Drobne pomysly

Wszelkie pomysły dotyczące Arkadii.
Awatar użytkownika
Artak
Posty: 247
Rejestracja: 15 kwie 2015 16:40
Kontakt:

Re: Drobne pomysly

Post autor: Artak »

@Urs mylisz pojęcia. Jak widzisz wrogą armię i "uciekasz" to nie jest panika, tylko strategiczny manewr wycofania :mrgreen:
Panika jest w momencie "Kur* ginę ... Panowie Spier*lamy! Ratuj się kto może!" itp. Wtedy nie myślisz gdzie, ważne żeby dalej od przeciwnika.
Odnośnie paniki, to ja się cieszę, że wtedy postać nie rzuca oręża (chociaż by mogła, ale ja nic nie mówię, bo zostanę zjedzony).

A tak BTW to rozumiem Twoje stanowisko i zgadzam się, że byłoby łatwiej. Nie zgadzam się tylko z tym, czy tak powinno być :) Bo dla mnie już opcja "ślepej paniki" jest wystarczającym ułatwieniem.
Urs
Posty: 61
Rejestracja: 09 lis 2011 17:05

Re: Drobne pomysly

Post autor: Urs »

Panowie Fug i Artak...

Wpisujemy komendę "stan"
Efekt:
Czujesz się bezpiecznie i jesteś w pełni wypoczęty.

Element, o którym piszecie jest obecny i nie mamy na niego bezpośredniego wpływu.
Ja mowie o opcjach ;) tam gdzie macie szerokość ekranu...to czy będziecie atakować na
rozkaz itd... same sztuczne sztuczności...opcja "panika przy" również nią jest.

"Panika jest w momencie "Kur* ginę ... Panowie Spier*lamy! Ratuj się kto może!" itp. Wtedy nie myślisz gdzie, ważne żeby dalej od przeciwnika."

Proszę Cię bardzo...jesteś na lokacji gdzie łoją Ci skórę...są 4 wyjścia...na południe, zachód i wschód tam również jesteś bity...po czym krzyczysz "spier*lamy!" i biegniesz na północ. Fajnie tak by było gdyby preferowany kierunek ucieczki był tak ustawiony ale że nie jest to biegniesz na przeciwników ;D i tyle z Twoje przykładu.
Awatar użytkownika
Fuggazi
Posty: 162
Rejestracja: 13 maja 2010 12:48

Re: Drobne pomysly

Post autor: Fuggazi »

Urs,

Pomijając stronę merytoryczną Twojej argumentacji, która (będę się upierał) jest z kosmosu, to jak sobie wyobrażasz zakodowanie tego? Toż to :shock:
To nie ma sensu. Najmniejszego. Jak dla mnie EOT.
Co to jest Chaos? To jest Ład, który zniszczo­no przy Stworze­niu Świata.
S.J. Lec
Awatar użytkownika
Artak
Posty: 247
Rejestracja: 15 kwie 2015 16:40
Kontakt:

Re: Drobne pomysly

Post autor: Artak »

Urs pisze: Proszę Cię bardzo...jesteś na lokacji gdzie łoją Ci skórę...są 4 wyjścia...na południe, zachód i wschód tam również jesteś bity...po czym krzyczysz "spier*lamy!" i biegniesz na północ. Fajnie tak by było gdyby preferowany kierunek ucieczki był tak ustawiony ale że nie jest to biegniesz na przeciwników ;D i tyle z Twoje przykładu.
Podejmę ostatnią próbę tłumaczenia.

Masz 2 rodzaje paniki w grze. Jedną jest jak coś Cię przerazi (i takową panikę prezentuje komenda "stan"). Czyli walczysz z jakimś upiorem, którego się boisz. Wtedy wpadasz w panikę i ... uciekasz na oślep.
Drugą paniką jest jak jesteś bliski śmierci. Wtedy również wpadasz w panikę i (widzisz analogię?) uciekasz na oślep.

A teraz odniosę się do Twojej wyobraźni. Stoisz sobie dajmy na to w lesie. Walczysz, dajmy na to z kilkoma wilkami. Wilki atakują Cię z każdej strony i są mocniejsze od Ciebie. Dostajesz łomot. W pewnym momencie dochodzi do Ciebie, że Twoją jedyną szansą jest ucieczka (taki błysk myśli).
I teraz w mojej interpretacji po prostu walisz najbliższego wilka w łeb i spierdzielasz tam, gdzie możesz.
A w twojej interpretacji stoisz jeszcze chwilę, rozglądasz się na wszystkie strony i kalkulujesz w którą stronę możesz uciec (nie będę się odnosił jeszcze do tego, że próbujesz się zorientować gdzie jest północ).

