Drobne Pomysły
Re: Drobne Pomysły
W sumie racja... Pomyslalem, ze mozna by to ograniczyc to graczy jedynie, wylaczajac NPCe, ale nie pomyslalem o urokach i zatruciach... No nic, trzeba bedzie kobiete uswiadomic, co by sie na wojownika z piastkami nie rzucala. Szczegolnie za NIC!
Re: Drobne Pomysły
Spamowanie komendą 'przestań walczyć' powinno zaowocować nie zadawaniem ciosów - to takie rozwiązanie techniczne.
Re: Drobne Pomysły
Fajnie by było, gdyby MG informowali graczy o zmianach w ich najbliższym środowisku, które mogą kosztować utratę wielu godzin expa.
Zrozumcie frustrację człowieka, który jak co dzień od 3 lat idzie ubić konkretnego moba i dopiero w trakcie walki okazuje się, że nagle ten mob ma walkę w szyku na "zajebiście" i łamie zasłony od kopa ze 100% skutecznością, co skutkuje zgonem.
Wiem, już były podobne akcje, ktoś tam padł na wyjmowaniu magika, itd. pobiadolił, sprawa ucichła i tyle.
Trzeba wykazać tu trochę empatii, nie można w tak beznadziejny sposób karać gracza, bo to zajebiście zniechęca do gry. Po cholerę nam jakieś reklamy, ujemuje, jak wartościowych ludzi grających w literki beszta się w ten sposób?
Można zrobić cokolwiek... jeśli zmiana opisu najbliższych lokacji (na sugerujący jakieś niebezpieczeństwo) to za wiele roboty, to może jakieś info do szefostwa najbliższej gildii, że w okolicy zaszły jakieś zmiany?
Eh, szkoda gadać.
PS. Nie, nigdzie nie padłem.
Zrozumcie frustrację człowieka, który jak co dzień od 3 lat idzie ubić konkretnego moba i dopiero w trakcie walki okazuje się, że nagle ten mob ma walkę w szyku na "zajebiście" i łamie zasłony od kopa ze 100% skutecznością, co skutkuje zgonem.
Wiem, już były podobne akcje, ktoś tam padł na wyjmowaniu magika, itd. pobiadolił, sprawa ucichła i tyle.
Trzeba wykazać tu trochę empatii, nie można w tak beznadziejny sposób karać gracza, bo to zajebiście zniechęca do gry. Po cholerę nam jakieś reklamy, ujemuje, jak wartościowych ludzi grających w literki beszta się w ten sposób?
Można zrobić cokolwiek... jeśli zmiana opisu najbliższych lokacji (na sugerujący jakieś niebezpieczeństwo) to za wiele roboty, to może jakieś info do szefostwa najbliższej gildii, że w okolicy zaszły jakieś zmiany?
Eh, szkoda gadać.
PS. Nie, nigdzie nie padłem.
Ogre!
Re: Drobne Pomysły
@Miuosh:
Naucz się wreszcie, że władza nie jest dla ludu, tylko lud dla władzy ;P
Naucz się wreszcie, że władza nie jest dla ludu, tylko lud dla władzy ;P
Re: Drobne Pomysły
@Miuosh: źle adresujesz swoją wypowiedź. Za balans odpowiadają przecież AoB, a nie MG (AoP). A tak z ciekawosci... chodzisz trzy lata w to samo miejsce i za każdym razem czytasz opisy poszukując zmiany?
Re: Drobne Pomysły
Niech sobie AoB balansuje co chce, później niech przekaże informację o tym do AoP, a ci niech w klimatyczny sposób powiadomią o nich graczy. Pasuje Ci taki tok rozumowania? I jeszcze zaspakajając Twoją ciekawość: Tak, czytam.
Ogre!
Re: Drobne Pomysły
No offence. Tylko pytam. Ja na przykład nie czytam wszędzie tam, gdzie wyciągam, tylko tam, gdzie mi się podobają.
Zmiana paru statów jest o wiele szybsza, niż zmiana paru statów wraz z tekstem, który powinien pozostać klimatyczny plus którego autor może nie chcieć żadnej zmiany tylko z tytułu balansu.
Przekazywanie wiadomości z drużyny do drużyny to imo zbędny proces. Członkowie AoB mają wszelkie kwalifikacje i narzędzia, by samemu w klimatyczny sposób przekazać co trzeba. Dlaczego więc tak nie robią? Nie wiem. Gdybym miał zgadywać, rzekłbym, że polityka minimalizowania kontaktów z graczami bierze tu górę.
