Strona 2 z 3

Re: Zawód dla GP

: 11 lis 2011 16:56
autor: Ravald
Gunnar pisze:Uwierz mi, ze wiem ile trzeba poswiecic na zdobycie i zrobienie zawodu.
NAwet przy koncepcji zawodu dla gp jest to kwestia pol roku+ na samo 'dostanie go' + drugie pol na zrobienie. To jest rok grania, a po roku intensywnej gry, postac powinna byc gotowa do erpega pelna para.
Tutaj jest kwestia ktorej nie widzisz, czyli brak interakcji ze stowarzyszeniami. Wcale nie mniej wazna niz to od czego te Twoje witki sa w opadzie.
Reasumujac - wszystko dla wszytkich. A potem "owiane legenda" postacie, o ktorych nikt nie slyszal ;]

Ale, jak Gerdia zaznaczyla pare postow wczesniej - temat walkowany byl juz wiele razy. Jak to mawiali starozytni Grecy: Don't hold your breath ;]

Re: Zawód dla GP

: 27 gru 2011 01:07
autor: Huggo
Pierdolicie Panie Ravald, z niewiadomych powodów żal niektórych dusi w tym temacie, co dziwne bo bez wielkiej inteligencji ( głębszego spojrzenia ) widać że więcej w tym sensu niż równie sensownych kontrargumentów.

System etatowy ( bolkada rozwoju postaci / sztuczne ambicje w stronę gildii ) od dawna stwarza całą masę problemów - a co przedewszystkim to to, że graczom inteligencji czy uczciwosci do tej pory nikt nie zakodował na stałe, więc niby z jakiego psiego badyla ktokolwiek z graczy przymusowo ma być wyrocznią w tak istotnej sprawie jak zezwolenie na dalszy rozwój postaci.

Dla podkreślenia: Zastanówcie się czy nie wystarczy jeden debil na odpowiednim stanowisku by totalnie zniechęcić do gry nowych graczy tym samym niwecząc wszelkie wysiłki jakie kilka osób wkłada w podtrzymywanie przy życiu muda ( napływie nowych graczy ).

Oraz zastanówcie się ile osób dostało swoje obecne stanowiska bo poprzednicy zwyczajnie się już arkadią znudzili - ośmiele się uznać że dziś prezętowany nie jest ten sam poziom co 10 lat temu.

Zresztą kogo to obchodzi, ważne jest to że naiwne jest twierdzenie że wszystko jest ok, gdy jednym rozdawane są karty od 10 w dół, a drugim od 10 w górę. Broncie tego smierdzącego zarobaczonego systemu dalej tak zaciekle, a zakładać się mogę już dziś że bez zmian w nim za 2-4 lata w arkę będzie grać w porywach max 35-40 osób. i koniec końcu mud podzieli losy kolegów z polskiej sceny mudowej gdzie w porywach bywa do 2 osób, czasami. Tutaj nie pomoże już nic poza dynamiką którą można znaleść w poście Garlana. Ale do tego droga długa, no i wpierw trzeba by trochę ruszyć zardzewiałą od zapieczonych przyzwyczajeń głową.

Re: Zawód dla GP

: 27 gru 2011 02:47
autor: Godar
Huggo pisze:Pierdolicie Panie Ravald, z niewiadomych powodów żal niektórych dusi w tym temacie, co dziwne bo bez wielkiej inteligencji
Tutaj nie pomoże już nic poza dynamiką którą można znaleść w poście Garlana.
Zestawienie tych dwóch cytatów wystarczy chyba za komentarz do posta Pana Profesora, ale odniosę się jeszcze do:
Dla podkreślenia: Zastanówcie się czy nie wystarczy jeden debil na odpowiednim stanowisku by totalnie zniechęcić do gry nowych graczy tym samym niwecząc wszelkie wysiłki jakie kilka osób wkłada w podtrzymywanie przy życiu muda ( napływie nowych graczy ).
Argument w kółko powtarzany (bo innych brak), więc poproszę o podanie przykładów tych "debili na wysokich stanowiskach, blokujących rozwój innym graczom". Na szczęście, póki co, Arkadia to nie polska scena polityczna i nie wydaje mi się, żeby wśród zarządu jakiejkolwiek gildii byli debile, czy inni ludzie złej woli. A kiedy gracze nie potrafią zapanować nad sytuacją w gildii, zawsze pozostaje możliwość interwencji z góry, z czym mieliśmy do czynienia w przypadku Drakwaldu, Kompanii Gryfa i ostatnio Kupców.