Jeśli dalej się upierasz, że jednak w momencie, w którym panikujesz masz możliwość chłodnej kalkulacji i rozeznania gdzie chcesz uciekać, to nie widzę dalszego sensu rozmowy.

A tak jak wcześniej napisałem, Twój sposób wprowadzałby ułatwienie do gry, ale zabierze pewien realizm systemu paniki. Tak więc jako gracz nie zgadzam się, żeby coś takiego wprowadzić (niestety idloexp również musi być choć troszkę niebezpieczny).
Awatar użytkownika
Bam
Posty: 278
Rejestracja: 16 lut 2013 19:10

Re: Drobne pomysly

Post autor: Bam »

Dwie rzeczy.

Długo nie grałem w arkę, ale jak do niej znów zasiadłem to ujednolicono picie wody z różnych miejsc komendą 'napij się do syta'.
Fajnie byłoby, żeby taka ujednolicona komenda np. 'usiadz wygodnie' istniała też do siadania w karczmie itp. miejscach, gdy chce się w nich coś zjeść/napić. (może już taka istnieje ale jej nie odkryłem)

Druga rzecz, to zmieniło się też korzystanie z ziół, dawniej można było je jeść w walce, później trzeba było ochłonąć od tej walki, a teraz sens ma używanie różnych rodzajów, więc dobrze jest je segregować itp. Niestety wielu osobom przeszkadza, gdy ktoś na lokacji z nimi te zioła wyjmuje, spożywa, segreguje itp. Fajnie byłoby chociaż część, albo nawet wszystkie z komend wykonywanych na woreczkach/słoikach wyświetlać tylko właścicielowi woreczka/słoika.
Endless learning the basics...
Obrazek
Balkrag
Posty: 126
Rejestracja: 24 cze 2016 07:34

Re: Drobne pomysly

Post autor: Balkrag »

Ja mam pomysl nirco inny skonczmy z efektami magicznymi ziol.
Dodajmy alchemie ktora z tych ziol bedzie tworzyc eliksiry.
A potem bedziesz mial buteleczke do wypicia np co by nieco zmniejszyc zmeczenie.
I spam sie skonczy, wyatarczy by ziola zjedzone nie dawaly zadnego efektu.

Chyba wiele roboty nie ma by zakodowac.
miksture lecznicza/ regeneracyjna/przeciw trutkom.

Potrzebujesz na to xx ziol takich i takich oraz oko orka i.zab trolla i skrzydlo nietoperza. Niewielka buteleczke.
W koncy na cos przydaloby sie wycinanie czesci ciala z trupow.


Warzysz miskture ( jakis opis dawanja skladnikow itepe)
Masz np 40 % szans ze wyjdzie jak masz wysoki int im nizszy tym szansa mniejsza.
Brawo uwazyles miksture!/ niestety chyba cos ci nie wyszlo sprobuj raz jeszcze.
Oczywiscie skladniki przepadaja jako zuzyte czy wyjdzoe czy nie.


Masz niewielka buteleczke czerwonego plynu( leczenie wada zwieksza zmeczenie)
Masz niewielka buteleczke niebieskiego plynu( zmeczenie zmniejsza, wada podtruwa organizm koszt w HP)
Masz niewielka buteleczke zielonego plynu ( odtrutka likwiduje zatrucie wada zmniejsza czasowo umy bojowe)
Masz niewielka buteleczke szarego plynu ( usuwa kaca , zwieksza glod i pragnienie)


Powiazan plusow i minusow zazywania to juz wedle woli wizow

Mozna sie tym bawic do woli im bardziej skomplikowana receptura i z rzadkich skladnikow tym mocniejsze dzialanie mikstury.

Mozna dac jakis delay pauzy po uzyciu mikstury by uzyc ponownie tej samej.

I spam woreczkow tony ziolow przekladanych wysychajacych odchodzi w zapomnienie.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016 13:49 przez Balkrag, łącznie zmieniany 1 raz.
Amargein
Posty: 61
Rejestracja: 28 sty 2015 19:23

Re: Drobne pomysly

Post autor: Amargein »

Wazysz miskture
... i dzięki temu wiesz, jaka jest jej waga. ;) A warzenie mikstur to inna sprawa.