Zmiana paru statów jest o wiele szybsza, niż zmiana paru statów wraz z tekstem, który powinien pozostać klimatyczny plus którego autor może nie chcieć żadnej zmiany tylko z tytułu balansu.
Przekazywanie wiadomości z drużyny do drużyny to imo zbędny proces. Członkowie AoB mają wszelkie kwalifikacje i narzędzia, by samemu w klimatyczny sposób przekazać co trzeba. Dlaczego więc tak nie robią? Nie wiem. Gdybym miał zgadywać, rzekłbym, że polityka minimalizowania kontaktów z graczami bierze tu górę.
Re: Drobne Pomysły
A czy dałoby się wprowadzić możliwość współdzielenia skrzynek bankowych z wybranymi przez gracza osobami?
Mimo ich niewielkich pojemności i nieopłacalnych powiększeń byłoby to duże ułatwienie, na przykład dla klubów nieoficjalnych - tworzonych przez graczy, których członkowie mogliby składować tam ważne dla siebie przedmioty.
Np. Klub Miłośników Gry Zamki I Rycerze "Szach-Mat" i trzymaliby sobie plansze do gry.
Minus to ewentualne możliwości jakiś oszustw, choć skoro wykrywacie nawet jak ktoś przekłada sprzęt przez znajomego na swoja inna postać to i tu chyba nie byłoby problemów.
re: dol
to tylko podkreśla, jak bardzo potrzebne jest zakodowanie tego rozwiązania! ;]
Mimo ich niewielkich pojemności i nieopłacalnych powiększeń byłoby to duże ułatwienie, na przykład dla klubów nieoficjalnych - tworzonych przez graczy, których członkowie mogliby składować tam ważne dla siebie przedmioty.
Np. Klub Miłośników Gry Zamki I Rycerze "Szach-Mat" i trzymaliby sobie plansze do gry.
Minus to ewentualne możliwości jakiś oszustw, choć skoro wykrywacie nawet jak ktoś przekłada sprzęt przez znajomego na swoja inna postać to i tu chyba nie byłoby problemów.
re: dol
to tylko podkreśla, jak bardzo potrzebne jest zakodowanie tego rozwiązania! ;]
Ostatnio zmieniony 07 lis 2011 02:44 przez Vooks, łącznie zmieniany 1 raz.
MAKE FOOD NOT WAR!
[*] BRAMA W MAHAKAMIE [*] - R.I.P. - Nie Zapomnimy!
[*] BRAMA W MAHAKAMIE [*] - R.I.P. - Nie Zapomnimy!
Re: Drobne Pomysły
Vooks - taki pomysł dałem już tutaj kilkadziesiąt postów wcześniej
Populacja graczy arkadyjskich nie dorasta - gracze z reguły się tylko starzeją.
Re: Drobne Pomysły
A mi się tak przypomniała jedna sprawa. A mianowicie chodzi o własnoręcznie upieczone mięcho z ogniska. Problem jest taki, że gdy się już podzieli to mięso najdrobniej jak się da i je upiecze, to jeżeli stan sytości nie jest poniżej 'najedzony' takiego najmniejszego kawałka podzielonego mięsa nie da rady zjeść bo jest zbyt duże.
Hmm... I tu pomysł: Czy nie dałoby rady przerobić tego mięsiwa tak, by jadło się takie coś po kęsie, lub do pełnej sytości, a resztki np. schować na później, albo rozdać ubogim?
Często próbowałem się bawić w ogniska nakrapiane alkoholem i z właśnie pieczonym samemu mięsem jakiegoś dużego zwierzaka i zabawę psuło 'za duże' mięso, którego nie dało się podzielić na mniejsze kawałeczki.
Hmm... I tu pomysł: Czy nie dałoby rady przerobić tego mięsiwa tak, by jadło się takie coś po kęsie, lub do pełnej sytości, a resztki np. schować na później, albo rozdać ubogim?
Często próbowałem się bawić w ogniska nakrapiane alkoholem i z właśnie pieczonym samemu mięsem jakiegoś dużego zwierzaka i zabawę psuło 'za duże' mięso, którego nie dało się podzielić na mniejsze kawałeczki.