Amavandrel pisze:Re down:
Po prostu wkurza mnie pewien typ podejścia ludzi, którzy uważają, że każde słowo krytyki jest płakaniem. Można się nie zgadzać bez personalizowania (moim skromnym zdaniem), ale jeśli ktoś ma ogromną ochotę mnie obrażać, to jasne, możemy sobie słodko powymieniać uwagi.
A mnie wkurza podejscie typu: nasza gildia nie gra, to niech wszyscy maja obnizone sily bojowe/speca/obrony do naszego poziomu, bo inaczej nie ma balansu.
Wszyscy maja takie same mozliwosci, wiec to nie jest zaden osobisty podjazd, tylko stwierdzenie faktu - placzesz.
Może poprostu dopowiedzieć do zdania "wszyscy mają takie same możliwości" tylko nie korzystają/mają za mało aktywnych graczy(to także w szerszej perspektywie kwestia kierowania stowarzyszeniem)/mają inne priorytety. Szanse są wyrównane wg mnie od kiedy każdy ma możliwość wybrania każdego zawodu (tak, tak prócz świetych elitarnych, ale bardzo dobrze).
Co do samego pomysłu szczerze mówiąc ciężko mi sobie to wyobrazić. Nie, że pomysł jest zły tylko przez to, że wizów jest mało. To by miło rację bytu kiedy wszystkie pilne sprawy byłyby załatwione. Wtedy byłaby to ciekawa forma urozmaicenia. Sama pewnie bym nie mogła się pobawić zabawkami, ale kto umie sobie zorganizować ten ma:]
Tylko jednego nie rozumiem - wychodziłoby tak, że te zdobywalne zabawki byłyby lepsze? Czyli worzyłyby się ogromne przepaście między stowarzyszeniami, które mają tyle aktywnych i poziomy a nielicznymi stowarzyszeniami, które sobie rady nie dają. Więc na czym balans polega?
Coroniusie:
Skoro wszyscy mają równe szanse, to chciałbym po tygodniu takich możliwości porównać obronę ZS, TW i np. Mahakamu. Bo jeśli wszyscy, to wszyscy. Potem będą komentarze w stylu: obciąć umy zakonowi, bo dzięki nim ma silniejszą obronę.
Zaś jeśli bardzo chcesz odnieść do stowarzyszenia postaci, z której piszę posta, to spieszę Ci donieść, że prawdopodobnie po reformie mogą nadal występować problemy z jej zdobywalnością. A to dlatego (w dużym uproszczeniu) że kod pisał Tanis baaardzo dawno temu. Na posiadane mi informacje, jest to jedyne stow. nie podpięte pod nowy system. Więc mnie te pomysły ani grzeją, ani cisną. (Pomijam niuans obron stowarzyszeń z tymi samymi siedzibami.)
Co do ilości osób grających, to przecież dla 90% LE=TW, a skoro tak, to czy naprawdę uważasz że jest coś, czego LE(a konkretniej TW+LE) nie mogą wyjąć?
Na deser odsyłam do Hakonowskiej(?) wizji zawodu (wyłączam elitarki): "nie muszą być równosilne, każdy powinien mieć swoją specyfikę". Wielu graczy nie zgodziłoby się teraz na porzucenie balansu zawodów na rzecz stanu wcześniejszego.
Chciałem przytoczyć jeszcze opis ogra w WH mówiący o jego sile bojowej, ale niestety nie dysponuję. Zapewniam Cie jednak, że także i w tym przypadku doszło do zbalansowania ras.
Przedstawiłem Ci powyżej argumentację mówiącą, że elitarne stowarzyszenia będą miały silniejszą obronę niż stowarzyszenia masowe. (Oraz że świat Arkadii zawiera czasem sztuczne uproszczenia, które mają na celu wyrównanie poziomu rozgrywki.) Teraz wypadałoby, żebyś napisał dlaczego Twoim zdaniem tak nie będzie, lub dlaczego nie ma w tym nic złego.
Nie, nie przedstawiles. Poplakales.
Standardowe imperialne npce obronne byly slabe. Niezaleznie od stowarzyszenia. Bylo to spowodowane tym, ze byly STANDARDOWE. Zrozum to wreszcie.
Ewentualne dyspropocje mogly wynikac z dodatkow do obrony typu oleje/kamienie/pulapki etc, ale nie o tym mowimy.
Mowimy o pewnym bonusie do AC u obroncow.
Nic osobistego, ale to moja wina, ze nie potraficie sie zorganizowac?
Cech, ktory ma osob z zawodem bojowym moze piec zdobyl etat ze smoka kilka dni temu, wiec nie widze problemu, zeby dowolne inne stowarzyszenie nie moglo sobie znalezc pomagiera w wyjmowaniu tych kilku itemow.
I prosze - nie zapominaj, ze proponowane są npce, ktore nie wymagają takiej sily bojowej jak npce etatowe.
I odnosnie przepakowan elitarek - przed zamknieciem stowarzyszen ZT mialo chyba najslabsza obrone na arce.
ps. masz zle informacje, bo jest wiecej stowarzyszen nie podpietych pod nowy system, bo wymagaloby to napisania calego stowarzyszenia od nowa.
I tak, uwazam ze jest WIELE rzeczy, których tw+le nie sa w stanie wyjac.
