Arkadia MUD RPG

Słuchaj Rafgart, wszystko ok, tylko, że ja podkreślam na każdym kroku, że NIE MAM PEŁNEGO PROJEKTU, ani nawet NIE MAM SZKICU PROJEKTU. Myślę, zastanawiam się i kombinuję, co zrobić żeby napisać fajny, ciekawy, klimatyczny klub... KLUB... Nie wiem, jakie będzie rpgowe podłoże, nie wiem jaki będzie charakter klubu, nie wiem czy będzie wekslował w kierunku bandy ortalionów czy w kierunku rpgowców, którzy muchy nawet nie zabija. Możesz oczywiście pojechać, tak jak to zrobiłeś na zasadzie: podstawy rpga do dupy, robicie grupę dresów a w ogóle to nie materiał na klub tylko gildię. Tą swoją wypowiedzią, opartą na nieistniejących przesłankach (bo jak już mówiłem NIE MA NA RAZIE ŻADNYCH MATERIAŁÓW) osiągnąłeś tylko to, że udało Ci się zniechęcić kilka osób ze mną włącznie, a ja zamiast myśleć nad opisami, czy zajmować się czymkolwiek innym muszę brać udział w jakiejś kolejnej forumowej rozpierdusze. Zaraz włączy się Werbat z jakimś zaogniającym komentarzem, potem ktoś go poprze lub mu zaprzeczy, po cholere? Napisz lepiej: żadne kluby nie będą kodowane bo nie i nie zawracajcie sobie tym głowy.

Tjall, zacząć trzeba na Arce. Najpierw muszą być postacie, gracze, którzy coś robią w tym kierunku, odgrywają, działają, organizują się sami. Wtedy można myśleć o kodowaniu dla nich czegokolwiek. Jestem pewien że gdyby nagle pojawiło się kilkadziesiąt postaci dobrze odgrywających np Estalijczyków, to nie czekalibyśmy długo na ich pochodzeniówkę, może nawet gildię. Ale nie ma sensu kodować czegoś, co nie wiadomo czy ktoś będzie się tym w ogóle bawić. Chcesz żeby coś się na arce pojawiło, graj tak jak by już to było, jestem pewien że gdy zostanie to zauważone, Twoje wysiłki zostaną docenione. Da się odgrywać bretońskiego renegata bez specjalnych emotów. Da się odgrywać go bez wyznaniówki, bez itemu, bez umów i speca. Wystarczy chcieć. A jak mówię, gdy pojawi się hanza bretońskich renegatów/rycerzy/estalijskich szermierzy/elfów z Marienburga, którzy na wysokim poziomie i konsekwentnie będą się bawić w ten sposób, wizowie na pewno pomogą im dodając oprawę kodową. Nie krytykuję Twojego pomysłu, wprost przeciwnie, popieram go. Ale trzeba zacząć na Arce, a potem dopiero ewentualnie przenosić to na forum.

gdyby nagle pojawiło się kilkadziesiąt postaci dobrze odgrywających...

Dobry kawałek!

EDIT
re d:
Chyba po reklamie w CDA...

Sorrki EOT

Alexander: Kilkadziesiąt postaci (cuda się podobno zdarzają;) ) nie czekało by długo, kilkanaście by czekał trochę, a kilka postaci konsekwentnie grających i odgrywających w końcu też by się doczekało. Postaci, nie graczy, bo że graczy jest mało to wiemy. Ale ja osobiście nic przeciwko secondom, thirdom i inszym nie mam, o ile gracz potrafi grać nimi faktycznie jak różnymi postaciami.

Rafgart pisze:To co zostalo opisane w pierwszym poscie to material na gildie. Nie na klub. I nazywanie tego klubem wiele nie zmieni.
Poza tym podstawa erpegowa jest tu bardzo slaba i pewnie skonczyloby sie na kolejnej grupie dresiarzy szukajacych fraga.
Z zakodowaniem wyznaniowki nie ma zadnego problemu, jesli bedzie dobry projekt. Dotad Pani Jeziora sie takiego nie doczekala (a bylo juz kilka).

