Arkadia MUD RPG

re: up Tylko czy ten omylnie zaatakowany mężczyzna będzie chciał też przestać walczyć ?

re:haren
Co do samej formuły to masz rację, zresztą to co podawałem było bardziej jako obrazowy przykład niż ostateczne rozwiązanie.

Co do założenia o ocenie muskulatury - chyba ten system jest na Arkadii dosyć umowny. Znam taką jedną halflinkę, której siły pozazdrościłby niejeden ogromny muskularny ogr.

Ale jeśli brać to tak bardzo "na logikę" to pewnie masz rację.

A co do samego pomysłu - po prostu wyobraźiłem sobie, że w utopijnym świecie eRpEga ktoś mógłby klimatycznie prowadzić jakąś mroczną postać, której bałaby się cała Arkadia, a która by była cały czas na to i owo

A ja mam pytanie dotyczace mojego pomyslu (ktorego jeszcze nie przedstawilem)
Pomysl jednak nie jest z rodzaju "Drobny" a raczej jest to bardziej "kobyla" dodatkowo z "cala dorozka"...
Jako ze przedstawienie tego pomyslu na krotkich przykladach nie odda ogolnego zamierzenia, postanowilem wprowadzic wen (w ten pomysl) krotkim opowiadaniem (wygladajacym jak typowy log z arki) ktore nawiazuje do kilku mozliwosci zwiazanych z tym pomyslem.
Tekst jednak okazuje sie dosc obszerny (mimo ze na kartkach jeszcze spisany, zamierzam go "zelektronizowac" ).
Czy ktos moglby poradzic jak zrobic, by nie zasmiecic forum kilkoma stronicami opowiadania, nie zmuszac czytelnikow do sciagniecia go na swoje twardziele, a dac im mozliwosc przeczytania?
Poniewaz na forum chcialbym omowic wlasnie moja "kobyle" ktora da sie zrozumiec po opowiesci wprowadzajacej.
Z mojego punktu widzenia, nie jest skomplikowane wprowadzenie calosci w zycie, jednak zmienia to diametralnie kilka spraw, ktore dotychczas byly traktowane domyslnie.
Podpowiem tylko ze chcialbym dac mozliwosc zagrania np "Szpiegiem" i zeby naprawde bylo to cos wiecej niz wystawanie pod brama garnizonu czy poczty by sprawdzic czy ktos sie zalogowal. (bez urazy panowie stojacy jako latarnie)

google docs, pastebin; tego typu rzeczy

W dobie wielu polaczen statkami i ogolnych "ulatwien" dostepu chcialby zglosic pomysl na dodatkowy trakt na pustynie zerrikanksa- przez Lyrie. Wg. mapy swiata jest to mozliwe. Oczywiscie mozna by zalozyc tam pewne utrudnienia - w srodku traktu jakis maly fort/brama ktora trzeba rozwalic taranem i z pomoca druzyny uporac sie z obstawa, oraz patrole zbojow/nomadow lupiace wedrowcow. Jesli pomysl jest dobry chetnie dostarcze potrzebnych opisow.

Żeby każdy kowal za określoną kwotę mógł dokonać profesjonalnej, rzetelnej wyceny sprzętu.
Przychodzisz do kowala, płacisz określoną kwotę (zależną od wartości sprzętu), kowal rzuca fachowym okiem i benc - podaje dokładne staty.
Dobry pomysł?

Esten pisze:W dobie wielu polaczen statkami i ogolnych "ulatwien" dostepu chcialby zglosic pomysl na dodatkowy trakt na pustynie zerrikanksa- przez Lyrie. Wg. mapy swiata jest to mozliwe. Oczywiscie mozna by zalozyc tam pewne utrudnienia - w srodku traktu jakis maly fort/brama ktora trzeba rozwalic taranem i z pomoca druzyny uporac sie z obstawa, oraz patrole zbojow/nomadow lupiace wedrowcow. Jesli pomysl jest dobry chetnie dostarcze potrzebnych opisow.

Z wielka checia taki trakt zostalby dodany, tyle ze to nie moze byc sam trakt, a wartosciowy teren z pomyslem (do tego dosc duzy, bo odleglosc jest znaczna). Przy obecnym potencjale opisowym Arkadii szansa na cos takiego jest bardzo mala.

Rafgarcie, czy jest szansa, żeby na arce pojawił się introligator, u którego można by oprawiać i tworzyć swoje książki? Mamy pergaminy na których możemy pisać (chociaż nie za wiele), ale nie można ich łączyć w całość, a kiedy dostaję 10 pergaminów, które mają spełniać rolę całości odnalezienie pierwszego i następnego jest uciążliwe. Niech to będą nawet książki, które znikają po Apoce, albo niech kosztują dużo itp, ale byłby to fajny dodatek. Można by je zrobić na zasadzie zamówień plecaków czy pierścieni itp? Jeśli pomysł byłby do zaakceptowania mogę szybciutko zrobić potrzebne opisy itp.

Byłoby bardzo problematyczne dodanie opcji pozwalającej członkom stowarzyszeń na wybór czy po śmierci chcą się budzić w swojej siedzibie czy, tak jak przed dołączeniem, w najbliższym punkcie startowym? Domyślam się, że większość pewnie i tak by z tego nie korzystała, ale niektórym zaoszczędziłoby to trochę biegania...

Popieram. Takie Gnomy z Wydziału Gorniczo-Maszynowego chcąc "bawić się" w odgrywanie górników cierpią na zwałach podwójnie