Pomysly Wieksze
Re: Pomysly Wieksze
Pewnie argumentem byloby to, ze w gildii rasowej ograniczony jest nabor charakterow ludzi, nie postaci (przez wzglad tylko na posiadana rase). Czesto jest tak, ze gra sie lepiej z innymi ludzmi i pewnie o to chodzi.
Ale pisze z pomyslem tak naprawde.
Teraz domyslnie, jesli osoba jest atakowana, rozpoczyna rowniez walke. Rodzi to wiele niejasnosci i niedomowien, sprawia, ze latwo kogos wplatac w walke, w ktorej na przyklad nie chce brac udzialu.
Dwie rzeczy w takim razie:
1. Jesli osoba XXX atakuje osobe YYY.
Osoba XXX jako podejmujaca atak powinna byc nastawiona ofensywnie. Osobie YYY dac mozliwosc wyboru - nie podejmuje akcji (nie wpisuje zabij XXX), kosztem swojego ofensu zyskuje na defensie.
Taka zmiana dalaby po pierwsze wieksze szanse tym, ktorzy nie chca brac udzialu w PK. Ale - co ciekawsze - dalaby o wiele wiecej mozliwosci juz podczas prowadzenia walki poprzez zaprzestanie atakowania, badz jego wznowienie (zabawa modyfikatorem defensu i ofensu). Wiecej zalezaloby od gracza niz od kodu.
2. Karma. Tylko w polaczeniu z pierwsza opcja.
Osoba, ktora zabija na PK podejmuje swiadome ryzyko utraty wiekszej ilosci doswiadczenia (tu skromnie zaproponowalbym, aby taka osoba tracila tyle, ile tracimy teraz od zgonu). Jesli zabija w walce PvP (kiedy druga strona przyjmuje pojedynek swoim potwierdzeniem ataku), traca tyle samo, ale stosunkowo mniej niz na PK.
Przy zgonie na mobach utrata powinna byc najmniejsza (wiadomo - sa to zazwyczaj glupie zgony - lag, zerwanie polaczenia, zwiecha systemu etc etc - rzeczy totalnie niezalezne od gracza).
Dodatkowo ta trzecia opcja napedzilaby troche chec poznawcza graczy, bez strachu o utrate sporego czasu gry, zweedzaliby byc moze tereny, do ktorych teraz sie nie udadza przez ww. wzglad.
Ale pisze z pomyslem tak naprawde.
Teraz domyslnie, jesli osoba jest atakowana, rozpoczyna rowniez walke. Rodzi to wiele niejasnosci i niedomowien, sprawia, ze latwo kogos wplatac w walke, w ktorej na przyklad nie chce brac udzialu.
Dwie rzeczy w takim razie:
1. Jesli osoba XXX atakuje osobe YYY.
Osoba XXX jako podejmujaca atak powinna byc nastawiona ofensywnie. Osobie YYY dac mozliwosc wyboru - nie podejmuje akcji (nie wpisuje zabij XXX), kosztem swojego ofensu zyskuje na defensie.
Taka zmiana dalaby po pierwsze wieksze szanse tym, ktorzy nie chca brac udzialu w PK. Ale - co ciekawsze - dalaby o wiele wiecej mozliwosci juz podczas prowadzenia walki poprzez zaprzestanie atakowania, badz jego wznowienie (zabawa modyfikatorem defensu i ofensu). Wiecej zalezaloby od gracza niz od kodu.
2. Karma. Tylko w polaczeniu z pierwsza opcja.
Osoba, ktora zabija na PK podejmuje swiadome ryzyko utraty wiekszej ilosci doswiadczenia (tu skromnie zaproponowalbym, aby taka osoba tracila tyle, ile tracimy teraz od zgonu). Jesli zabija w walce PvP (kiedy druga strona przyjmuje pojedynek swoim potwierdzeniem ataku), traca tyle samo, ale stosunkowo mniej niz na PK.
