Niziolki - stowarzyszenie/klub/pomysly do pochodzeniowki.

Wszelkie pomysły dotyczące Arkadii.
Awatar użytkownika
Rafgart
Posty: 970
Rejestracja: 09 lut 2009 10:10

Re: Niziolki - stowarzyszenie/klub/pomysly do pochodzeniowki.

Post autor: Rafgart »

Mamy za malo graczy by dodawac kolejne stowarzyszenia. Wrecz kilka powinno zostac usunietych/polaczonych. Co wiecej, los takich gildii zwykle bywa bardzo przykry, nastepuje zlot oblesnych sekondow po etaty. Niestety, taka jest dzisiejsza Arkadia.
Awatar użytkownika
Caradhras
Posty: 112
Rejestracja: 27 lut 2009 01:30
Lokalizacja: Craag Ros

Re: Niziolki - stowarzyszenie/klub/pomysly do pochodzeniowki.

Post autor: Caradhras »

Stad tez pomysl wlasnie stworzenia czegos na krztalt klubu z lokacja jakimis ograniczonymi emotami i itemem. Gracze mieliby swoj kacik brak etatow nie powodowalby sciagnaia oblesnych secondow a i nie wymagaloby to wiele pracy zapracowanych juz nadto wizow. Huggo jak sie czasem mawia lepszy wrobel w garsci niz golab na dachu tak czy innaczej jak potrzebujesz pomocy mysle ze Violla tez sie doalaczy tu masz moje gg 2293295.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ovidus
Posty: 104
Rejestracja: 16 mar 2009 12:17

Re: Niziolki - stowarzyszenie/klub/pomysly do pochodzeniowki.

Post autor: Ovidus »

Popieram stowarzyszenie niziolkow. Bardziej bez sensu jest dla mnie stworzenie gildii elitarnych (ktore sa wg mnie dla wybranych nielogujacych sie) niz rasowych. Powinno byc cos na zasadzie jednej gildii gdzie sprawujacy wladze lub wybrani (zasluzeni) zdobywaja elitarne umy (chociaz latwiejsze do "stworzenia" bylyby bonusy z tego tytulu). Ale nie o tym mowa. Niziolki to niziolki zawsze byly i beda, a nalezy im sie chociazby stowarzyszenie. Pozdrawiam.
"Nie ma nic pewniejszego w świecie od błyszczącego złota i zdrady elfów."
Huggo
Posty: 206
Rejestracja: 19 kwie 2009 11:25

Re: Niziolki - stowarzyszenie/klub/pomysly do pochodzeniowki.

Post autor: Huggo »

Za duzo stwoarzyszen na za male zageszczenie graczy ? to prawda, ale przeciez to wynik rozdzielenia gildii rasowych od zawodowych, ktory mial miedzy innymi rozbic graczy na mniej "potezne" grupy. Wiec zamierzony cel zostal osiagniety, i sa tego zarowno pozytywne strony jak i minusy, ale nie jest zle jakos specjalnie, sadze ze tutaj niema na co narzekac. Problem sekundow w gildiach byl zawsze, ale nad tym wladze maja gracze, i to juz oni sami na taki stan rzeczy pozwalaja lub nie. Wedlog mnie jest jeszcze miejsce w obecnym "wymiarze" gildii i zapotrzebowanie na dwie, sa to wlasnie "niziolki" jaki i "banici" dla wszystkich bylych mc i innych nielubianych tulajacych sie po swiecie, a jest ich calkiem sporo. Jasne gdyby zmienic caly system gildii i podstawowe zarysy, na bardziej wyostrzone socjalnie glowne i znaczace miasta / miejsca / panstwa wzbogacone o mini kluby gildiowe tak by np. ( kupcy mieli faktorie , straznicy straznice itd. itp. ) rezygnujac rownoczesnie z obecnych gildii, to fakt stare gildie nie byly by na arkadii juz potrzebne, ale to juz by nie byla chyba Arkadiia, wiec moze lepiej trzymac sie starego toru.

Mi tam jakos specjalnie nie zalezy na powstaniu tej gildii, ale fakt faktem niziolka brak gildii rasowej, nizilki = 0 , elfy = 3, chyba cos nie tak troche.

Dopisanie pomieszczenia ze skrzynia do fandall dostepnego dla niziolkow a bronionego przez jednego slabego npca na zasadzie "melin" krasnoludow mahakamu mysle ze niewymaga praktycznie zadnych zmian + dodanie tablicy wewnatrz karczmy na ktorej moga pisac tylko niziolki i tylko niziolki ja czytac, taka prowizorka ale mysle ze starczy na dlugo. I nie trzeba zadnych slotow ani nic, z bonusem w postacji skrzyni sytulacja wyjatkowa
tak samo jak w przypadku ilosci rasowek niziolkow a elfow.

Pozdrawiam,
Huggo.

