Strona 1 z 1

Projekt FIST

: 18 cze 2016 23:49
autor: Hassan
Jak wszyscy wiemy, każdy sposób walki w grze ma powiązany ze sobą przynajmniej jeden zawód... oprócz jednego. Mowa oczywiście o (łukach) walce wręcz, bez broni. Istnieją zawody z wieloma treningami tej umiejętności, ale brak takiego, który skupiałby się na niej - a przynajmniej nieco ułatwiał prowadzenie takiej postaci. Ale po kolei: zamierzam zaproponować kilka zmian w kolejności - jak mi się wydaje - od najbardziej do najmniej prawdopodobnych do zrealizowania.

1. Bronie "improwizowane"

Zakładam, że w kodzie nie ma aż takich sztywniaków, że nie dałoby się niewielkim kosztem stworzyć broń, która czerpałaby bonusy do obrażeń z innej umiejętności. Najprostszym rozwiązaniem, które pozwalałoby uatrakcyjnić walkę bez broni, byłoby - paradoksalnie - dodanie nowego rodzaju broni, który z założenia zakładałby nie zmieniałby znacznie "stylu walki" użytkownika. Pozwalałoby to na użycie istniejącego systemu i, miejmy nadzieję, nie wpłynęło znacząco na balans. Myślę, że bronie tego typu powinny działać podobnie do obecnych sztyletów: niewielka różnorodność zadawanych obrażeń (najczęściej obuchowe), wysoka częstotliwość ataku kosztem niewielkich obrażeń.

Istnieje wiele typów broni, które trudno zaliczyć do istniejących kategorii, a walczy się nimi identycznie (lub w zbliżony sposób) do standardowej walki wręcz. Kilka przykładów:
- Kastety.
- Pazury.
- Łańcuchy i bandaże, które dałoby się owinąć wokół dłoni.
- Rękawice z dodatkowymi ćwiekami czy szponami, najlepiej zajmujące spot zarówno rękawic, jak i broni.
- Tłuki, czyli niewielkie narzędzia, które raczej trudno zaklasyfikować jako noże czy nawet najmniejsze maczugi.
- Inne bronie improwizowane, które trudno zaklasyfikować do jakiejkolwiek kategorii, jak np. przysłowiowy "tulipan" z pobitej butelki czy choćby kamienie.

W razie potrzeby, mogę przygotować kilka przykładowych opisów dla poszczególnych typów broni - na razie nie chcę produkować się na zapas.

2. Nowy zawód masowy

A właściwie dwa. Zakodzenie dwóch tak podobnych zawodów jest prawdopodobnie nierealne i zdaję sobie z tego sprawę: proponuję oba, aby zasugerować ewentualne możliwości utworzenia zawodu skupiającego się na walce wręcz. Na razie bez opisów, bo dopóki nie pojawi się jasne "OK, moglibyśmy to zrealizować", wolę (szczerze mówiąc) nie marnować czasu na próżno. Proponowane umiejętności dzielę na cztery grupy:
- Główne: podstawowe umiejętności zawodu, które są jego najważniejszym elementem i powinny osiągać najwyższe poziomy.
- Drugorzędne: umiejętności na "porządnych" poziomach, stanowiące atuty zawodu.
- Dodatkowe: ewentualne dodatkowe umiejętności, które mogłyby być dostępne na poziomach niewiele wyższych od GP.
- Specjalne: propozycje umiejętności unikalnych zawodu.

Mnich/Atleta
Ciało jest moją broń.
Umiejętności:
- główne: walka bez broni, uniki;
- drugorzędne: parowanie, walka w ciemności;
- dodatkowe: sztylety, walka dwiema broniami, spostrzegawczość, akrobatyka, wykrywanie pułapek;
- specjalne: kontratak - po każdym uniku szansa na wyprowadzenie dodatkowego ciosu (nieco silniejszego niż zwykły), sztuka walki (pasywna?) - zwiększenie skuteczności uników i celności ataków; traci skuteczność przy obciążeniu, używaniu cięższych zbroi oraz po dobyciu broni.

Defensywna alternatywa nożownika. Osoby walczące sztyletami są praktycznie skazane na jeden zawód bojowy, dlatego wydaje mi się, że mnich urozmaiciłby rozgrywkę nie tylko szaleńcom, chcącym walczyć bez broni. Zawód w pewnym sensie działałby na podobnej zasadzie do byłych berserkerów: im lżej się ubierzesz, tym masz większe bonusy do defensywy. Chcę podkreślić, że mnisi nie walczyliby równie skutecznie bez broni, co inne zawody z: mnicha (bez broni improwizowanej) po prostu nieco trudniej byłoby zabić przez premie do uników, ale największy potencjał ofensywny drzemałby w walce sztyletami lub bronią improwizowaną. Ze względu na oczywiste nadużycia, walka bez jakiejkolwiek broni w wykonaniu mnicha wciąż powinna być raczej ciekawostką (lub "trybem defensywnym"), niż głównym atutem zawodu - inaczej byłoby to nie fair wobec graczy, którzy stale muszą martwić się o oręż.

Jak można się domyślać, skłaniam się ku tej propozycji, chociaż z walką wręcz silnie kojarzy mi się również...

