Arkadia MUD RPG

Administracja z całą pewnością doceni, że ktoś chce się zajmować sprawami innych gildii.

Chciałabym napisać "taką mam nadzieję" ale tej to już dawno brak

Tak tylko krótko dodam - o czym część wie lepiej, a część może nieco gorzej - że specyfika Loren wynika z realiów Warhammerowych, gdzie jest to miejsce praktycznie odcięte od reszty świata i z jednej strony jego mieszkańcy niemalże nie wychodzą poza las, a z drugiej ktokolwiek wejdzie bez "zgody" Lasu (nie elfów, a Lasu właśnie), zagubi się w czasie i przestrzeni... Na Arce oczywiście w tak ekstremalnej formie byłoby to mało grywalne, ale ogólna idea jest zachowana i bynajmniej nie wynikają z tego same plusy. Wrogów może się rzadko spotyka w Loren, ale potencjalnych kandydatów też, nawet ci którzy długo się starają często wciąż potrzebują być wprowadzani za rączkę do miasta i z pewnością wiele osób to zniechęca. I ja tam lubię, jak coś jest zrobione zgodnie z lore'owym założeniem, więc łez w oczach brak, ale rzecz jasna nikt nie musi wierzyć na słowo.

A co do Rzeźników to nikt chyba nie twierdził, że wbicie każdego z tych tytułów będzie dokładnie tak samo trudne bądź łatwe, stąd przecież wynika cały swag bycia Pogromcą Brokilońskich Driad. Nie wiem, czy tak ten tytuł brzmi, bo nigdy nie widziałam, żeby ktoś tego dokonał, ale właśnie dlatego zaimponuje mi to bardziej niż przykładowy Rzeźnik z Novigradu.

Znowu chcecie żeby walec przejechał, tym razem po Loren? Zniszczyć ostatnią enklawę wyjątkowości?
Jestem przeciwko. Prostowaniu, wyrównywaniu, wygładzaniu itp, itd. Zostawcie w spokoju ten las.
Fuggazi, ogr.

Gianna - to do czego się odnosisz to lore. Jeśli zaś idziemy tym tropem zważ na następujące sprawy. Typowy gracz nie jest jakimś tam sobie kmiotkiem z zadupia pod lasem w Bretoni. Athel Loren winno zostac skasowane las powiekszony I zakodowane mniejsze lub wieksze skupiska elfie we wspomnianym lesie. Istnieje multum przykładów (saga o Orionie) wskazujących ze Loren można spenetrować, więcej cześć z siedlisk elfich w Loren została puszczona z dymem przez zwierzoludzi (o ogrodzie "dziadka Nurgla" nie wspomne). Same Lesne Elfy znane były z mordowania niewinnych ludzi samych siebie I wszystkiego co się pod reką akurat znalazło (patrz polowania Oriona) porywania ludzkich dzieci I zmuszania ich do służenia im jak "rasie panów" I inszych bezecenstw, z którymi wyraźnie kłóci sie cukierkowe Athel rodem z arki. Kończąc przypominam jeden z najstraszych argumentów związanych z nasza grą ... Arka to arka a nie młotek czy sapek ...

Edit: Porozmawiajmy jeszcze o "Pani z Jeziora" za co LE winny być scigane przez Sigmarytów i inszych imperialnych fanatyków.

Fuggazi pisze:Znowu chcecie żeby walec przejechał, tym razem po Loren? Zniszczyć ostatnią enklawę wyjątkowości?
Jestem przeciwko. Prostowaniu, wyrównywaniu, wygładzaniu itp, itd. Zostawcie w spokoju ten las.
Fuggazi, ogr.

Zgadzam się z Toba w wielu sprawach, zwłaszcza odnośnie wyjątkowości zawodów, Loren niestety to przegięcię wieksze niż weryfikacja byłych członków MO i UB w początkach III RP. Blokada na Loren to relikt okresu gdy długotrwałym płaczem i z flaszką na zjeździe można było załatwic niejedno na arce, pora to zmienić. Jeśli LE tak na siłę zatrzymac Athel dla siebie niech płacą tax z kasy gildii, ale tak maja safelocka na którym moga spokojnie idlowac, kosić ziola itp smiejąc się wszystkim w oczy.

Nie rozumiem za bardzo, o co chodzi z tym przegięciem... Safelock? Ale to ma każda gildia. Las, o ile się orientuję, jest dość średnim miejscem do zbierania ziół. Jeśli się mylę to przyjmę wskazówki, czego przegiętego szukać. A jeśli nie to co za różnica, czy to jest jedna, dziesięć, czy tysiąc lokacji, jeśli wszystkie są puste i nie ma na nich nawet żadnych fajnych elfich smaczków (mam tu na myśli porównanie z Lothlorien na Barsie, gdzie chodzenie po lesie i tylko czytanie opisów lokacji godzinami już samo w sobie było świetną zabawą). Zgadzam się, że Loren to relikt i przydałoby mu się trochę uwagi kodowej, ale nie na podstawie wyobrażeń i wizji, tylko tego jak to realnie wygląda. I nie walec jest potrzebny na Arce a przemyślane zmiany.

Przydałaby się komenda 'zgloszenia', po wpisaniu której dostawalibyśmy listę zgłoszonych przez siebie pomysłów, wraz ze statusem: oczekujące, rozpatrzone/przyjęte, odrzucone. Abstrahując od samego feedbacku na temat zgłoszeń, fajnie byłoby mieć możliwość co się zgłaszało i kiedy. Akurat właśnie zastanawiam się czy zgłaszałem już pewien pomysł, czy tylko o tym myślałem i jedyną opcją obecnie jest przejrzenie logów, o ile jeszcze je mam.

Adventicus - przepros, wyjdz i wroc. Chyba nigdy w Loren nie byles.

Hasandara pisze:Adventicus - przepros, wyjdz i wroc. Chyba nigdy w Loren nie byles.

Akurat nie ma za co, fakt ze postac z wyczuciem kierunku na gp, z kompasem w lapie, ma problem zeby przejsc do Athel, bo w pewnym okresie LE plakaly ciagle ze OK ich leje, jest powodem do przeprosin. Odnosnie Loren, owszem wpadalem tam czesto, zwlaszcza gdy grywalem ogrem w OK

Edit: Skoro jednak tak ladnie zapraszasz, to zastanowie sie I jak znajde czas to wpadne wycenic skore z jednorozca