Żeby uniknąć kolejnej rozmowy o niczym... Rafgarcie, czy istnieje możliwość wglądu do tych projektów? Może pomogłoby to w pracy zagorzałym zwolennikom Pani Jeziora... Jeśli oczywiście znajdą się chętni do pisania projektu.

Jak bede mial dostep do muda, to wrzuce to co mamy u nas.
Niestety chyba dwa niezalezne projekty byly na starym archiwum Twoj Netu, ktore jest aktualnie niedostepne.

EDIT:
No niestety trzeba czekac na otwarcie ponowne archiwum.

Czy to zdanie:

Z zakodowaniem wyznaniowki nie ma zadnego problemu, jesli bedzie dobry projekt.

jest dalej aktualne? Brakuje mi, na przykład, wyznaniówki Przodków albo czegoś takiego (u Sapka z tego co kojarze nic nie było dokładnie powiedziane o wyznaniach krasnoludzkich - proszę mnie poprawić jeśli się mylę) dla krasnoludów, i jestem w stanie popełnić taki projekt.

Nam tez brakuje. Wyznawniowek jest na tyle duzo, ze fajnie by bylo dorobic te, ktorych brakuje. Wtedy mozna by je bylo jakos szerzej wykorzystac.
Kiedys chyba byl juz projekt przodkow, ale archiwum twoj netu jest caly czas niedostepne.

Wpadlem na pewien pomysl klubu. Przyda sie nie tylko w tych wspanialych czasach, gdy mamy mrowie nowych graczy, ale mam nadzieje, ze i pozniej, np dla przewodnikow w gildiach i nie tylko.
Slyszalem, ze kiedys byl taki nieformalny klub, ale moze to zacheci troche przewodnikow i mlodym graczom ulatwi sprawe.
Mam tu kilka emocji napisanych na biegu. Jak ma ktos jakies pomysly albo zastrzezenia, to dawac.

Proponuje jeszcze przedmiot klubowy:
Szarfa do przerzucaia przez ramie z wielkim napisem widoczym w longu gracza: CZLONEK CECHU PRZEWODNIKOW!, albo cos podobnego.


<PREFIKS>przypomnij cos komus
1os
Przybierajac mentorska postawe przypominasz <komus> o waznej kwestii jaka jest <cos>.
2os
<klubowicz> przybiera mentorska postawe i przypomina ci o waznej sprawie jaka jest <cos>.
3os
<klubowicz> przybiera mentorska postawe i przypomina <komus> o jakiejs waznej sprawie.

<PREFIKS>uspokoj sie
1os
Liczysz powoli: jeden, dwa, trzy... dziesiec. Juz ci troche lepiej.
3os
<klubowicz>, najwidoczniej czyms zdenerwowany, zaczyna powoli liczyc: Jeden, dwa, trzy... W miare mowienia jego twarz przybiera coraz spokojniejszy wyraz, by po osiagnieciu upragnionej dzisiatki calkowicie pozbyc sie wyrazu zdenerwowania.

<PREFIKS>pochwal <kogo>
1os
Kladziesz dlon na ramieniu <kogos> w uniwersalnym gescie oznaczajacym pochwale.
2os
<klubowicz> kladzie dlon na twoim ramieniu wyrazajac swoje zadowolenie z twojego zachowania.
3os
<klubowicz> kladzie dlon na ramieniu <kogos> wyrazajac niema pochwale jego zachowania.

P.S.
Moga byc orty, literowki i odobne bledy, mam to w dupie.

Gdzies mialam caly pomysl tego klubu, ktorego zreszta mienilam sie czlonkinia

Mielismy szkarlatne runy w widocznych miejscach wytatuowane (reka!) i napisane przez Olraela i Gondaela emocje i pomieszczenia.

Poszukam.