Przy zgonie na mobach utrata powinna byc najmniejsza (wiadomo - sa to zazwyczaj glupie zgony - lag, zerwanie polaczenia, zwiecha systemu etc etc - rzeczy totalnie niezalezne od gracza).
Dodatkowo ta trzecia opcja napedzilaby troche chec poznawcza graczy, bez strachu o utrate sporego czasu gry, zweedzaliby byc moze tereny, do ktorych teraz sie nie udadza przez ww. wzglad.
Re: Pomysly Wieksze
Argumentem jest to, ze to prawdopodobnie zawezyloby grono osob w zawodowkach do naprawde dobrych graczy, a reszcie postawilo jakis sensowny i konretny cel do osiagniecia - dostac sie, i utrzymac w zawodowce. Zawodowki musialyby wtedy laczyc sily ze soba i zawiazywac koalicje - cos jak OHM-SC-RA, albo zawierac sojusze z porasowkami, opiekujac sie nimi i im przewodzac. Oczywiscie caly czas zakladajac, ze w zawodowkach byliby tylko naprawde dobrzy gracze, ktorzy nie dopusciliby do upadku gildii, czy zawiazania sie scislej, zakonserwowanej w puszcze kliki. Moim zdaniem zastrzyk energii w tego typu postaci bardzo by sie przydal Arkadii.
Mimi:
Wybacz, ale albo zachowujesz sie jak dziecko, ktore chce sie popisac swoja wielka wiedza, albo przejawiasz objawy ignorancji.
A jesli ktos sobie nie zyczy, by ktokolwiek rozpowiadal informacje tego typu na forach publicznych? Nawet jesli juz ktos nie gra stara postacia, nie upowaznia Cie to do rozpowiadania na lewo i prawo kto jest czyim secondem.
Mimi:
Wybacz, ale albo zachowujesz sie jak dziecko, ktore chce sie popisac swoja wielka wiedza, albo przejawiasz objawy ignorancji.
A jesli ktos sobie nie zyczy, by ktokolwiek rozpowiadal informacje tego typu na forach publicznych? Nawet jesli juz ktos nie gra stara postacia, nie upowaznia Cie to do rozpowiadania na lewo i prawo kto jest czyim secondem.
Re: Pomysly Wieksze
G. vel T.: Gdyby to była kwestia seconda i bym to rozpowiadał, to łamałbym zasady. Ty używasz jednak imienia skasowanej postaci do anonimowego wypowiadania się na forum
Gawiczu:
Zgodzę się z Tobą, się że rozmiary wszystkich gildii powinny być ograniczone. Nie do 10 osób aż, bo jak wtedy pomieścić tych kilka oddziałów, regimentów, bractw czy rot?.. Ograniczenia rzędu 20-30, w zależności od gildii (no może dla chaośników dwa razy tyle) byłyby sensowne w obecnej sytuacji Arki, zgodnie z argumentami, które przytoczyłeś.
Nie widzę jednak powodu, żeby robić wtedy wyjątek dla stowarzyszeń rasowych. W nich także niech grają dobrzy gracze. I nie jest wcale tak, jak to argumentujesz, że zawodówki są tylko do wojny, a rasówki do wszystkiego oprócz niej.
Ale całkowite odblokowanie ras u rasówek to już żart. Czym by się te rasówki różniły wtedy od siebie?.. Siedzibą i emotami
Gawiczu:
Zgodzę się z Tobą, się że rozmiary wszystkich gildii powinny być ograniczone. Nie do 10 osób aż, bo jak wtedy pomieścić tych kilka oddziałów, regimentów, bractw czy rot?.. Ograniczenia rzędu 20-30, w zależności od gildii (no może dla chaośników dwa razy tyle) byłyby sensowne w obecnej sytuacji Arki, zgodnie z argumentami, które przytoczyłeś.