Awanturnik/Pięściarz
Bo ja po prostu lubię się bić.
Umiejętności:
- główne: walka bez broni, uniki;
- drugorzędne: parowanie, maczugi;
- dodatkowe: sztylety, blokowanie wyjścia, walka w szyku, ocena przeciwnika, wyczucie kierunku;
- specjalne: seria ciosów - pozwala wykonać szybki "kilkukrotny" atak (przynajmniej według opisu), który wykonywałby kilka razy test na celność i pozwalał zadać obrażenia równe kilku normalnym atakom; wybicie broni - relatywnie słaby cios specjalny, który jednak wykonany bez broni pozwala wytrącić oręż przeciwnika (podobnie do ciosu strażnika).

Trochę bardziej ofensywne podejście do tematu. Bardziej przydatny w drużynie. Walczący maczugą, z "paroma" treningami w sztyletach jako bronią drugorzędną. Myślę, że nie ma się co rozwodzić: bez broni bardziej defensywny, z maczugą(/sztyletem) walczy ofensywnie.

Wiem, wiem: od razu narzuca się myśl, że jak to, czemu tacy mnisi czy awanturnicy mają sobie radzić równie dobrze bez ekwipunku, co inni w pełnym wyposażeniu. Odpowiedź jest prosta: nie mają. Mnich ze sztyletami czy awanturnik z maczugą wciąż będą skuteczniejsi ofensywnie od ich odpowiedników bez broni. Do tego dochodzi ewentualne wprowadzenie nowego typu broni, przez co tak czy inaczej tego typu zawody będą potrzebowały ekwipunku - po prostu innego. Odpuszczenie sobie broni będzie zwiększało wyłącznie potencjał defensywny.

Nie ma co się oszukiwać: jeżeli nie zostałyby wprowadzone ciekawe i efektywne bronie do walki wręcz, mało kto zadecydowałby się na wybranie zawodu skupiającego się wyłącznie na tego rodzaju walce. Mało tego: nawet osoby decydujące się na taki zawód (z jakiegokolwiek powodu) prawdopodobnie i tak walczyłyby broniami ze względu na ich skuteczność. Myślę, że aby taka profesja nie dotyczyła zbyt wąskiej grupy graczy (czytaj: była bez szans na zrealizowanie), musi umożliwiać efektywną walkę jakimś istniejącym typem broni. Od razu nasuwają się sztylety ze względu na podobieństwo "stylu" walki (szybkie ciosy, ale słabsze) i brak istniejących alternatyw (ktokolwiek oprócz nożownika w ogóle ma szanse coś nimi ugrać?).

3. Zmiany w butach i rękawicach

Coś, co wydaje się oczywiste, ale zapewne nie zostanie zakodzone i wymagałoby gruntownych zmian w ekwipunku. W wielkim skrócie: noszone buty i rękawice mogłyby wpływać na obrażenia walki wręcz. Nasuwa się pomysł, że im cięższe, tym większe obrażenia, ale wolniejsze ciosy. Do opisu butów i rękawic (przynajmniej tych wpływających na obrażenia) można byłoby dołączyć linijkę typową dla broni, czyli jaki typ obrażeń zadają, jak są "wyważone" (wygodne) i skuteczne. Tylko rzucam ten pomysł i uciekam, bo zapewne to wymagałoby za dużo pracy, z której skorzystałoby relatywnie niewiele osób.


Podsumowując: nowy typ broni umożliwiłby nowe sposoby na budowanie postaci. Kolejny zawód powiązany ze sztyletami byłby przyjemną alternatywą nożownika, a bonusy do walki wręcz mogłyby być tylko dodatkowym atutem czy nawet "smaczkiem" takiej profesji. Buty i rękawice mogłyby wpływać na obrażenia walki wręcz, chociaż pewnie wymagają za dużo wizogodzin do zaimplementowania.

Re: Projekt FIST

: 19 cze 2016 10:39
autor: Wulgor
Nie zebym sie czepial, czy cos, ale wlasnie usmiechnalem sie w duchu wyobrazajac sobie walke mnicha/awanturnika z fanatykiem zakutym w plyte :D

Pomysl fajny, ciekawy, ale raczej nie przejdzie :)

Re: Projekt FIST

: 19 cze 2016 14:09
autor: Hassan
Równie zabawna może być walka nożownika dziobiącego sztyletami legionistę w pełnej zbroi. ;) Właśnie dlatego podkreślam, że mnich/awanturnik byliby najskuteczniejsi mimo wszystko ze sztyletem/maczugą w łapie - relatywnie skuteczna walka bez broni byłaby tylko dodatkowym atutem.

Re: Projekt FIST

: 21 cze 2016 08:27
autor: Usul
Są na arce pewne npce noszące pancerne rękawice i umiejące wyprowadzać nimi specjalne ciosy. Gdyby gracze mieli coś podobnego do dyspozycji byłoby całkiem sympatycznie ;)

Re: Projekt FIST

: 23 cze 2016 12:43
autor: Akali
Mutacja dlonie-pazury też powinna być w takim wypadku traktowana jako taki kastet i dawać dodatkowy "fist damage".