Arkadia MUD RPG

Tak sobie pomyslalem, ze moze warto by bylo stworzyc zawod zabojcy, ktory moglby sporzadzac trucizny do smarowania swojej broni z pozyskanych ziol od zielarza i roznych narzadow pozyskanych od mysliwych, przyjmowanie zlecen od postaci etc...

Wiem, ze chaotycznie to opisalem, ale to na swiezo, wiec prosze o wybaczenie

Mysle, ze pomysl wart zastanowienia, a jakie sa Wasze odczucia w tym temacie?

Odczucie jest bardzo proste... Już od dawna wielu prosi o wprowadzenie zawodu: alchemik, który to podchodzi pod to co napisałeś. Wizowie od wielu lat już piszą, że jest to w planach. Zostaje czekać

Shira pisze:Odczucie jest bardzo proste... Już od dawna wielu prosi o wprowadzenie zawodu: alchemik, który to podchodzi pod to co napisałeś. Wizowie od wielu lat już piszą, że jest to w planach. Zostaje czekać

Skoro "od wielu lat jest to w planach" to można ze spokojem stwierdzić iż nie zostanie to nigdy wprowadzone. Szkoda się łudzić.

Nic, moze jak przedstawie konkretny projekt, to cos z tego bedzie, siadam do pisania

Eithar:

Skoro "od wielu lat jest to w planach" to można ze spokojem stwierdzić iż nie zostanie to nigdy wprowadzone. Szkoda się łudzić.

No nie chciałam być, aż tak dosłowna...

Wulgor... zanim włożysz w projekt godziny pracy - bo to jest taki właśnie projekt: wymaga godzin opisów, przemyśleń itd, to proponuje napisz priv do któregoś wiza czy jest w ogóle sens pisać. Po co masz marnować czas, siły mentalne, kreatywność na coś co na przykład nie zostanie wykorzystane.

Shira pisze:Eithar:

Skoro "od wielu lat jest to w planach" to można ze spokojem stwierdzić iż nie zostanie to nigdy wprowadzone. Szkoda się łudzić.

No nie chciałam być, aż tak dosłowna...

Wulgor... zanim włożysz w projekt godziny pracy - bo to jest taki właśnie projekt: wymaga godzin opisów, przemyśleń itd, to proponuje napisz priv do któregoś wiza czy jest w ogóle sens pisać. Po co masz marnować czas, siły mentalne, kreatywność na coś co na przykład nie zostanie wykorzystane.

Masz racje, popytam u zrodla

Shira pisze: No nie chciałam być, aż tak dosłowna...

Wiem wiem spokojnie : )

Ale wiem również jak na arkadii "czas upływa", wszystko jest masakrycznie przedłużane do granic absurdu co jest dla mnie ewenementem na skalę światową, nie znam ŻADNEGO projektu(czy to gry/programu/serwisu whatever) gdzie zmiany są wprowadzane tak masakrycznie długo o ile w ogóle a retoryka "no bo wizowie mają swoje życie blah blah blah" niestety z kibla wzięta bo ludzie przy innych projektach hobbistycznych również mają swoje życie i jakoś im to idzie

Szczerze, gdybym mial do wyboru miec wolny weekend pod znakiem kodowania, lub poswiecenia tego czasu rodzinie/kobiecie/dzieciom/beztroskiej najebce etc... Jak myslisz, co bym wybral?

Kodowanie? : P

A tak na poważnie, jakoś ja jak i moi znajomi z branży są w stanie poświęcić czas na i prace i rodzinę i rozrywkę(w moim przypadku gry) i rozwijanie swoich projektów więc czas tu nie ma nic do gadania tylko chęci ; >

Mocno wątpliwe by zakodowano nowy zawód, który wprowadziłby kolejne problemy w balansie.
Jeśli już w ogóle, to może kiedyś przejdzie projekt alchemii, pozwalający na "ulepszanie" różnego rodzaju truciznami broni.
Dostępny dla każdego kogo będzie na to stać.

{mode: ironia on) A co do kodowania i czasu... jak widać Wizowie powinni poświęcać cały swój czas wolny na kodowanie, bo przecież tyle wdzięczności ile mają od strony graczy to nigdzie nie zdobędą... a to im pozwoli i rodziny wyżywić i rachunki popłacić. (mode: ironia off)

AK