Strona 1 z 1

Staty broni a ich opisy.

: 20 paź 2012 10:45
autor: Fuggazi
Chciałbym poruszyć tutaj temat opisów broni i tego jak to się przekłada na ich cechy.
Podam tylko dwa przykłady, ze swojego maczugowego podwórka, takich kwiatków jest oczywiście więcej i prawdopodobnie nie tylko odnośnie samych maczug.

Chciałbym się dowiedzieć, czy jest jakakolwiek szansa na dostosowanie opisów do faktycznych cech, lub lepiej odwrotnie: dostosowania cech do opisów!

Zobaczcie sami:
Oceniasz starannie drewniana ciezka nasieke.
Bron ta, bedaca chlopskim odpowiednikiem wekiery, zostala wykonana z brzozowej galezi. Gdy drzewo bylo jeszcze mlode, rzemieslnik je ponacinal i wbil w odsloniete fragmenty garsc zelaznych gwozdzi. Zapewne gdy pojawila sie potrzeba rozlupania czaszek kilku niewygodnych sasiadow, brzozke scieto i niedbale uformowano maczuge. Drewniane stylisko owinieto sparcialym rzemieniem, pod ktorym nie udalo sie ukryc sekow. Tworca nie bral pod uwage takze wywazenia - bron jest zbyt ciezka przy glowicy, co jednak daje pewnosc nawet niewprawnemu uzytkownikowi, ze jedno celne uderzenie wystarczy, by zakonczyc wszelkie zwady.

Twoje doswiadczenie i umiejetnosci podpowiadaja ci, ze jak na maczuge jest ona dosc dobrze wywazona i calkiem skuteczna.
Oceniasz starannie lsniaca kanciasta maczuge.
Masz przed soba bron ktora swoim ksztaltem przypomina nic innego jak tylko wielka maczuge. Sporych rozmiarow skalna bryla z ktorej zostala wyciosana bije jakims nienaturalnym, tajemniczym blaskiem, ktory emanujac od jej powierzchni lekko drga bawiac twoje oczy niezliczona iloscia barw. Masywna, graniasta glowica zostala wykonana z prostota nie pozbawiona smaku i precyzji. Dokladnie wyszlifowana i niezle wywazona, zostala ponabijana stalowymi zadziorami ktore rozchodzac sie we wszystkich kierunkach przypominaja swoim ksztaltem zamarznieta fontanne. Gdy przygladasz sie dokladniej dostrzegasz, ze wzdluz kazdej z czterech scian glowicy odcisnieto male i dosc skomplikowane znaki ukladajace sie w pionowe napisy biegnace od jej szczytu az po wyprofilowana, smukla rekojesc na ktorej tworca tej broni wyryl symbol Czarnego Gryfa.

Twoje doswiadczenie i umiejetnosci podpowiadaja ci, ze jak na dwureczna maczuge jest ona bardzo kiepsko wywazona i calkiem skuteczna.
O tą lśniącą będę mędził póki mi tchu starczy - już zgłaszałem MG błąd w broni. To niedopuszczalne by taka super maca (żebyście zobaczyli jakie ma opisy walki!!), miała takie słabe staty. I jak to się ma do opisu?? Nosz krew zalewa...

A może dobrze by było zrobić w tym wątku listę takich broni, których staty nijak się mają do opisów? Może jak zobaczymy skalę problemu, to w końcu ktoś się za to weźmie? Jeśli potrzebne są ręce do pomocy i czas - chętnie pomogę.

Re: Staty broni a ich opisy.

: 22 paź 2012 09:00
autor: Buluar
Ten temat byl poruszany prawie tyle razy ile zakonna szarza. Opisy broni nie oddaja statow broni i nie maja tego robic. Sa tylko literackim opisem, ktory jak mniemam, ma Ci ulatwic wyobrazenie sobie, czym machasz.
Te kwiatki, ktore wklejasz wynikaja z tego, ze te bronie sa bardzo stare (pisane byly w czasach, kiedy troche inaczej wygladal system oceny - w ogole go nie bylo).

Od jakiegos juz czasu w nowych broniach opisujacy unikaja juz opisywania w longu wywazenia czy skutecznosci przez co nie ma takich razacych oko burakow.
Dostosowanie opisow do statow to syzyfowa praca i podejrzewam, ze sto razy szybciej bedzie jak sklecisz nowy opis dla tej macki i wyslesz do podmiany, niz 1,5 Rafgarta bedzie siedziec i dlubac w starych.

PS: Wiem, ze ta maca jest super. Razem z innymi palkarzami zglaszalismy to sto lat temu ;) Niestety jest od kowala, wiec obowiazuja ja standardy broni od kowala - musi byc przecietna.

Re: Staty broni a ich opisy.

: 22 paź 2012 10:39
autor: Zurwen
Dodam jeszcze, że takie kwiatki można zgłaszać (np. z propozycją poprawionego opisu).
A maca potencjalnie może zmienić swojego pierwotnego właściciela, ale do tego też potrzebne jest konkretne zgłoszenie.
Nic jednak nie obiecuję.