Stowarzyszenie Niziołków z Rdestowej Doliny

Wszelkie pomysły dotyczące Arkadii.
Awatar użytkownika
Violla
Posty: 174
Rejestracja: 11 maja 2009 19:42
Lokalizacja: Fandall

Re: Stowarzyszenie Niziołków z Rdestowej Doliny

Post autor: Violla »

Zwiałam, bo sie bałam, że protekcja Niesytej mnie wyniziołkuje przy okazji ;)
Wiadomo, że Głodomory mają MOC!

A przy okazji, dziekuję Niesytej za głos w sprawie przyjmowania/nie przyjmowania Niziołków. Bo czasem mam wrażenie, że graczom się wydaje takie rozwiązanie bardzo oczywiste i proste. A jednak - cóż - niemozliwe.

Pozdrawiam,
Kosmatopalca
Niziołki wszystkich krajów - łączcie się!

"[...] hobbity to naprawdę zadziwiające stworzenia. Możesz się nauczyć o nich wszystkiego w ciągu miesiąca, a jednak, po stu latach, mogą cię dalej zadziwić"/Gandalf Szary

http://www.pajacyk.pl/
Deli
Posty: 355
Rejestracja: 12 lut 2009 22:28

Re: Stowarzyszenie Niziołków z Rdestowej Doliny

Post autor: Deli »

Jakby się udało Cię "odniziołkować" to bym "na gwałt" (że tak szybko a nie że w takim celu) wcielił w szeregi Zgromadzenia ;)

Oczywiście wszystko zgodnie z obowiązującymi kanonami RPGa i zasadami antynepotyzmu ;)

A jak mi jeszcze raz jakiś kandydat w podaniu napisze o halflingach "niziołki" to ... :evil:
Populacja graczy arkadyjskich nie dorasta - gracze z reguły się tylko starzeją.
Visborg
Posty: 406
Rejestracja: 15 maja 2009 03:09

Re: Stowarzyszenie Niziołków z Rdestowej Doliny

Post autor: Visborg »

Z tego co pamiętam gdzieś w Sapku było zaznaczone wręcz że niziołki nie mają owłosionych stóp jak 'podobne istoty z bajek'. Znaczyło byto że są inną rasą (jeśli nie innym gatunkiem) więc brak możliwości wyznawania bóstw jest podstawny. Natomiast co do przynależności - nie znam się tak dobrze na Zgromadzeniu - należą do niego halflingi z Krainki czy ogólnie halflingi? Bo jeśli ogólnie, różnica jest tak nieznaczna że myśle że Nienasyceni zaakceptowali by niziołka w swoim smajalu (w sensie że powinno to być możliwe po odpowiednim erpegu, w przeciwieństwie do np przyjmowania człowieka do LE) - jednak pozostaje pytanie co z rosnącymi wtedy włosami na nogach? Mutacja? :P
Deli
Posty: 355
Rejestracja: 12 lut 2009 22:28

Re: Stowarzyszenie Niziołków z Rdestowej Doliny

Post autor: Deli »

Włochate stopy to "przedmiot" świadczący o pochodzeniu z Krainy Zgromadzenia (do tej pory włochatych stóp żadne obuwie nie zakrywa :( ) - natomiast do ZH może wstapić każdy halfling, bez względu na pochodzenie - aczkolwiek w praktyce zdarza się wyjątkowo rzadko (w tym momencie jest jeden taki przypadek w ZH - pozdro Jonek!) żebyśmy takiego osobnika przyjęli.
Populacja graczy arkadyjskich nie dorasta - gracze z reguły się tylko starzeją.
Gość

Re: Stowarzyszenie Niziołków z Rdestowej Doliny

Post autor: Gość »

Rasę hobbitów wymyślił Tolkien (elfy i karły już istniały w baśniach i tylko je lekko zaadoptował). Słowem halfling nazywali hobbitów ludzie Śródziemia. Ponieważ u Tolkiena funkcjonowało to raczej jako przezwisko, wiec lepsza jest swojsko brzmiące tłumaczenie: niziołek.