Ps. Ogolnie to najlepiej by bylo dokodowac po takiej lokacji dla kazdej pochodzeniowki, z blokada na wejscie osob z zajetym slotem gildiiowym.
Gość

Re: Niziolki - stowarzyszenie/klub/pomysly do pochodzeniowki.

Post autor: Gość »

wspomniałeś elfy:
Sine od Loren różnią się drastycznie - mimo ze i to i to są rasówki dla elfów
a czymże by się te niziołki różniły od halflingów?...
tylko faktem umiejscowienia w Ishtar?!

tak samo Drakwald uważam za niepotrzebnie dodany - mimo dobrego podłoża rpg i jednak także sporego urozmaicenia i różnicy w stosunku do Loren - po co jednak było mnożyć leśne elfy - już w czasach recesji na Arce?
Tym bardziej: po co mnożyć wioseczki a'la Shire

bo w ogóle co to za gadanie że niziołki to jedyna rasa bez stowarzyszenia. Przecież to tylko bardziej swojska nazwa halflingów, żeby pasowała do świata Sapka. nawet można z niej zrezygnować i wrócić do halfa

nie znam się tutaj na mechanice - ale czy niziołek nie może dołączyć do Zgromadzenia ?
Turan
Posty: 31
Rejestracja: 12 lut 2009 22:51

Re: Niziolki - stowarzyszenie/klub/pomysly do pochodzeniowki.

Post autor: Turan »

Milo mi, ze ktos jeszcze mysli o moim starym projekcie - a noz, widelec ktos uzyje jednego czy dwoch opisow. Niestety Reyward ma racje, moj pomysl byl zbyt zblizony do ZH, a dublowanie gildii nie ma sensu. Z drugiej strony ja nie wyobrazam sobie inaczej stowarzyszenia niziolkow jak wielkiego grona przyjaciol lubujacych sie we wspolnym fajkowaniu i palaszowaniu.

Jezeli ktos wpadnie na genialny pomysl na charater Stowarzyszenia chetnie pomoge w opisywaniu. Byc moze ktos z Was ma smykalke i ukreci jakas fajna historie zwiazana np. z Mahakamem i nadaniem ziem czy cos.

Przypomne tylko, ze w ksiazkach mistrza Sapkowskiego Niziolki zyly sobie spokojnie w chatkach, lekko oddalone od ludzkich gospodarstw i wiodly spokojne zycie farmerow. Ciezko zatem podczepic im jakas stowarzyszeniowa ideologie.

Pozdrawiam

Turan alias Sigen
Awatar użytkownika
Violla
Posty: 174
Rejestracja: 11 maja 2009 19:42
Lokalizacja: Fandall

Re: Niziolki - stowarzyszenie/klub/pomysly do pochodzeniowki.

Post autor: Violla »

A mnie sie marzy Rdestowa Dolina... gdzies w ustroniu Arki... moze w czesci gdzie niewielu zaglada a moze by w koncu zaczelo? Kuzyn Huggo zasugerowal ze moze taka wioseczke stworzyc nieopodal osady bartnikow? Teren dobry pod uprawe, klimat przystepny...
Oczywiscie zgodze sie takze z kuzynem Huggo, ze najlatwiej byloby nieco przerobic chatke w Fandall - skrzynia i tablica nie wymagaja ogromnego nakladu pracy, z drugiej strony moze lepiej na spokojnie dopracowac swoj pomysl i oddac dopiero pod rozwage magow?
Niziołki wszystkich krajów - łączcie się!

"[...] hobbity to naprawdę zadziwiające stworzenia. Możesz się nauczyć o nich wszystkiego w ciągu miesiąca, a jednak, po stu latach, mogą cię dalej zadziwić"/Gandalf Szary

http://www.pajacyk.pl/
Huggo
Posty: 206
Rejestracja: 19 kwie 2009 11:25

Re: Niziolki - stowarzyszenie/klub/pomysly do pochodzeniowki.

Post autor: Huggo »

Re, re, re,

Siema znow ;)

Apropo Halflinga a Niziolka, jezeli ktos mial przyjemnosc dawno temu ogladac pierwszy podrecznik do WFRP i widziec tam ilustracje halflinga, moze wiedziec z jakiego powodu nie mogl bym spac po nocach gdyby moja postac byla halflingiem a nie niziolkiem. Prosze nie niszczcie mnie psychicznie i nie wmawiac mi ze to jedno i to samo :P

Na temat tej rasy jest sporo coprawda szczatkowych informacji, a na dodatek zlewaja sie one z informacjami na temat halflingow, ale mozna tam wyczuc pewne roznice. Gnom tez jest niski, a nikt go od halflingow nie wyzywa :P

Ja ze swojej strony zupelnie niewidze niziolka jako wiecznie jedzacej ciastka pilki. Bardziej widzi mi sie cos idacego delikatnie w strone Kenderow z Dragon Lance, z drugiej strony tez wydaje mi sie ze jezeli Sapkowski chcial by napisac halfling to by napisal halfling, elfy tez przeciez mogl ograniczyc do driad a jednak sie pojawiaja, a zamiast krasnoludow uzyc slowa karly, itd. itp.

