Arkadia MUD RPG

Arvak:
To nielegalne byloby dzialanie, bo wykonywaloby czynnosc bez wiedzy gracza. Ale juz teraz mozesz sobie napisac skrypt, ktory ci siadzie na pierwszym, drugim, czy tez trzeci miejscu itd. A jak chcesz roznie siadac, to tez sie da to zrobic.

Edric:
Chcesz wydac wyrok na kupcow. Oni i tak juz czasem uciekaja, bo np chca isc na wyprawe, a jak sie zaloguja to dostaja tony listow, ze ktos ma do nich interes.
Szczegolnie przy tej ich zatrwazajacej ilosci.

edit:
No tak... Wielki i wszechpotezny Coronius wydaje wyrok na kupcow. Znaczy sie mowisz, ze przystapienie do CKN to kara a nie nagroda i ciezki obowiazek wobec calej spolecznosci Arkadii a nie przyjemnosc z gry.

Kupcy sa od handlowania a nie od chodzenia na wyprawy. Od tego maja to ich zbrojne ramie.

Urithair pisze:Arvak:
To nielegalne byloby dzialanie, bo wykonywaloby czynnosc bez wiedzy gracza. Ale juz teraz mozesz sobie napisac skrypt, ktory ci siadzie na pierwszym, drugim, czy tez trzeci miejscu itd. A jak chcesz roznie siadac, to tez sie da to zrobic.

Edric:
Chcesz wydac wyrok na kupcow. Oni i tak juz czasem uciekaja, bo np chca isc na wyprawe, a jak sie zaloguja to dostaja tony listow, ze ktos ma do nich interes.
Szczegolnie przy tej ich zatrwazajacej ilosci.

edit:
No tak... Wielki i wszechpotezny Coronius wydaje wyrok na kupcow. Znaczy sie mowisz, ze przystapienie do CKN to kara a nie nagroda i ciezki obowiazek wobec calej spolecznosci Arkadii a nie przyjemnosc z gry.

ad 1
W ten sposób rozumując nielegalna jest komenda zaslon [kogo] bo losuje jednego przeciwnika spośród atakujących.

ad 2
Kupcem zostaje ktoś kto czerpie przyjemność z robienia interesów a nie chodzenia na wyprawy. Chodzenie na wyprawy to dla kupców ciężka kara i obowiązek wynikający z niezdolności do kupienia szpejów na handel...

Inna rzecz że tak troche... skąd niby mam wiedzieć że na nogach jest jakiś Kupiec którego nie znam wcale? (tak wiem, skąd mam wiedzieć że na nogach jest ktokolwiek kogo właśnie nie widzę, ale jednak...). Jest przyjęty mechanizm że w kto widzi się znajomych i wizów. Wsadzanie tam jeszcze Kupców było by w jakiś sposób nietypowym ich faworyzowaniem/karaniem, zależnie od punktu widzenia. Od tego są karteczki wiszące w Cechu.

Urithair pisze: No tak... Wielki i wszechpotezny Coronius wydaje wyrok na kupcow. Znaczy sie mowisz, ze przystapienie do CKN to kara a nie nagroda i ciezki obowiazek wobec calej spolecznosci Arkadii a nie przyjemnosc z gry.

No tak. To niespotykane, ze wymaga sie od kupca tego, zeby handlowal, a nie lazil cholera wie gdzie i wiecznie niedostepny, badz tez logowal sie raz na pare dni, jak dostanie info od ziomkow, ze sa graty do sprzedania.
Normalnie kupcy idealni.

Coronius pisze:

Urithair pisze: No tak... Wielki i wszechpotezny Coronius wydaje wyrok na kupcow. Znaczy sie mowisz, ze przystapienie do CKN to kara a nie nagroda i ciezki obowiazek wobec calej spolecznosci Arkadii a nie przyjemnosc z gry.