Nie widzę jednak powodu, żeby robić wtedy wyjątek dla stowarzyszeń rasowych. W nich także niech grają dobrzy gracze. I nie jest wcale tak, jak to argumentujesz, że zawodówki są tylko do wojny, a rasówki do wszystkiego oprócz niej.
Ale całkowite odblokowanie ras u rasówek to już żart. Czym by się te rasówki różniły wtedy od siebie?.. Siedzibą i emotami
Re: Pomysly Wieksze
Mimi, daruj sobie vel Towanie i inne podobne szyfrowane przekazy. Nie do konca rozumiesz co znaczy anonimowe wypowiadanie sie na forum, a nawet jesli uwazasz, ze rozumiesz, to nie daje ci prawo do ujawniania czegokolwiek i pisania kto kim gra i wymierzania tym sposobem sprawiedliwosci swoja karzaca reka. Lamiesz zasady, i wiazesz jedna z moich postaci, z druga, do tego robisz to publicznie, a ja nie zamierzam przy zakladaniu kazdej nowej postaci zmieniac na forum nicka, z jakiego sie wypowiadam. Tak jak zreszta wiele innych osob, inaczej kazdy, kto pisze posty musialby pisac posty z imienia nowej postaci, a kazdy kto czyta forum, musialby je wszystkie wiazac z jedna osoba... A po Twojej kolejnej notce wnioskuje, ze to nie ignorancja, a poprostu chec popisania sie. Przynajmniej troche zreflektowales sie i skasowales swoja poprzednia notke. No, chyba ze ktos inny ja skasowal...
Wracajac do tematu:
Limit 10 wymusilby potrzebe utrzymywania tylko aktywnych graczy z najwyzszej polki, inaczej nie byloby praktycznie roznicy miedzy tym co jest teraz.
Jednak podzial na 10-osobowe 'pozawodowki' i reszte 'porasowek' byl czysto teoretyczny, przytoczylem go tylko po to, zeby przedstawic ogolny zamysl pomyslu. Odpowiednie osoby zdecydowalyby o tym, ktore gildie jak przerobic.
RE: dol
Na wszelki wypadek pogrubilem jedno z wazniejszych zdan.
PS: Proponowane przezemnie zmiany oczywiscie wymagalyby wielu zmian kodowych, oraz wprowadzenia wielu rozwiazan wielu problemow, nad ktorymi trzebaby powaznie podumac, a ktorych nie sposob zamiescic w paru, ba, parunastu zdaniach, dlatego rzucilem je w formie luznego pomyslu. Wymagalyby zmian wprowadzonych przez ludzi z otwartymi umyslami, ktorzy wiedza, ze jak przebiera sie dziecko, to trzeba wpierw zdjac poprzednie ubrania. Jednak rzeczy jak Pulp z Lasu Loren bylyby imo np. niedopuszczalne, wiec w pelni zgadzam sie z Coroniusem i uwazam, ze jesli wprowadzac jakies zmiany to z glowa. Chociaz, jesli ktos pisze jakies argumenty przeciwko czemus, tez moglby to robic z glowa, zamiast negowac dla samego faktu negowania
Pozdrawiam, Gawicz Psychoterapeuta
Wracajac do tematu:
Niebyloby. Gildia 10osobowa wspolpracowalaby ze soba bez zadnych wewnetrznych podzialow poza podstawowa hierarchia, tzn. Mistrz, Zastepca, Reszta.Nie do 10 osób aż, bo jak wtedy pomieścić tych kilka oddziałów, regimentów, bractw czy rot
20 - 30 to byloby zdecydowanie za duzo.Ograniczenia rzędu 20-30, w zależności od gildii
Limit 10 wymusilby potrzebe utrzymywania tylko aktywnych graczy z najwyzszej polki, inaczej nie byloby praktycznie roznicy miedzy tym co jest teraz.