Moim zdaniem słowo "halfling" jest po prostu wynikiem biednego tłumaczenia z angielskiego, ale i tak się zaaklimatyzowało w polskiej fantasy (albo raczej w polskich tłumaczeniach fantasy). Po polsku wcale nie brzmi jako trochę niepoważne zdrobnienie. Sapek na szczęście używał niziołka (halfling nie pasowałoby do jego stylizacji języka), ale niestety tłumacze warhammera - halflinga (całe szczęście, że nie dwarfa dla krasnoludów).

W warunkach Arki niziołek jest po prostu regionalną nazwą tej samej rasy. Dlaczego niziołek spod Mahakamu nie może przeprowadzić się do Imperium i zacząć czcić miejscowych bóstw małej rasy?.. Nie takie migracje odbywały się na Arce. A ważniejsze są chyba umiejętności gry gracza (rpg, znajomość świata, techniczne) niż pochodzenie postaci (choć w niektórych gildiach germanizacja to najważniejszy warunek przyjęcia).

Oczywiście nie zamierzam wtrącać się Wam do Stowarzyszenia, ani mówić jak powinno u Was być. Chciałem tylko zwrócić uwagę na pewne aspekty etymologiczne :mrgreen:
Ottson

Re: Stowarzyszenie Niziołków z Rdestowej Doliny

Post autor: Ottson »

jesli sie czepiac tlumaczenia to slowo halfling jest raczej wynikiem jego braku, niz tego ze bylo biedne;p ling ze staroangielskiego jest przyrostkiem sluzacym do tworzenia rzeczownikow, tolkien 'stworzyl' halfling'a a tlumacze nie mieli pomyslu wiec zostawili
Nastmar
Posty: 10
Rejestracja: 05 wrz 2009 11:10

Re: Stowarzyszenie Niziołków z Rdestowej Doliny

Post autor: Nastmar »

1) Hobbity tez zostaly zaadaptowane, slowo pojawia sie przed 'Hobbitem' (patrz angielska Wikipedia bodajze).
2) Slowo 'halfling' obecne w systemach rpg/fantasy jest wynikiem tego ze do nazwy 'hobbit' maja prawo tylko spadkobiercy Tolkiena.
3) Wojna etymologiczna 'niziolek' vs. 'halfling' w sensie polskich tlumaczen to cos zupelnie innego. To jak spieranie sie o 'krasnoludy' vs. 'krasnoludowie' albo generalnie o to, ktore tlumaczenie jest lepsze (a przeciez wiadomo ze Skibniewskiej). Ja np. preferuje nazwe 'halfling', dlatego ze tlumaczenie na 'niziolka' mi nie odpowiada.

Nie wsadzaj kija w mrowisko. ;) :geek:
Mimi pisze:Dlaczego niziołek spod Mahakamu nie może przeprowadzić się do Imperium i zacząć czcić miejscowych bóstw małej rasy?
Mysle ze pod 'mocnym osadzeniem w Krainie Zgromadzenia' Deli mial na mysli to, ze bostwa sa silnie zwiazane z tym terenem. Wyznajac lokalne bostwa, taki niziolek musialby de facto mieszkac juz tylko w Krainie. Zreszta jak niziolki tak bardzo chca swoje stowarzyszenie i sie tak bardzo roznia od halflingow, to moze bostwa tez powinny miec wlasne... ;)
Btw. rozumiem ze pochodzeniowka to osobna sprawa, a jednak gdy mieszkasz w gildii tak zlokalizowanej jak ZH, to po pewnym czasie nie ma znaczenia skad pochodziles/las wczesniej. W krotkim czasie to Kraina staje sie nowym domem i jest sie znanym jako 'halfling z Krainy Zgromadzenia'. Po to jest mozliwosc zmiany pochodzenia, nie?
Nastmara strona o halflingach: http://www.smajal.pl
Gość