Poza tym, obecnie do większości stowarzyszeń nie jest trudno się dostać i nie trzeba mieć znajomości. Wystarczy czas stracony na wieściowy płacz poświęcić na starania do gildii. Szczególnie, że jest to najciekawszy okres w życiu postaci.

Re: Zawód dla GP

: 10 mar 2012 03:28
autor: Evandeil
Obecnie jest masa gildii i kazda z nich z wielka checia wezmie nowego gracza. Napewno nikt zlosliwie nie bedzie blokowal dostepu. Oczywiscie kazda gildia ma swoje uzasadnione wymagania. Znajomosc swiata czy historii, pewnych faktow. Wszystko to sluzy nowym graczom wlasnie w rozwoju i umozliwia potem rozwoj umow kiedy juz dostanie sie do wybranej przez siebie gildii. A w calym gaszczu napewno kazdy znajdzie sprawe do ktorej moze dolaczyc. Jesli ktos niechce platac sie w wojny gildiowe, to sa gildie na Arkadi nie prowadzace wojen z nikim. I na koniec zawsze mozna odejsc zachowujac te upragnione umy.

Re: Zawód dla GP

: 10 mar 2012 10:58
autor: Hunrim
Evandeil pisze:Jesli ktos niechce platac sie w wojny gildiowe, to sa gildie na Arkadi nie prowadzace wojen z nikim. I na koniec zawsze mozna odejsc zachowujac te upragnione umy.
W tej chwili oprócz halflingów i gnomów nikt nie ma możliwości dołączenia do neutralnego stowarzyszenia. Poza Zgromadzeniem ( chyba, bo nie jestem pewien) i SGW, każde stowarzyszenie jest wplątane w przynajmniej jeden większy lub mniejszy konflikt. Co do reszty, mogę się zgodzić.

Re: Zawód dla GP

: 10 mar 2012 11:54
autor: Evandeil
Polelfy i Alderazzi sa neutralne i nie maja wojen.

Re: Zawód dla GP

: 10 mar 2012 12:25
autor: Hunrim
Nie do końca...

Re: Zawód dla GP

: 12 mar 2012 01:19
autor: Auglenn
Hunrim pisze:Nie do końca...
Egzakli :twisted:

Re: Zawód dla GP

: 12 mar 2012 10:20
autor: Eve
Hunrim pisze:
Evandeil pisze:Jesli ktos niechce platac sie w wojny gildiowe, to sa gildie na Arkadi nie prowadzace wojen z nikim. I na koniec zawsze mozna odejsc zachowujac te upragnione umy.
W tej chwili oprócz halflingów i gnomów nikt nie ma możliwości dołączenia do neutralnego stowarzyszenia. Poza Zgromadzeniem ( chyba, bo nie jestem pewien) i SGW, każde stowarzyszenie jest wplątane w przynajmniej jeden większy lub mniejszy konflikt. Co do reszty, mogę się zgodzić.
Coś się widocznie zmieniło bo wydawało mi się, że prócz SGW i Zgromadzenia jest jeszcze PE i Cech.

Re: Zawód dla GP

: 12 mar 2012 15:27
autor: Sivlaryan
Tyle, że PE i Cech co chwila ktoś zabija.

Siv.