejscach może się skończyć nieprzyjemnie. Zwłaszcza, jeśli kilka dni wcześniej spaczona armia najechała miasto. Zwiększona kontrola, a więc i zauważenie postaci (chociażby z czymś tak banalnym jak przekrwione oczy, powyginane palce, łuszcząca się skóra) mogłoby być powodem do niewpuszczenia do miasta. Dlaczego? Zalecenia z góry - nikogo podejrzanego nie wpuścimy i już, nie podoba się, bardzo nam przykro, stań tam i narzekaj.

Nie chodzi nam o podział Imperium, ale też nie chcemy mieć niejako zablokowanego dostępu do pewnych części świata, tak samo jak wy. Pierwsze stadium mutacji wygląda jak choroba - ok, przyjmuję to, ale to wciąż pierwsze stadium mutacji, którego parę postaci chciałoby uniknąć. Nie denerwuj się więc, że skoro nam jest coś odebrane, to chcemy czegoś w zamian - chociażby czystszych od mutantów miast.

Re: Spaczeń

: 30 lis 2017 19:43
autor: Ysar
Airhilu mutacje mozna zbijac i nie ma tu zadnej blokady terenu. Po prostu ktos kto spelnia sie w siedzeniu na Pustkowiach musialby od czasu do czasu sobie co nieco "zdjac". Obecnie nikt tego nie robi bo nie ma potrzeby - zadnej. I tak, jestem swiadoma z czym sie wiaze granie mutantem - kazde wyjscie wymaga przygotowania i pelnej uwagi oraz pilnowania sie. To sa spore minusy do poruszania sie po miescie - wbrew pozorom tego plaszcza trzeba pilnowac, a gdy spotkasz wroga to coz... Otulony nie pochodzisz i wszystkie twoje "bonusy z plaszcza" sie koncza. Z drugiej strony mamy Pustkowia po ktorych np Torgen pomyka bez obciazenia zbroi, za to ze skora dzialajaca jak ciezka zbroja i nie ma minusow zadnych, bo nawet tego czy zmutuje pilnowac nie musi. A ja w miescie i owszem, uwazac musze. I nie, nie placze, ze musze uwazac, podoba mi sie to, zupelnie inny rodzaj gry oferuje i decydujac sie dokladnie wiedzialam na co sie pisze.

A i w sumie takie pytanie. Skoro mutant nie moze wedlug Was wejsc do miasta to gdzie ma np zrobic sobie wloski, tatuaz, naprawic ubrania itp? I grac?

W wielkim skrocie dla tych ktorzy nie chca czytac - Dlaczego mutant musi uwazac w miescie, a ktokolwiek inny lazacy po Pustkowiach na tych Pustkowiach uwazac nie musi? Tylko tyle.

Re: Spaczeń

: 30 lis 2017 20:15
autor: Airhil
Jak to nie musi uważać? Nie żeby był to teren mutantów, którzy mogą go zabić czy złożyć w ofierze swoim bogom, to by było zupełnie bezsensowne, prawda?

I skoro mutacje można tak łatwo zbijać, to po co się nimi w ogóle przejmować, co nie? W końcu można podłapać, pozbijać, wmówi się, że to przeziębienie i po sprawie. Wiec po co te mutacje w ogóle?

Re: Spaczeń

: 30 lis 2017 20:42
autor: Ysar
Airhilu nie musi uwazac ;) I tak jasne, mutant go moze zlozyc w ofierze jak go zlapie na 10 000 lokacji ;) Zreszta z tego co wiem nie grasz postacia bawiaca sie w pk i chyba nie do konca wiesz na czym polega temat plaszczykow i Pustkowii. Jesli sie myle i masz doswiadczenie z listami gonczymi, pk i bieganina po Pustkowach - wybacz.

I tak, mutacje dosc latwo zbic :) I nikt sie nimi nie przejmuje tak samo jak szansa na zmutowanie. Zero refleksji, zero czegokolwiek. Tez nie wiem po co one sa. Temat chyba jednak potrzebny ;)