Re: Stowarzyszenie Niziołków z Rdestowej Doliny

Post autor: Gość »

ehh Nastmar...
Nastmar pisze:1) Hobbity tez zostaly zaadaptowane, slowo pojawia sie przed 'Hobbitem' (patrz angielska Wikipedia bodajze).
Słowo może i skądś zaczerpnął, ale rasę wymyślił. Nie było tego wcześniej.
Nastmar pisze:2) Slowo 'halfling' obecne w systemach rpg/fantasy jest wynikiem tego ze do nazwy 'hobbit' maja prawo tylko spadkobiercy Tolkiena.
Właśnie dlatego mają prawo, że Tolkien go nie zaadaptował, tylko stworzył. Zresztą co z tego? Jak to się ma do rozmowy o niziołku i halflingu? Ot po prostu błysnąłeś faktem?
Nastmar pisze:3) Wojna etymologiczna 'niziolek' vs. 'halfling' w sensie polskich tlumaczen to cos zupelnie innego. To jak spieranie sie o 'krasnoludy' vs. 'krasnoludowie' albo generalnie o to, ktore tlumaczenie jest lepsze (a przeciez wiadomo ze Skibniewskiej). Ja np. preferuje nazwe 'halfling', dlatego ze tlumaczenie na 'niziolka' mi nie odpowiada.
Bardziej adekwatne porównanie to krasnoludy vs dwarfy. Halfling to, jak zauważył Ottson, po prostu brak tłumaczenia.
"A ja wole dwarfy, bo krasnolud mi nie odpowiada i kojarzy się z kolesiem w czerwonej spiczastej czapce" :P
Nastmar pisze:Nie wsadzaj kija w mrowisko. ;) :geek:
Wyjaśnij proszę dlaczego :ugeek: :mrgreen:
Nastmar
Posty: 10
Rejestracja: 05 wrz 2009 11:10

Re: Stowarzyszenie Niziołków z Rdestowej Doliny

Post autor: Nastmar »

Mimi pisze:Właśnie dlatego mają prawo, że Tolkien go nie zaadaptował, tylko stworzył. Zresztą co z tego? Jak to się ma do rozmowy o niziołku i halflingu? Ot po prostu błysnąłeś faktem?
Sam poruszyles temat hobbitow i etymologii nazw takich jak 'niziolek' czy 'halfling'...
Mimi pisze:Bardziej adekwatne porównanie to krasnoludy vs dwarfy. Halfling to, jak zauważył Ottson, po prostu brak tłumaczenia.
"A ja wole dwarfy, bo krasnolud mi nie odpowiada i kojarzy się z kolesiem w czerwonej spiczastej czapce" :P
Sek w tym ze 'halfling' nigdy nie mial dobrego polskiego odpowiednika... Wiec na jakims etapie zostawiono tak jak jest. Poprawnie? Nie. Ale tak sie przyjelo. I to nie tylko w warhammerze - wiekszosc publikacji operuje wlasnie tym terminem.

Inaczej. Wrocmy do krasnoludow. Skibniewska zdecydowala sie na okreslenie 'krasnoludy' w przypadku 'dwarves'. Pozniej ktos uzywa formy odmienialnej 'krasnoludowie'. Poprawniej? Jak najbardziej, jesli chodzi o jezyk polski. Przyjelo sie? Niezbyt. Potem Lozinski i jego 'krzaty'. Poprawniej? Niektorzy uwazaja ze Lozinski lepiej tlumaczy niz Skibniewska. Przyjelo sie? Nie. Do tej pory w wiekszosci RPG/fantasy operujemy nazwa 'krasnoludy', bo taka sie przyjela.
Mimi pisze:
Nastmar pisze:Nie wsadzaj kija w mrowisko. ;) :geek:
Wyjaśnij proszę dlaczego :ugeek: :mrgreen:
Bo taka dyskusja, nawet jesli ciekawa, robi sie bezcelowa dla tego tematu. Temat dotyczy kwestii powstania stowarzyszenia dla niziolkow albo podania sensownej alternatywy dla takiego tworu.
Jesli istnieje w Arkadii rozdzielenie halfling/niziolek, i jesli mialoby powstac osobne stowarzyszenie dla niziolkow, to powinny byc pomiedzy nim a ZH jakies widoczne roznice. Sapkowski niedostatecznie rozwinal temat, zeby budowac z tego cos innego niz 'ZH w Ishtar' - i tyle.
Nastmara strona o halflingach: http://www.smajal.pl
Ottson

Re: Stowarzyszenie Niziołków z Rdestowej Doliny

Post autor: Ottson »

alez dyskutujcie sobie do woli bo:
a) narazie nikt z administracji sie nie wypowiedzial [Rafgart chyba wczesniej, ale nie bylo to bezposrednio zwiazane z tematem]
b) nawet ciekawie sie to czyta;p
ODPOWIEDZ