Pomysł był już chyba proponowany - o ile dobrze pamiętam to nawet sam zgłaszałem to na Arkadii tak ze dwa lata temu, zgłaszając się przy tym na ochotnika do tworzenia opisów procesów i samych mikstur. Odzewu nie było, a nie bardzo mam ochotę tracić czas na opisy, jeżeli potem nie zostanie to zakodowane. To jest: wygląda na to, że to jedyna metoda: trzeba napisać i przesłać, a potem trzymać kciuki, że może zakodują.
Zurwen
Posty: 756
Rejestracja: 13 lut 2009 09:37

Re: Drobne pomysly

Post autor: Zurwen »

Jak/Jeżeli się będziemy zabierać za alchemię, to damy znać. Chociaż myślę, że wtedy się by okazało, że 'ochotnicy' do pisania opisów jakoś zaginęli, znając życie :)
Do kontaktów z czarodziejami służy komenda ‚zglos’ (błąd/pomysl/mg).
Amargein
Posty: 61
Rejestracja: 28 sty 2015 19:23

Re: Drobne pomysly

Post autor: Amargein »

Żeby nie być gołosłownym, poniżej to, co zgłosiłem na Arkadii daaawno temu:
Na wstepie wyraze tylko nadzieje na to, ze nie zawracam wam zbytnio glowy i ktoras z moich postaci nie dorobi sie przez to pioruna...

Wiecej zawracal glow szanownych nie bede, jak jeden i drugi pomysl, ktore ostatnio zglosilem nie doczeka sie zadnego odzewu - coz, takie jest zycie, trzeba sie z tym pogodzic jakos.

Mam kilka pomyslow zwiazanych z alchemia, moze przedstawie pokrotce, zeby sie nie marnowaly i zeby sprawdzic, czy sa jakiekolwiek szanse na ich wprowadzenie do gry.

Od razu zaznacze, ze ja doskonale wiem, ze alchemia jest piesnia odleglej przyszlosci, jezeli w ogole kiedykolwiek zostanie zaimplementowana, ale mnie to wcale nie przeszkadza

Nie chodzi mi zreszta o jakis wielce innowacyjny system, reforme calego swiata itp. Zadnych drastycznych zmian, tylko wykorzystanie tego, co juz w zasadzie jest. Jedyne, czego bym bardzo chcial, to zastapienie efektow dzialania alkoholu efektami mikstur alchemicznych.

A dlaczego?

1. Dazycie do realizmu w grze tam, gdzie to tylko mozliwe (vide gory, ktore staja sie dosc niebezpieczne zima), a jakos przymykacie oko na to, ze alkohol dziala jak mieszanka viagry, red bulla i amfetaminy, bez zadnych negatywnych konsekwencji dla tych, ktorzy regularnie go naduzywaja, zapominajac o tym, ze "srednio" pasuje to do ich postaci.

2. Magiczne mikstury bylyby znacznie lepszym rozwiazaniem, pasujacym do klimatu swiata.

3. Kolejne zastosowanie dla many, ktora nieco lezy odlogiem - zarowno tworzenie mikstur, jak i korzystanie z nich zuzywaloby mane.

Jak ja to wszystko widze (w skrocie)?

1. Mikstury moga produkowac ci ktorzy wytrenowali alchemie na maksymalnym dostepnym poziomie i maja zielarstwo na co najmniej "niezle" (czyli: przeszkoleni w alchemii zielarze oraz wytrenowani mysliwi i odkrywcy noszacy ciezki krwisty amulet z Bretonii). Nie ma co bawic sie w "masz nizsza alchemie, wyprodukujesz wadliwa miksture" - to nadmierne rzeczy komplikowanie, lepiej "masz nizsza alchemie, w ogole nie przystapisz do produkcji, bo wiesz, ze ci sie nie uda"

Co więcej, i jest to BARDZO ważne zastrzeżenie, alchemią mogliby się zajmować tylko ci, którzy mają odpowiednio wysokie mentale! Ja to widzę jako mądrość na poziomie co najmniej oswiecony albo i wszechwiedzacy i porownywalna siła. Eliminuje to z konkursu wszystkich tych, którzy chcieliby jednocześnie mieć wypasione bojowo postacie oraz produkować dla swojej gildii mikstury.

2. Do wyprodukowania mikstury potrzebnych jest kilka sztuk odpowiednich ziol (2 albo 4 albo i 10, wedle waszego uznania i zeby uniknac masowej produkcji mikstur) o podobnych wlasciwosciach i/lub jakis dodatkowy skladnik, ktory byloby trudno zdobyc

Przykladowo:

a) mikstura poprawiajaca spostrzegawczosc: kilka sztuk swietlika (4 sztuki?), oko kikimory. Efekt nieco silniejszy niz w przypadku uzycia samego swietlika

b) mikstura leczaca: 2 dziurawce, 2 babki, 2 nagietki, serce trolla. Leczy nieco mocniej niż sam dziurawiec, ale zuzywa mane i/lub meczy o wiele bardziej

c) mikstura poprawiajaca wytrzymalosc - 4 sztuki drathu, czesc ciala szczegolnie wytrzymalego potwora / sproszkowany kamien pozostaly po pokonanym golemie

d) mikstura zrecznosci - 2 deliony, 2 przeloty, czesc ciala jakiejs zrecznej istoty (kota, elfa itp.)

d) mikstura sily- 4 sztuki casura, czesc ciala jakiejs wyjatkowo silnej z natury istoty (ogra, trolla itp.)

e) wszelkiego rodzaju mikstury o ciekawych efektach - odpornosc na ogien, odpornosc na zimno, odpornosc na trucizny, widzenie w ciemnosci oraz caly szereg innych fajnych efektow oczywiscie z troska o to, by nie naruszaly balansu gry i jezeli ktoras mikstura daje duze korzysci, korzystanie z niej wiaze sie z (i) wysokim kosztem many (ii) krotkim czasem dzialania oraz (iii) silnymi efektami ubocznymi.

