Strona 89 z 134

Re: Drobne pomysly

: 10 kwie 2017 15:17
autor: Nobia
No to taki drobny pomysł:

Możliwość nauczania wiedzy podobnie jak to ma miejsce przy językach.

Re: Drobne pomysly

: 10 kwie 2017 17:41
autor: Soel
Trzy razy tak!

Ale jak to pogodzić z samodzielnym zdobywaniem wiedzy? Gracz zaczerpnie nauki od nauczyciela, ten przekaże mu swoją wiedzę, następnie obejrzy kilka szczątków i... przerośnie mistrza? Gdyby jednak ograniczyć to do wiedzy zdobytej w boju, wszystko miałoby ręce i nogi.

Re: Drobne pomysly

: 14 kwie 2017 12:06
autor: Jahir
A może wprowadzić taką opcję, że jak drużyna idzie expa i drużynie są osoby, które mają wiedzę na temat danego typu przeciwników (np. od jakiegoś poziomu) to w czasie walki mogą się nią podzielić i udzielić kilku wskazówek, co skutkowałoby np. bonusem do zdobywania wiedzy z walki dla pozostałych.
Myślę, że miałoby to erpegowe uzasadnienie - doświadczony dowódca może przekazać trochę wiedzy swojej drużynie w walce.

Re: Drobne pomysly

: 21 kwie 2017 13:09
autor: Dorgann
Opcja gwardii na "Barczysty ogorzaly straznik ostrym szarpnieciem sciaga ci kaptur z glowy" po dluzszym "kolkowaniu" wsrod strazy. Nie moze byc, ze stoimy zakapturzeni jak imperator wsrod stojacej z nami na lokacji gwardii, i nie zwrocic ich uwagi na siebie. Po paru sekundach uzywaja tego, patrole stale. Mobilne moga przeoczyc delikwenta wsrod "tlumu".

Re: Drobne pomysly

: 21 kwie 2017 13:39
autor: Akali
Chcecie nam sciagac kaptury?
To chociaz niech bramy beda pootwierane w dzien, a po zabiciu gwardii niech da sie je otworzyc samemu.
W przeciwnym wypadku mutanci beda mieli zablokowany dostep do polowy swiata.

Re: Drobne pomysly

: 21 kwie 2017 13:41
autor: Dorgann
Jezu czytajcie ze zrozumieniem, gwardia stala, czytaj bramna m.in., po kilku sekundach stania z nimi, sciaga ci kaptur z glowy. Jesli przechodzenie przez brame tyle Ci zajmuje, to gratuluje. Ale jesli sie zgapisz, zapomnisz, postoisz, to Cie rozpoznaja.

Re: Drobne pomysly

: 21 kwie 2017 13:54
autor: Akali
Tak? To taki mój drobny pomysł teraz.

Jak się założy kaptur to po jakimś czasie (minuta-dwie) resetuje sie aggro od strazy.

Teraz jak ktoś sie zagapi i spróbuje przejsc przez brame nie zakladajac kaptura, to zeby nia przejsc musi zakonczyc i zalogowac sie jeszcze raz (pomijam dylizanse i otwarcie bramy przez innych graczy).

Skąd te wzięte z dupy pomysły mające na celu jedynie utrudnienie gry czarnym charakterom?
W kapturze nie można sobie chodzić?
Realistycznie taki zakapturzony ktoś powinien móc prześlizgnąć się wraz z ludzmi wchodzacymi/wychodzacymi z miasta, bez zadnego bzdurnego pukania w brame.

Re: Drobne pomysly

: 21 kwie 2017 14:04
autor: Dorgann
Wytluszcze Ci to (sam gram czarnym charakterem, no, bardziej szarym, z odcieniem rozowosci):
Otulasz sie szczelnie dlugim kupieckim plaszczem.
Jestes szczelnie otulony dlugim kupieckim plaszczem, a jego kaptur skrywa twoja twarz w cieniu.

To znaczy, ze jestes bardzo skryty, tak skryty ze nie mozna juz bardziej, zaslaniajac wszystko poza Twoja dobyta bronia czy tarcza.
I to ma wzbudzac podejrzenie i zainteresowanie Toba strazy.

Bardziej ma to przeciwdzialac staniu jak kolek wsrod gwardi miejskiej, bedac na listach gonczych, bez ryzyka zdemaskowania, niz "utrudniac" czegokolwiek komus.

Re: Drobne pomysly

: 21 kwie 2017 14:16
autor: Akali
Ja nie neguje Twojego pomysłu ze ściąganiem kapturów przez straż "stałą"/"bramną", pomysł ok.
Zwracam tylko uwagę, że przydałaby nam się też jakaś alternatywna metoda przechodzenia przez bramy,
i moje dwie sugestie to:
- otwarcie bram w dzień
- gwardia "stala/bramna" zapomina Cie(przestaje atakowac) po jakims czasie od zalozenia kaptura

A sciaganie kaptura mogloby miec jakas sekwencje typu:

straznik szepcze cos do drugiego straznika
drugi straznik spoglada na ciebie nieufnie
straznik mowi do ciebie: Sciagnij kaptur.
2-3 sekundy
Barczysty ogorzaly straznik ostrym szarpnieciem sciaga ci kaptur z glowy.

Zgadzam sie, ze straz trzeba dopracowac, ale uwzgledniajac w tym wszystkie strony.

Re: Drobne pomysly

: 01 maja 2017 18:11
autor: Tercoral
Mozna bylo by dodac slowniki.

Dzialaly by one jak ksiazki tyle ze zamiast wiedzy dawaly by nauke jakiegos jezyka.