Powod jest prosty - bylyby to normalne gildie dla tych, ktorzy nie zmiescili sie w tym 10osobowym limicie wystepujacym w innych gildiach.Nie widzę jednak powodu, żeby robić wtedy wyjątek dla stowarzyszeń rasowych
Nie widze przeciwskazan.W nich także niech grają dobrzy gracze.
Przeczytaj moje posty milion razy, a gwarantuje, ze i tak niczego takiego nie znajdziesz. Przeczytaj raz, ze zrozumieniem, a okaze sie, ze uwazam, ze wrecz przeciwnie - ludzie z gildii 10osobowych mieliby byc po prostu przykladem dla reszty graczy. Oczywiscie, kazda gildia mialaby taka sama mozliwosc zdobywania etatow i szkolenia sie, pisalem tez o sojuszach.że zawodówki są tylko do wojny, a rasówki do wszystkiego oprócz niej.
Jednak podzial na 10-osobowe 'pozawodowki' i reszte 'porasowek' byl czysto teoretyczny, przytoczylem go tylko po to, zeby przedstawic ogolny zamysl pomyslu. Odpowiednie osoby zdecydowalyby o tym, ktore gildie jak przerobic.
Calkowite odblokowanie ras u rasowek - po to, zeby po zawezeniu grona ogolnodostepnych gildii bylo miejsce dla tych, ktorzy sie nie zmiescili w gildiach "10osobowych" jak juz pisalem.Ale całkowite odblokowanie ras u rasówek to już żart. Czym by się te rasówki różniły wtedy od siebie?.. Siedzibą i emotami
Pod haslem 'przerobic' mialem na mysli, 'zrobic to tak, zeby mialo rece i nogi'. Jesli rasowki roznilyby sie od siebie wtedy tylko emotami i siedziba, to bylaby to calkowicie wina graczy. Na arkadii jest milion sposobow odgrywania przynaleznosci i identyfikowania sie z jakas grupa nawet bez gildii, a bedac w gildii dostaje sie kolejne tysiac udogodnien i zabawek, ktore w tym pomagaja.oraz przerobic dawne rasowki i otworzyc je na wszystkie rasy
RE: dol
Na wszelki wypadek pogrubilem jedno z wazniejszych zdan.
PS: Proponowane przezemnie zmiany oczywiscie wymagalyby wielu zmian kodowych, oraz wprowadzenia wielu rozwiazan wielu problemow, nad ktorymi trzebaby powaznie podumac, a ktorych nie sposob zamiescic w paru, ba, parunastu zdaniach, dlatego rzucilem je w formie luznego pomyslu. Wymagalyby zmian wprowadzonych przez ludzi z otwartymi umyslami, ktorzy wiedza, ze jak przebiera sie dziecko, to trzeba wpierw zdjac poprzednie ubrania. Jednak rzeczy jak Pulp z Lasu Loren bylyby imo np. niedopuszczalne, wiec w pelni zgadzam sie z Coroniusem i uwazam, ze jesli wprowadzac jakies zmiany to z glowa. Chociaz, jesli ktos pisze jakies argumenty przeciwko czemus, tez moglby to robic z glowa, zamiast negowac dla samego faktu negowania
Pozdrawiam, Gawicz Psychoterapeuta
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2010 22:16 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Pomysly Wieksze
Kod: Zaznacz cały
Pulp z Lasu Loren, Ogr*
* - mam nadzieje, ze sie nie pogniewa za uzycie imienia.
Re: Pomysly Wieksze
Nie trafiłeś Gawiczu-psychoterapeuto. Nie miałem się czym popisywać, bo tożsamością swojej dawnej postaci sam się chwaliłeś. Chciałem pokazać niedorzeczność tego pomysłu z rasówkami przez doszukanie się twoich intencji we wpakowaniu twojego halflinga do sinych elfów. Coronius wyżej zrobił to jednak trafniej. Myślę, że jak z 10 razy przeczytasz post Coroniusa, ale tak bardzo powoli, to jesteś w stanie zrozumieć (zwróć szczególną uwagę na treść w ramce), że to zły pomysł. Załóż se kolejną postać jak chcesz się dostać do tych wspaniałych ludzi, którzy na nieszczęście grają elfami czy tam ogrami.