I mnie wcale nie chodzi o jakieś wypasione mikstury, które robią z postaci nadludzi - ot, żeby działały mniej więcej z taką samą siłą jak alkohol obecnie + żeby można było użyć maksymalnie dwóch mikstur po sobie (czyli podnieść spostrzegawczość i wytrzymałość albo siłę i zręczność itd.). Kolejne po prostu by nie działały.

3. Przygotowywanie mikstur meczy mentalnie (zeby zielarz/mysliwy/odkrywca nie mogl ich produkowac hurtowo)

4. Zazywanie mikstur takze meczy mentalnie! Gdy zabraknie many - kolejne mikstury nie dzialaja i/lub nastepuja przykre efekty uboczne, ktore moga prowadzic nawet do smierci.

5. Mikstury maja ograniczona do kilku dni czasu rzeczywistego zywotnosc, zeby nie mozna zrobic zapasow - zmusiloby to postacie, ktore chca miec miksturki do ciaglego biegania za skladnikami (co by nieco ozywilo gre, zwlaszcza jezeli o jakis skladnik przyszloby rywalizowac z wrogami).

Dodatkowo, skladnik do mikstury musi byc swiezy - czyli nie wyjety ze skrzyni, w ktorej lezal dlugo, lecz bezposrednio wyciety z odpowiedniego stwora.

7. Przygotowanie mikstur jest kosztowne - wymaga przyborow alchemicznych, ktore szybko sie zuzywaja (wystarczaja na kilka/kilkanascie mikstur, potem trzeba kupic nowe - a kosztuja kilka mithryli).

8. Alkohol, oczywiscie, przestaje dzialac, gdy tylko wprowadzone zostaja mikstury. Albo magia albo walenie wodki...

Ma takie cos jakiekolwiek szanse na wprowadzenie? Jezeli tak - dajcie znac i od razu biore sie za pisanie opisow wszystkiego. Jezeli nie - tez bym docenil informacje zwrotne, zeby porzucic wszelka nadzieje.

Dawno temu stworzylem postac, ktora expilem z nastawieniem na cechy mentalne, liczac, ze doczeka Czasu Alchemii, ale widze juz, troche sobie pograwszy, ze czas ow nigdy nie nastanie, jezeli sam sie aktywnie do tego nie przyczynie... Bardzo mnie tez razi to, jaka role odgrywa w Arkadii alkohol i chcialbym to zmienic.

Nawet w podreczniku do pierwszej edycji Warhammera sa przykladowe mikstury magiczne i potrzebne do ich przygotowania skladniki - wlasnie na czyms takim opieralbym sie piszac mikstury do Arkadii. Mikstury pasuja tez do Isztar - w koncu Geralt ciagle sie nimi posilkowal. Mysle, ze zrobilyby furore.

Licze, ze zastanowicie sie chociaz chwile nad tym pomyslem - zakodowanie go to wcale nie tak wiele pracy a gdyby sie roznioslo po Arkadii, ze "oto nadchodzi od lat zapowiadana "alchemia", mysle, ze przyrost liczby graczy bylby lawinowy.

Jeszcze raz wyrazam nadzieje, ze nie jestem upierdliwy i nie zalsuguje na piorunka. ;)
Jeżeli zaczniecie planować alchemię wkrótce, od razu biorę się za opisy. Jeżeli nastąpi to za rok czy dwa czy "na święta", możliwe, że mi się już do tego czasu znudzi czekanie. :P
Isley
Posty: 14
Rejestracja: 09 sie 2014 12:35

Re: Drobne pomysly

Post autor: Isley »

Podgląd emocji

Czy istnieje szansa, by wprowadzić komendę, która pozwoliłaby nam zobaczyć jak wygląda dana emocja z drugiej i trzeciej osoby? Wiem, że to mało klimatyczna prośba, ale podejrzewam, że jeszcze mniej klimatyczne jest, kiedy używamy danej emocji, bo w pierwszej osobie widzimy ją jako zwykły uśmiech, a inni na lokacji widzą finezyjny grymas pod nosem. Dla mnie ten dobór środków wyrazu jest bardzo ważny, a wiem, że część emocji ma spory rozrzut między tym, co widzimy my sami i tym, co widzi reszta.
ODPOWIEDZ