Co niezmienia faktu ze rasa jest opisana szczatkowo, i jezeli bedzie kiedykolwiek powstawalo stowarzyszenie niziolkow powinno ono przedewszystkim dawac mocny podklad rpgowy, i dac glosny i wyrazny wydzwiek slowa "niziolek".

Re Violla,
Kuzynka ma swieta racje, sama tablice zawsze mozna by bylo pozniej odpiac i przeniesc do gotoowego juz stowarzyszenia.
Huggo
Posty: 206
Rejestracja: 19 kwie 2009 11:25

Re: Niziolki - stowarzyszenie/klub/pomysly do pochodzeniowki.

Post autor: Huggo »

Niewiem czy to legalne ale chcialem tutaj zacytowac fragmenty podrecznika D&D bo jak widze tutaj jest opis rasy "niziolek":

"Niziolki to bystrzy i zdolni oportunisci. Zarowno samotni przedstawiciele tej rasy, jak i cale klany znajduja dla siebie miejsce tam, gdzie nikt inny by nie przezyl. Czesto zostaja wedrowcami, ktorzy wszedzie sa obcy a wtedy miejscowi traktuja ich podejrzliwie i z rezerwa. Zaleznie od klanu, z ktorego sie wywodza moga byc solidnymi, ciezko pracujacymi obywatelami, lub tez zlodziejami, ktorzy tylko czekaja na okazjedo kradziezy i znikaja w ciemnosciach nocy. Bez wzgledu na przynaleznosc klanowa zawsze sa jednak sprytni oraz pomyslowi, a nadto wiedza, jak uniknac niebezpieczenst grozacych ich zyciu."

"Osobowosc: Niziolki wola nawet miec klopoty, niz sie nudzic. Cierpia na nieuleczalna ciekawosc. Demonstruja odwage, ktorej przedstawiciele wyzszych ras mogliby im pozazdroscic - licza poprostu na to, ze wrodzona zdolnosc unikania niebezpieczenstw pozwoli im przetrwac. Tworza koczownicze klany, ktore wedroja tam gdzie powiedzie je ciekawosc lub okolicznosci. Lubia bogactwo i przyjemnosc, ktore da sie zan kupic, rownie szybko zarabiaja zlote monety, jak je wydaja."

"Niziolki to slynni kolekcjonerzy. Tradycjonalisci gromadza bron, ksiegi czy bizuterie, ale zdarzaja sie tez zbieracze skor dzikich bestii, a nawet samych bestii. Bogaci czasami zlecaja poszukiwacza przygod zdobycie rzadkiego, egzotycznego przedmiotu, ktory uzupelni ich kolekcje."

"Charakter: Niziolki zwykle sa neutralne. Zmiany im nie przeszkadzaja, ale wola opierac sie na nieuchwytnych i trwalych ideach, takich jak klanowe wiezi czy honor osobisty."

"Krainy Niziolkow: Przedstawiciele tej rasy nie posiadaja wlasnych krain,"Ani nawet rasowki :P"a zyja na ziemiach innych ras, korzystajac z miejscowych bogactw. Czesto w miastak krasnoludow i ludzi tworza zamkniete wspolnoty polaczone silnymi wiezami. Chetnie wspolpracuja wowczas z innyi, ale zwykle przyjaciol znajduja tylko posrod czlonkow swojej rasy. Osiedlaja sie rowniez na pustkowiach, tworzac samowystarczalne wioski. Spolecznosci niziolkow slynna jednak z tego, ze potrafia niemal bez ostrzezenia spakowac sie i przeniesc do miejsca oferujacego nowe mozliwosci - na przyklad w okoliwe nowo otwartej kopalni czy do krainy zniszczonej wojna, w ktorej trudno znalesc zdolnych pracownikow, gdy konczy sie dla nich czas prosperity, przenosza sie dalej. Dla niektorych spolecznosci niziolkow podroze sa sposobem na zycie - nie maja stalych domow, tylko nieustannie przenosza sie z miejsca na miejsce, wykorzystujac wozy lub lodzie."

Jest tego jeszcze troche jak dobrze poszukac, polecam Google.
Gość

Re: Niziolki - stowarzyszenie/klub/pomysly do pochodzeniowki.

Post autor: Gość »

Skoro sięgasz do źródeł drogi Huggo, to wiedz że:
słowo "halfling" uszył J.R.R. Tolkien, a słowo "niziołek" jest jego tłumaczeniem na język polski (Bilbo, Frodo itp to u nas niziołki w UK halflings). :ugeek:

Ktoś kto tłumaczył WH się nie wysilił i stąd ktoś może mieć mylne mniemanie, że to dwie różne rasy.

Sapek pisał po polsku to użył słowa niziołek


P.S. A gnomy nie mają tu nic do rzeczy :mrgreen:
ODPOWIEDZ