Natomiast limitowanie zwykłych gildii do 10 osób jest niegrywalne, bo trudno żeby na raz z tych 10-ciu członków logowała się wystarczająca ilość osób do stworzenia zadowalającej drużyny. Są obecnie na Arce dwie gildie z podobnym limitem, ale tę niedogodność nadrabiają umami. I wiesz co? Zamknięto je.
EOT
Natomiast limitowanie zwykłych gildii do 10 osób jest niegrywalne, bo trudno żeby na raz z tych 10-ciu członków logowała się wystarczająca ilość osób do stworzenia zadowalającej drużyny. Są obecnie na Arce dwie gildie z podobnym limitem, ale tę niedogodność nadrabiają umami. I wiesz co? Zamknięto je.
EOT
Re: Pomysly Wieksze
Gildie z podobnym limitem to byly elitarki, ktore dzialaly w zupelnie inny sposob niz te 10osobowe gildie z mojego pomyslu. A zamknieto je przez graczy - wizowie uznali, ze gracze juz nie zasluguja by byc w ten sposob wyroznieni. Elitarki mialy wysokie umy, ale bylo to konsekwencja sposobu, w jaki zostaly zakodowane na arkadii. Mowisz, ze 10 osob w gildii to zamalo zeby zrobic cokolwiek - 10 aktywnie grajacych osob o duzych umiejetnosciach gry w arkadie to naprawde bardzo duzo. A przeciez nie proponuje zostawienia 1 otwartej gildii na Arkadii.... gildii byloby tak samo duzo jak teraz, a dobranie osob z dwoch, czy trzech gildii wspolpracujacych ze soba nie stanowiloby zadnego problemu. A temat bedzie otwarty tak dlugo, jak ktokolwiek bedzie chcial w nim cokolwiek napisac, albo do poki nie zamkna go admini forum.
Re: Pomysly Wieksze
Trzeba miec na uwadze, ze nie wszyscy juz maja 14 lat i po gimnazjum siedza 16 godzin przed komputerem. W momencie wprowadzenia limitu 10 graczy, decydowala by ilosc wolnego czasu poswiecanego grze, a nie jakosc gry i umiejetnosci. Gracz ktory moglby byc logniety nawet z pracy na pol idlu przelaczajac miedzy excelem a arkadia ale wspierac na wyprawach, mialby wiekszosc wartosc dla Gildii niz pro-hunter logujacy sie w weekendy na 2 godziny.
Pomijajac to, ze wiele Gildii ma swoje zalozenia erpegowe, i nie ma mozliwosci sprzymierzac sie z byle kim, tylko po to by byc w stanie wyciagnac topor. A i w tym momencie malo Gildii przekracza liczebnoscia 20 postaci, i mowie o postaciach ktore sie logowaly chodzby w przeciagu ostatnich 3 miesiecy na dluzej niz 30 minut.
Pomijajac to, ze wiele Gildii ma swoje zalozenia erpegowe, i nie ma mozliwosci sprzymierzac sie z byle kim, tylko po to by byc w stanie wyciagnac topor. A i w tym momencie malo Gildii przekracza liczebnoscia 20 postaci, i mowie o postaciach ktore sie logowaly chodzby w przeciagu ostatnich 3 miesiecy na dluzej niz 30 minut.
Re: Pomysly Wieksze
Niegrywalne.Urithair pisze:Dlugasna notka
Jestem pociety, uciekam przed wrogiem i mam miec bonus do obrony, bo tak?
To juz predzej np 3 typy zachowan agresywny/neutralny/defensywny z powiedzmy 12h delayem na zmiane.