Masz słuszność w tym co piszesz, wszystko zależy od chęci, aby ten pomysł z bardzo dobrym skutkiem dla wszystkich zaimplementować.
Problem polega na tym, że koder, który zrobił ostatnie zmiany, musiałby teraz swoją pracę wyrzucić do kosza i wrócić do pomysłu, który wcześniej rozpatrywał i odrzucił. Pytanie do obserwującego wątek czarodzieja jest takie: czy da się tu uzyskać jakiś kompromis?
Re up:
Poczytaj troche temat to unikniesz powielania treści poprzedników.
Traper i myśliwy już są, pomysł z dodaniem zawodów związanych z masowymi w tak oczywisty sposób uważam za - dobry. Oczywiście bez usuwania tego co jest już
Hehehe, Zorrid uznaje Twoje niektóre argumenty, ale ten tekst jest zabawny Ogólnie dąży się do tego aby GPki nie walczyły ze zgildiowanymi na zasadzie wojen(bo bez względu na siłe bojową ci pierwsi są na straconej pozycji), więc w grę wchodzą tylko okazjonalne potyczki, o jakimkolwiek trzęsieniu portkami nie ma mowyZorrid pisze:Pokaż mi takiego loga, to uwierzę, mam od dłuższego czasu pełen AJ, sprawdzałem w drużynach większych i mniejszych, wiem o czym piszę.
Kto płacze - ja czy zawodowiec, który się boi mieć ciut trudniej niż teraz? Czego się boisz?
Re Magni:
Log jeśli coś udawadnia to w naciągany sposób
Ów partyzant miał jakiegoś dośwa wówczas i jak go znam nie miał na sobie zbroji. No i oczywisty fakt, że to był partyzant. Na dziś dzień jedyny zawód na arce bez speca 1vs1 Dysproporcja między partyzantem a gladiatorem jest tak duża, że 2 partyzantow nie kladzie 1 gladiatora(różny poziom wyexpienia owego w zależności od rasy), wyobraź sobie te dysproporcje miedzy AJ a gladiatorem i o jakich 65% mówimy