No tak. To niespotykane, ze wymaga sie od kupca tego, zeby handlowal, a nie lazil cholera wie gdzie i wiecznie niedostepny, badz tez logowal sie raz na pare dni, jak dostanie info od ziomkow, ze sa graty do sprzedania.
Normalnie kupcy idealni.

No tak. To niespotykane, ze kupcem tez gra jakas osoba, ktora jak najbardziej lubi handlowac i czerpie z tego przyjemnosc, aczkolwiek wszystko z umiarem. Bo wszystko moze sie przejesc. I to tak niespotykane, ze kupiec chce czasem odpoczac od stania ciagle w sklepie albo biegania tam co 5 minut, zeby sprzedac komus 1 czy 2 kamienie i zarobic miedziaka albo nic - a w zamian zostac oskarzonym o kradziez, bo komus sie wydaje, ze "wedlug jego oceny" ten kamien czy kamienie sa warte duzo wiecej.
Albo, ze chce poexpic, zeby miec wyzsze mentale, zeby moc handlowac skuteczniej. A od handlu (poki co) expa i postepow nie przybywa... Wiec mozesz zglosic pomysl, zeby to sie zmienilo :>

Najlepiej oceniac innych jak sie g.. wie o ich pracy
Zloz podanie, Coronius - a nuz Cie przyjma?

Molu.
Kupcy nie odpoczywają, tylko ich albo notorycznie nie ma, bo są offline, albo gdzieś wyszli i szukaj wiatru w polu. Jakiś czas temu z ciekawości sobie idlowałem w cechu. Kupca nie uświadczyłem. Na tym tle to chyba najlepiej Vayneela wychodzi, bo dość często można ją spotkać jak sobie stoi gdzieś w Nuln.
Dodatkowo jest też problem prowizji, bo nikt mi nie wmówi, że 35% to norma.

Może niech napiszą projekt npca, który by tam stał i sprzedawał rzeczy po 'kupieckich' cenach?

Coronius
Dawno takich bzdur nie czytałam, ale dobrze wiedzieć, że ktoś wszystko wie:]

Cóż za kontrargument. Może jednak udowodnisz jakoś swoją rację?

Coronius pisze:Molu.
Kupcy nie odpoczywają, tylko ich albo notorycznie nie ma, bo są offline, albo gdzieś wyszli i szukaj wiatru w polu. Jakiś czas temu z ciekawości sobie idlowałem w cechu. Kupca nie uświadczyłem. Na tym tle to chyba najlepiej Vayneela wychodzi, bo dość często można ją spotkać jak sobie stoi gdzieś w Nuln.
Dodatkowo jest też problem prowizji, bo nikt mi nie wmówi, że 35% to norma.

Może niech napiszą projekt npca, który by tam stał i sprzedawał rzeczy po 'kupieckich' cenach?

Jakby mnie ktos ciagle meczyl w ten sposob, to tez wolalbym byc offline, albo udawac, ze mnie nie ma i nie odbierac poczty

Co do prowizji... Co dla Ciebie oznacza "norma"? I skad znasz wartosc prowizji, jaka pobiera dany kupiec? Z tego co ja widze - to daje kamienie, za chwile kupiec wraca i daje mi kase i ciezko sprawdzic czy dostalem 100 czy 50% wartosci sprzedanych kamienii... Oczywiscie moge probowac oceniac, wyceniac i obmyslac rozne wzory - ile wedlug mnie powinien dostac kupiec... ale nie oszukujmy sie - to sie nie sprawdza, a jesli sprawdzi sie, to tylko przez przypadek. A nic nie wkurza kupca tak bardzo, jak posadzenie o oszustwo dla wlasnego zysku, kiedy jest to falszywe oskarzenie
Taki kupiec moze nawet w przyszlosci odmowic handlu z takim delikwentem...

Biedny Coronius nie będzie obsługiwany ...
Na pewno go ta wieść bardzo zaboli ^^

G.